Miłość na marginesie recenzja

Miłość na marginesie

Autor: @Suza ·1 minuta
2013-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nasza bohaterka cierpi na głuchotę czuciowo-nerwową, która może się objawiać na różny sposób - nie tylko brakiem dźwięków, ale i obecnością tych nieistniejących lub zaburzeniami w ich postrzeganiu. Dzień przed jej wystąpieniem opuścił ją mąż, wkrótce potem zdecydował o rozwodzie. Y spotkała na wywiadzie z innymi chorymi do pewnego czasopisma. Był stenografem i nikt poza nią zdawał się nie dostrzegać jego obecności. Tym, co ją zafascynowało były jego dłonie, sprawnie poruszające się po kartce. Właśnie z powodu tego artykułu mieli okazję spotkać się ponownie i wdali się w miłą, niezobowiązującą rozmowę, a jej fascynacja Y (czy raczej jego dłońmi) rosła. Po wyjściu ze szpitala powróciła do codziennego życia, jednak nie zerwali kontaktu.
Właściwie nie traktowała swojej przypadłości jak choroby. Wciąż chodziła na badania, zażywała leki, jednak te dźwięki, do których tylko ona miała dostęp przyjmowała niemal z wdzięcznością, wierząc, że tak ma być, że poświęcając im uwagę będzie mogła lepiej zrozumieć samą siebie. Tak oto uszy przywoływały jej dawno zapomnienie wspomnienia, które następnie Y spisywał. Oboje świetne się dogadywali, wymieniając się swoimi nietypowymi poglądami - o przelewaniu słów na papier, o postrzeganiu dźwięków... Ich rozmowy były swobodne i naturalne, i w taki też sposób rozwijała się ich relacja. Tylko czy łączące ich uczucie można określić mianem miłości?

Dawno nie czytałam takiej ciepłej, niezobowiązującej lektury. Lekki i przystępny styl autorki sprawił, że skończyłam ją w mgnieniu oka. Ta historia ma też pewien swój specyficzny, jakby nieco eteryczny charakter. W dużej mierze składa się z plastycznych opisów, z odczuć i przemyśleń naszej bohaterki. Jeśli nie macie więc cierpliwości, aby słuchać ciągłych wywodów na temat idealnych dłoni Y (to trochę jak jakiś podchodzący pod obsesję fetysz), może lepiej sobie odpuścić. Mimo to lektura "Miłości na marginesie" była dla mnie miłą odskocznią od codzienności i z czystym sercem mogę ją polecić zainteresowanym. Mam jednak pewne niejasne, ale i nieodparte wrażenie, że gdzieś pomiędzy kolejnymi stronami zagubiłam jej sens... Sama historia też pewnie nie pozostanie w mojej pamięci na długo. Ale było miło. ;)

"Podczas choroby odkryłam, że jeśli ludzie mówią cichym głosem, stają się wobec siebie bardziej łagodni."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na marginesie
2 wydania
Miłość na marginesie
Yōko Ogawa
7.8/10
Seria: Seria z miotłą

Z drobnych zdarzeń Ogawa tworzy fascynującą opowieść o mistyfikacjach pamięci, o iluzji, którą karmią nas wspomnienia. ?Berliner Zeitung? Ma 24 lata. Pewnego dnia zostawił ją mąż. Dzień później zaczęł...

Komentarze
Miłość na marginesie
2 wydania
Miłość na marginesie
Yōko Ogawa
7.8/10
Seria: Seria z miotłą
Z drobnych zdarzeń Ogawa tworzy fascynującą opowieść o mistyfikacjach pamięci, o iluzji, którą karmią nas wspomnienia. ?Berliner Zeitung? Ma 24 lata. Pewnego dnia zostawił ją mąż. Dzień później zaczęł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Podczas choroby odkryłam, że jeśli ludzie mówią cichym głosem, stają się wobec siebie bardziej łagodni. Szept otula ludzi jak miękki, miły w dotyku szal” s. 29 Zawsze z przyjemnością sięgam po lite...

@mad28 @mad28

Źle znoszę hałas. Właściwie go nie znoszę. Zbyt głośny śmiech. Zbyt głośna rozmowa za plecami. Kilka osób jednocześnie wyrażających swoje zdanie. Zbyt głośna rozmowa przez komórkę w autobusie. Zbyt g...

JJ
@jjon

Pozostałe recenzje @Suza

Portret Doriana Graya
Portret Doriana Graya

Po tą książkę (powstałą w 1890r.) sięgnęłam, nie wiedząc praktycznie nic ani o niej samej, ani o jej autorze. Nazwisko Oscara Wilde'a oczywiście kojarzyłam, a jakże, ale ...

Recenzja książki Portret Doriana Graya
Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji
Życie jak w Tochigi

Ile może mieć do powiedzenia Polka mieszkająca w Kraju Kwitnącej Wiśni? Najwyraźniej dość sporo, co w swojej książce udowadnia Anna Ikeda. Na początku znajdzie się krótka...

Recenzja książki Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Nowe recenzje

Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki
"Nie jestem brudnym stworzeniem, jestem arcyksi...
@maslowskima...:

Przełom XIX i XX wieku, Galicja. Do pałaców Kazimierza hrabiego Badeniego, namiestnika Galicji, trafia nowa guwernantka...

Recenzja książki Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki
Księga Mądrości: The Great Library of Tomorrow
Tomorrowland
@tomzynskak:

Co powiesz na oficjalną powieść Tomorrowland? Może masz ochotę uczestniczyć w tym wielkim wydarzeniu*?💬 Tomorrowland t...

Recenzja książki Księga Mądrości: The Great Library of Tomorrow
Agentka
Agentka
@kamilawalota:

Macie ochotę na historię zainspirowaną prawdziwymi wydarzeniami bohaterskich szpiegów? Lubicie zanurzyć się w opowieści...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl