Miasto mafii recenzja

"Miasto mafii"- Kinga Litkowiec

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Wiejska_biblioteczka ·3 minuty
2021-08-13
Skomentuj
7 Polubień
Coraz częściej na naszym rynku wydawniczym pojawiają się powieści z wątkiem mafijnym. Jest ich cała masa i wszystkie są do siebie bardzo podobne. Czy "Miasto mafii" Litkowiec również zalicza się do tego grona? Czy też posiada w sobie coś, co miło zaskoczy?



Emma jest młodą kobietą z traumatyczną przeszłością. Przeszłością, od której ucieka do niewielkiego miasteczka, by tam zapomnieć o tym, co ją spotkało. Niestety nawet nie przypuszczała, że już niebawem wpadnie w sidła największego mafiosa. Niebezpiecznego, tajemniczego i zabójczo przystojnego Arthura. Jednak ich styl życia, okazałe domy oraz mroczne charaktery pociągają Emmę do tego stopnia, iż codziennie idąc do pracy bacznie im się przygląda. Ale i ją ktoś obserwuje. Wystarczyło jedno niefortunne zdarzenie i nagle kobieta staje się częścią tego przestępczego świata. Świata żyjącego według specyficznych reguł, uzależniającego i ekscytującego. Świata, w którym pewien mężczyzna zapragnął właśnie jej.


Mogłoby się wydawać, że owa fabuła jest taka jak większość historii tego typu. Mamy tutaj silnego, despotycznego bożyszcza kobiet, który zawsze dostaje to, co chce. Zwykłą, pewną siebie dziewczynę, która bez opamiętania błyskawicznie zakochuje się w "bad boyu". Łączy ich gorący i namiętny seks, trudne wybory oraz liczne przeszkody, czyli typowy erotyk. Jednak autorka wątkowi miłosnemu nie nadała priorytetu. Tutaj bardziej skupiła się na wzajemnych relacjach panujących wśród członków mafii, ich potrzebach, marzeniach, zagubieniu i całkowitemu oddaniu rodzinie.


Uwielbiam narrację, gdzie dane wydarzenia możemy zaobserwować z kilku różnych stron. W tym przypadku są to rozdziały z perspektywy Emmy oraz samego Arthura. Coś, co według niej jawiło się jako bezmyślne, egoistyczne i bezsensowne, w jego oczach było dyktowane wyłącznie dobrem i bezpieczeństwem najbliższych. I na odwrót. W tym świecie, aby przetrwać, trzeba ryzykować i sporo poświęcić.


Pomijając moje powyższe wywody, ta książka jest brutalna, krwawa i bardzo emocjonalna, nie tylko tam, gdzie pojawiają się mafijne porachunki. Relacje między głównymi bohaterami również są naszpikowane uczuciami, niekiedy przemocą, którą, o dziwo, Emma toleruje i z pożądaniem się jej poddaje. Nie ma tutaj natomiast zbyt wielu przekleństw, co w innych lekturach niektórych aż raziło w oczy. I choć jest kilka minusów, to i tak bardzo mi się ta lektura spodobała. Ona po prostu ma w sobie to coś.


Jeżeli chodzi o bohaterów to mam pewien problem- nie przepadam za nimi. On- silny, zdecydowany, arogancki egoista, w głębi duszy jest również bardzo uczuciowy. Jednak nie potrafi, nie chce, wstydzi się to okazywać. Nigdy nie skrzywdziłby kobiety, a mimo to jego zachowanie względem Emmy często ma wiele wspólnego z przemocą, fizyczną, a najczęściej psychiczną. W momencie, gdy ta kobieta wpada w jego sidła, on staje się niezrównoważony, wybuchowy i znacznie bardziej niebezpieczny. Uzależnia ją od siebie, manipuluje nią, by osiągnąć swój cel. Jak dla mnie nie jest to bohater, którego pokochałam i pewnie tak już pozostanie.

Co do Emmy to i ona nie zyskała w moich oczach. Znając jej traumatyczną przeszłość, zaskoczyła mnie tym, że tak błyskawicznie oddała się mrocznemu Arthurowi. Jej zachowanie jest nieodpowiedzialne, czasami wręcz irytujące, ale przede wszystkim chaotyczne. Ona jest niezdecydowana, lekkomyślna i pyskata. Chociaż to właśnie dzięki jej charakterowi ta historia jest ciekawa i wciągająca.


Szkoda i to bardzo, że wątek przyjaciółki Emmy, Oliwii oraz postać brata Arthura, Lucasa, został potraktowany bardzo po macoszemu, a przecież oni są tak nietuzinkowi, tacy wyjątkowi, inni, że mogliby przyćmić głównych bohaterów. Może w kolejnej części ich obecność, przeżycia i przyszłość zostaną mocno nakreślone.
Jak można się domyślać, akcja jest dynamiczna, niebezpieczna, a mimo to przewidywalna. Jednak nadal z miłą chęcią się jej oddawałam, gdyż zwyciężyła ciekawość i dreszcze emocji. Tylko trochę to zakończenie jest jakby przesłodzone, takie nie do końca tutaj pasujące. Ale to tylko moja subiektywna ocena. Nie mniej jednak z miłą chęcią zapoznam się z kolejnym tomem tej serii, jak i z innymi powieściami Kingi Litkowiec.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-12
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto mafii
2 wydania
Miasto mafii
Kinga Litkowiec
7.5/10
Cykl: Miasto Mafii, tom 1

Emma Greene postanowiła zapomnieć o dawnych problemach i znaleźć spokój w niewielkim mieście w pobliżu Nowego Jorku. Niestety, władzę nad okolicą przejęła mafia. Część mieszkańców ucieka, inni szyk...

Komentarze
Miasto mafii
2 wydania
Miasto mafii
Kinga Litkowiec
7.5/10
Cykl: Miasto Mafii, tom 1
Emma Greene postanowiła zapomnieć o dawnych problemach i znaleźć spokój w niewielkim mieście w pobliżu Nowego Jorku. Niestety, władzę nad okolicą przejęła mafia. Część mieszkańców ucieka, inni szyk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W świecie literatury, pojawia się coraz więcej książek o tematyce mafijnej, jest to gatunek, który kręci mocno kobiety. Ciężko stwierdzić, co jest w nim takiego ekscytującego i czym spowodowana jest ...

@andzia99999999 @andzia99999999

„[…] Czasami im dłużej coś analizujemy, tym gorsze wnioski wyciągamy[…]” Rozpalającą, intrygująca, niebezpieczna. Oto historia o Emmie Greene, zwykłej dziewczynie pracującej w barze wraz ze swoją...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Srebrzystooki
"Srebrzystooki" Majka Wielądek

Tytuł: "Srebrzystooki" Autor: Majka Wielądek Gatunek literacki: fantasy, science fiction Wydawnictwo: Novae Res Ilość stron: 446 @Obrazek Pierwsze, co przy...

Recenzja książki Srebrzystooki
Gwiazdy i cienie
"Gwiazdy i cienie" Marie Lu

Tytuł: „Gwiazdy i cienie” Autor: Marie Lu Gatunek literacki: literatura młodzieżowa Seria: „Gwiazdy i cienie” Wydawnictwo: Jaguar Ilość stron: 352 @Obrazek ...

Recenzja książki Gwiazdy i cienie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl