Pacjentka recenzja

Milczenie jest złotem

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-11-18
Skomentuj
3 Polubienia
Hasło polecające na okładce to "thriller idealny" i ciężko mi się z tym nie zgodzić.

Zacznijmy od tego, że od początku znałam zakończenie książki (mama przeczytała ją pierwsza i nie wytrzymała, wygadała mi się - proszę o pozdrowienia dla mamy). Kiepski start przy thrillerze, prawda? Nic podobnego, nawet cieszę się, że z góry wiedziałam, jakie było rozwiązanie głównego wątku, bo bardzo ułatwiło mi to lekturę. Czytałam pilniej, zwracałam uwagę na konkretne rzeczy, rozpoznawałam, w których miejscach autor próbował zmylić nasz trop. Uważam, że nie ma tutaj zbędnej sceny, czytelnik musi zamienić się w śledczego... i psychoterapeutę.

Alicia jest pacjentką szpitala psychiatrycznego o podwyższonym rygorze. Znaleziono ją zakrwawioną obok martwego męża, wszystko wskazuje na to, że zabiła go z zimną krwi, ale pewności nie ma, bo Alicia milczy. Co oznacza jej milczenie? Co symbolizują jej obrazy? Jak dzieciństwo ukształtowało jej dorosłość? Oryginalny tytuł "The Silent Patient" jest według mnie bardziej trafny, bo niejednoznaczny. Bohaterka jest oczywiście "milczącą pacjentką", ale nie tylko ona, nie tylko ją powinniśmy brać pod lupę.

Bardzo podobało mi się, z jaką konsekwencją została opracowana ta powieść. Autor miał swój koncept i dopracował do niego wszystkie szczegóły. Jeśli w jednym miejscu pojawia się kwiat, a w drugim jego zapach, to nie ma mowy o przypadku. To powieść o zacieraniu się granic pomiędzy ofiarą a sprawcą, lekarzem a pacjentem, przeszłością a teraźniejszością, sztuką a rzeczywistością. Po rozmowie z drugą osobą, współodczuwaniu z nią, skąd wiesz, które emocje są twoje, a które jej?

Książka wciąga, czyta się ją szybko, a zakończenie zaskakuje. Po przeczytaniu ma się ochotę zabrać za nią jeszcze raz. Ja byłam podejrzliwa od początku, dlatego dosyć szybko wyłapałam, że niektóre rozdziały mogą się rozgrywać w innym czasie. Nikt przecież nie powiedział, że wydarzenia muszą dziać się chronologicznie.

"Pacjentka" to powieść, którą można długo analizować, na pewno o niej nie zapomnę. Jestem pod wrażeniem i polecam bardzo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pacjentka
4 wydania
Pacjentka
Alex Michaelides
7.5/10

Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...

Komentarze
Pacjentka
4 wydania
Pacjentka
Alex Michaelides
7.5/10
Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jej milczenie było jak lustro - odbijałeś się w nim. A widok często był paskudny. Historia skupia się na Alicji, pięknej malarce, która po zamordowaniu swojego męża w niezwykle brutalny sposób, zost...

@pardobicka @pardobicka

Mówi się, że od miłości do nienawiści jeden krok. Dla każdego jednak co innego jest tym krokiem, który zmienia szaloną miłość w śmiertelną nienawiść. Często tym krokiem staje się zdrada, która rani b...

@iszmolda @iszmolda

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl