Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć recenzja

Milczenie zabija

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2022-06-22
Skomentuj
17 Polubień
Historia naszego kraju jest trudna. Dla wielu traumatyczna, dla wszystkich skomplikowana i wiecznie odsłaniająca swoje karty. Okazuje się, że w historii Polski mamy czyny chwalebne i doniosłe, ale i takie, o których nie mówimy. Milczymy. Dlaczego? Chyba dlatego, że tak łatwiej. Pamięć pamięta, ale zaciśnięte usta trzymają owe krwawiące wspomnienia w sercach. Umrą wraz ze świadkami. Umrze prawda. Umrze historia. A co zostanie po nich? Cóż, zostanie kłamstwo, ogromny fałsz i obłuda rozlewająca się niszczącą pożogą grzechu. Zostanie kłamstwo podawane z ust do ust, by po latach stać się … prawdą.

Płacz. Szczera reakcja pozwala poczuć żal, emocje i prowadzi do uzdrowienia, bo nie można wyleczyć tego, czego się nie czuje. Skrucha? Pochylenie głowy? Oddanie czci? … Komu? - pytasz, przecież to nie ty mordowałeś. To inni. Sekrety zamiatane pod dywan, który wystarczyło wytrzepać na trzepaku pod domem i już, czysto. Szybko i skutecznie. A ja pytam – Skutecznie? Kłamstwo przykleja się nawet do dywanu, jest jak brud, którego już nie usuniesz, nie wytrzepiesz.

A co z sumieniem? Z wyrzutami? Z pamięcią wiecznie żywą? Co z tym wszystkim, co buduje człowieka? Rozliczenie z historią to jedno, skrucha to drugie. Żydzi, naród znienawidzony przez Niemców, Polaków, Sowietów. Żydzi... Żydki... Robaki, które przeszkadzają, które trzeba usunąć.

Czy winy się dziedziczy? - pyta autor. Milczenie to też zbrodnia, w której uczestniczą mieszkańcy miasteczek, czasem małych wiosek niewidocznych na mapach, gdzie dokonano mordu. Mordu ludzi, całych rodzin oraz dewastacji ich rzeczy, które rozszabrowano na handel. „(...) Żydów trzeba było załatwić! (…) To był wróg, którego trzeba było usunąć, koniec”. Zanim Żydów, jak stado bydła, zapędzono do stodoły, od kilku dni wypędzano ich z domów. Szczególnie tych, co mieli sklepy w centrum. Bito ich pałkami, batami, czy rzemieniami. Kobiety gwałcono. A szli na śmierć – spalono ich w stodole. Zastanawiasz się, kto to zrobił? Polacy – my, my wszyscy. Żydów nienawidzili starzy i dorośli, a oni uczyli tego samego dzieci. Wstręt do nich plótł się warkoczem przez pokolenia. Aktywnie do podjudzania włączał się miejscowy proboszcz, który z ambony mówił „Żydzi zamordowali Chrystusa” i tym samym cały czas wzbudzał w tym ciemnym tłumie zebranym pod dachem kościoła, w tym pół-analfabetycznym chłopstwie poczucie, jacy to Żydzi są straszni. Podburzali lekarze, stróże prawa, konkurenci w interesach, których raziły żydowskie biznesy. Początkowo bito kamieniami i kijami. Zabijano siekierami, a ciała porzucano w lasach, gdzie rozszarpywały je zwierzęta.

Wikariusz, Władysław kamieński nakłaniał młodzież starszych klas do zwalczania handlu żydowskiego. Co mówił w ramach uzasadnienia? Prawił hasła anty-żydowskie. „Piekarze żydowscy – mówił – przygotowując pieczywo mieszają je brudnymi nogami, plują w ciasto, a Polacy tego rodzaju wytworzone pieczywo spożywają.” Mordy i masakry dokonywane na ludziach zwano „kwestią żydowską” i ciągle utrzymywano stan wrzenia. Wzniecano bunty, ekscesy i zaburzenia przeciwżydowskie przed sklepami żydowskimi, na jarmarkach... I wszyscy – całkowicie – popierali kler katolicki. Bo Żyd, to wróg, Żydzi ukrzyżowali Chrystusa, krew Jego użyli na macę. Żydzi są przyczyną wszystkiego zła na świecie.

Mogłabym pisać o treści „Drzazgi”, o tych ludziach, których już nie ma, o tych, którzy ich zabili i dalej są i żyją bezkarnie z niezdiagnozowaną amnezją historii. Czytanie tej książki, tego brudu, jaki zostawili po sobie Polacy, boli. „Drzazga” jest o prawdzie, która nie mieści się w głowie. Czytam i nie dowierzam słowom. Ta prawda nie może we mnie znaleźć miejsca, nie godzę się na takie upodlania człowieka – człowieka podobnego do mnie. Skoro wszyscy oprawcy (prawie wszyscy) wojenni zostali postawieni przed sądem za czyny sprzed lat, jakich się dopuścili, to i tych ludzi – morderców należałoby przed ów sąd zawlec. Postawić na nogach, niech napawają się dumą z własnych czynów. I pytam się – czy to są jeszcze ludzie? To zwierzęta. Z pewnością często brano swój, prywatny wstręt i nienawiść do Żydów i wyrównywano swoje porachunki na pojedynczych osobach. Czyniono zadość. Bez uzasadnień.

Jak człowiek mógł zrobić coś takiego drugiemu człowiekowi. Według Biblii, wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi, wszyscy to nasi bracia i siostry. To gdzie zapodziały się słowa Chrystusa u ludzi wierzących?

Drzazgą są winy, wstyd i pohańbienie...

Drzazgą jest milczenie, zapomnienie, niewiedza...

Drzazgą są kłamstwa o tym, co spotkało żydowskich sąsiadów, koleżanki, ich rodziców, dziadków...

Drzazga wbija się w serce. Wnętrze krwawi. Z oczu płyną słone łzy.

I modlisz się „Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie...”


@znak @wydawnictwoznak

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-22
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć
Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć
Mirosław Tryczyk
8.1/10

Dziadkowie brali udział w zbrodniach. Rodzice milczeli. Wnuki muszą o tym opowiedzieć, by ich dzieci tego nie powtórzyły. Mirosław Tryczyk odkrył, że jego dziadek, ten sam, któremu uwielbiał siadać ...

Komentarze
Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć
Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć
Mirosław Tryczyk
8.1/10
Dziadkowie brali udział w zbrodniach. Rodzice milczeli. Wnuki muszą o tym opowiedzieć, by ich dzieci tego nie powtórzyły. Mirosław Tryczyk odkrył, że jego dziadek, ten sam, któremu uwielbiał siadać ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia pogromów ludności polskiej pochodzenia żydowskiego. W czasie okupacji Polacy pozbywali się nielubianych sąsiadów bestialsko ich mordując. Mordowano całe rodziny, znęcano się, gwałcono dziewc...

@zetbasia27 @zetbasia27

Niektóre książki jeszcze przed premierą wywołują wiele emocji.Na takie pozycje zwracam uwagę, bo nie ukrywam, że lubię czytać o tematach kontrowersyjnych.Tytułowa drzazga okazała się niezwykle bolesn...

@ksiazkosztuka @ksiazkosztuka

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl