Żona więźnia recenzja

Miłość i wojna

Autor: @nikolajablonska37 ·8 minut
2021-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie Izabeli, charakternej Czeszki z Vražnégo, zmienia się z dnia na dzień wraz z pojawieniem się brytyjskiego jeńca wojennego, kaprala Billa Kinga. Ukrywany przed rodzicami związek, zorganizowany naprędce ślub – Bill nie potrzebował czasu, aby zrozumieć, że życie z Izabelą będzie dalekie od nudy. Nie spodziewał się jednak, że potoczy się ono w taki sposób. Świeżo upieczeni nowożeńcy organizują ucieczkę, ale wpadają w ręce nazistów. Izabela, przebrana w mundur żołnierza, trafia wraz z Billem do niemieckiego obozu w Lamsdorf. Ukrywa swoją płeć oraz świadomie skazuje się głód, cierpienie i upokorzenie. A także na ciągły strach przed zdemaskowaniem. Kobieta z miłości jest w stanie zmusić swoje ciało do niewyobrażalnego wysiłku. Bill wie, że bez wahania mógłby oddać za nią życie. Poświęcają się dla miłości, która połączyła ich tak nieoczekiwanie, a w której każdy kolejny dzień niesie śmiertelne niebezpieczeństwo.
.
Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwo.kobiece oraz za możliwość jej przeczytania. O MÓJ BOŻE! Gdy tylko zobaczyłam książkę w zapowiedziach u wydawnictwa stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Szczególnie dlatego, że uwielbiam utrwalone romanse i to, jak pary znajdują wyjście z sytuacji. Ale przyznaję, myślałam o tym, * kiedy * byłby właściwy moment, aby to przeczytać. To delikatna równowaga dla czytelnika. Często wiem, że książka działa optymalnie, kiedy przechwytuje mnie w odpowiednim momencie. Właściwa książka czytana w złym czasie może być katastrofą. A w środku pandemii i ostatecznego terminu, kiedy napięcie jest wysokie? Cóż, wybierałam różne metody ucieczki. Ale w końcu mój egzemplarz dotarł i otworzyłam ją tylko po to, by skosztować kilku zdań, tak na dobranoc no i przepadłam! Natychmiast. To jest cud potężnego głosu: jednocześnie elegancki, intymny i unikający, owija się wokół ciebie raczej jak wąż w kreskówkowej Księdze Dżungli i zanim spojrzysz w górę, masz więcej niż aperitif!
.
W tej książce jest TAK wiele: od zdumiewających badań, po olśniewające użycie koloru i nadzieję, że przeniknie nawet najbardziej gorzkie i głęboko tragiczne strony ludzkości. Ale zacznijmy od narracji, bo to jest oczywiście to, co mnie tak bardzo zwabiło. Mówi się w trzeciej osobie dla Billa a poźniej dla Izzy: porcje Izzy są bardziej leniwe i zamyślone: malowanie wszystkiego wokół niej i przynajmniej zanim jej świat zostanie pokrojony w szare, oblane romansem kawałeczki. Fizycznie pociąga ją Bill, ale jest także zafascynowana światem. Warto też wiedzieć, że Izzy - przez wiele rozdziałów - w ogóle słabo mówi po angielsku. Brookes jest geniuszem, ponieważ w jakiś sposób prowadzi rozmowy między dwoma postaciami, które się nie rozumieją, Izzy najwyraźniej przypomina sobie z pamięci atrakcyjność między nimi, wypełniając luki pamięci. Głos Billa jest w naglącej, natychmiastowej trzeciej narracji: odzwierciedla gorączkowe zmartwienie, które ma o Izzy, że zawsze jest na straży i rozgląda się wokół, próbując dostrzec następną przeszkodę lub zagrożenie, świadomy, że może być zmuszony oddać za nią swoje życie w wyniku lekkiego zakłócenia do ich kruchego świata.
.
Więc Izzy jest czeską dziewczyną z farmy, której ojciec i brat dołączyli do ruchu oporu przeciwko Hitlerowi. Bill jest brytyjskim jeńcem wojennym, który widział więcej niż przyzwoity żołnierz i został wysłany jako robotnik do pracy na farmie Izzy, gdzie mieszka sama z matką. Bill i Izzy zakochują się w sobie - na pewno to jest miłość - ale to działa, ponieważ mają czas by spędzić miło chwile, gdy Bill uczy ją angielskiego, gdy wiśnie kwitną, gdy kradną swój dotyk, gdy rozpoznają, że miłość jest pośrodku przyspieszona o pilnej wojnie, kiedy czas i konwencja przestają istnieć. Pobierają się i uciekają w nadziei, że Izzy dogoni ruch oporu, Izzy ma na sobie ubranie swojego brata, idzie z uniesioną głową, oboje świadomi, że wkraczająca Armia Czerwona jest znana z makabrycznego traktowania kobiet. Zamiast tego zostają schwytani i oboje wysłani do Lamsdorf, gdzie tożsamość Izzy jest tak blisko ujawnienia i egzekucji, że można poczuć potencjalny dym.
.
A jednak to działa, ponieważ inni więźniowie, gdy dowiadują się o sekrecie, robią coś niewyobrażalnego i przysięgają chronić jej tożsamości. Wiele z nich ma matki i siostry, których twarze malują pseudonimem na małej Czeskiej kobiecie udającej niemowę. Inni wiedzą, że chronienie jej jest aktem cichego sprzeciwu wobec wroga, którego nienawidzą.
.
Ta książka jest NIESAMOWITA. Wszyscy wiemy, że istnieje osiem miliardów książek z czasów II wojny światowej, a ta kiedyś wyróżni się nie tylko w rzucaniu światła na oszałamiająco wyjątkową (i prawdziwą historię), ale także w dzierżeniu przez autora-poetę, który nie tylko pisze zdania, ale je rzuca na zewnątrz dla większego grona czytelników, więc emocje wirują i opadają by znów doprowadzić nas do płaczu. Sceneria, obrazy, często niewygodne, wewnętrzne obrazy i brutalność, które okrywają życie Izzy i Billa w kopalni w kamieniołomach, a następnie podczas Długiego Marszu, podczas którego tysiące jeńców szarpało się, by znaleźć drogę bez celu, terroryzowani przez nazistowskich strażników. posuwając się w coraz większym strachu, sojusznicy zbliżają się do pięt w dziurawych butach i prowizorycznym obuwiu, gangrena i głód, wyrok śmierci, wojna, która już dawno się zmieniła, ostatni akt chwiejnej obrony. Jest to obraz nędzy i rozpaczy, ale zarazem tragedii, która dotknęła wielu ludzi w tamtych czasach.
.
Na szczęście przez wszystkie chwile grozy jesteśmy trzymani w kolebce ludzkości, której przykładem są czasami nieprawdopodobni sojusznicy i małe życzliwości, ale także postacie otaczające Izzy'ego jak tarczę. Uwielbiałam na przykład Ralpha, który wciela się w swoją rolę i prowadzi, który jest naturalnym przywódcą, którego siostry w domu malują ścieżkę łaski za każde działanie, jakie podejmuje, by chronić Izzy. Uwielbiam Maxa, książkowego, filozoficznego Maxa, którego serce zostało złamane i dla którego poświęcenie Izzy dla miłości jest balsamem by dalej żyć. Kocham Scotty'ego, skonfliktowanego i krzepkiego, Szkota od pokutującego przeszłość i traktującego Izzy jak coś cennego, poświęcającego się dla miłości kosztem własnej drogi do odkupienia.
.
Kocham Billa. Bill, który ma być optymistą. Bill, który myśli twardo stojąc na nogach. Bill, który poślubia dziewczynę, ponieważ pasują do siebie, ale jest na tyle sprytny, by rozpoznać, jak mało o sobie wiedzą, kiedy wkracza w horror ich nowego wspólnego świata. Uwielbiam, jak bardzo jest uwarunkowany, by znaleźć muzykę, którą plecie. Podoba mi się, że jest dobrodusznym i lojalnym przyjacielem. Uwielbiam to, że widzi raz po raz - od wczesnego porannego podnoszenia wiśni - poprzez marsz śmierci, jak silna jest Izzy ... ale także, jak rozpoznaje najwyższą ofiarę, jaką dla niego składa. Że ma sposobność odejścia, ale jest z nią w tym i we wszystkim.
.
I Izzy, zmuszona do milczenia, żeby jej głos był olśniewająco silny. Nie jest w stanie mówić do tego stopnia, że kiedy to robi, słowa w jej nowo utworzonym angielskim, nawet gdy są szeptane, brzmią jak dzwonek. Jest ognista i niestabilna, samolubna i silna. Impulsywna i pełna temperamentu, zawsze szukająca wspaniałych chwil z domu, nawet gdy tak dzielnie zaszczepiła swoje życie innym.
.
Kocham ich oboje: zarówno Billa, jak i Izzy, których miłość jest prawdziwa, ponieważ jest wykuta w horrorze: najpierw w zwodniczym ziewaniu spokoju, gdy trwa wojna, gdy groźba Rosjan jest wypowiadana przez ogrodzenia obozów pracy. Potem, gdy zdają sobie sprawę, że wkraczają do wszechświata, w którym najdelikatniejsze dotknięcie dłoni lub błysk spojrzenia na koszary ludzi jest wszystkim, co ich podtrzyma. Niewiele wiem o ich prawdziwych odpowiednikach i wiem, że autorka wciąż szuka dalej, ale nie mogę pojąć prawdziwej historii miłosnej. Wytrzymuje piekło, by być z nim, umarłaby za najmniejsze skażenie jej tożsamości. Budzą się raz po raz ze świadomością, że dzień może wymagać największej ofiary w obronie drugiego, tak aby ich związek stał się silniejszy niż nowożeńcy, silniejszy niż małżeństwo: ale kula życiodajnej siły, która absolutnie dezorientuje i dodaje otuchy i wzmacnia otaczających ich ludzi.
.
Chciałabym powiedzieć, że mam dość tytułów, które pozbawiają kobietę jej tożsamości, poza byciem zaborczą. Izzy to nie tylko „Żona więźnia”. Chociaż historia w równym stopniu należy do Izzy i Billa, tytuł wyrządza jej niesprawiedliwość. Przypominam czytelnikom, że tytuły są często decyzją całego komitetu wydawniczego, a często nie są tytułem roboczym sugerowanym przez autora. Przypominam też czytelnikom, że chociaż to moje osobiste przemyślenia i chociaż uważam, że Izzy robi to w tym przypadku krzywdę, nie jestem geniuszem marketingu i sprzedaży, który patrzy na trendy i jak sprzedały się poprzednie książki z "żoną" w tytule . Wiedzą, ile czytelników zdobędą, i na szczęście ci czytelnicy wyjdą z książką, która wyprzedza i przewyższa wielu innych, mając „taką a taką żonę”.
.
Skończyłam tę książkę późno w nocy. Dawno nie pochłonęła mnie tak książka, by robić sobie nocny maraton. A potem, oczywiście, nie mogłam spać. Zbyt wiele przebiegało myśli przez moją głowę, przetwarzając i ponownie angażując się, jakby to spowodowało, że kręciło się koło lub dwa. Bohaterowie wciąż rozmawiali ze sobą, a krajobraz był wciąż zimny jak mróz wczesnej wiosny, od czasu do czasu rozbłyskiwało światło słoneczne. Dosłownie nie mogłam przestać sobie tego wyobrażać.
.
Samo nieposłuszeństwo ludzkiej odporności jest teraz tak samo potężne jak wcześniej. I tak ta książka przecięła moje życie we właściwym czasie. Jestem oszołomiona jej dbałością o szczegóły, żmudnymi badaniami, ale także tym, jak znajduje się pod troskliwą opieką autora, którego dłonie zostały obdarzone historią i która rozpoznaje siłę tego skarbu i tak delikatnie go nam przesącza, dzieli się nim zręcznym i brutalnym językiem odświeża książki, które odsuwają żony w cień, maluje najbardziej wyrazisty portret kobiety w męskim świecie.
.
Absolutnie polecam wam tę książkę, jak i wiele innych z tej tematyki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żona więźnia
Żona więźnia
Maggie Brookes "Maggie Butt"
7.5/10

Tajemnica skrywana przed Nazistami. Uczucie wystawione na straszliwą próbę. Oparta na prawdziwych wydarzeniach poruszająca opowieść o miłości na śmierć i życie. Życie Izabeli, charakternej C...

Komentarze
Żona więźnia
Żona więźnia
Maggie Brookes "Maggie Butt"
7.5/10
Tajemnica skrywana przed Nazistami. Uczucie wystawione na straszliwą próbę. Oparta na prawdziwych wydarzeniach poruszająca opowieść o miłości na śmierć i życie. Życie Izabeli, charakternej C...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historie miłosne...któż nie lubi o nich czytać, a w pamięć i serce zapadają nam zazwyczaj te o miłości nieszczęśliwej, bez happy endu czy tej z pozoru niemożliwej bądź zmuszonej zmagać się z wieloma ...

@karolina92 @karolina92

" Jakie to nieprawdopodobne, że gatunek, który wynalazł muzykę i jest zdolny do miłości, potrafi też zabijać, okaleczać, głodzić i dopuszczać się szantażu."(str.219) Jest to niewiarygodna historia, ...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @nikolajablonska37

Kochana córeczka
Trudne wybory, problemy życia codziennego

Córka Avy, Carly, to typowa dziesięciolatka: pełna energii, radosna i kreatywna. Dla rodziców jest całym światem. Kiedy jednak zaczyna potykać się na schodach i wchodzić...

Recenzja książki Kochana córeczka
Piękna i socjopata
Akcja, intrygi, miłość ... Jak to się zakończy?

Nie licząc się z konsekwencjami, Azura wyrusza na pomoc Catwalk. Dziewczyna podczas swej nieprzemyślanej podróży spotyka tajemniczego nieznajomego, który swoim pojawieni...

Recenzja książki Piękna i socjopata

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl