Mężczyzna, który zjadł orzeszki recenzja

Mężczyzna, który zjadł orzeszki

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·1 minuta
2022-07-10
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedyś niczym nadzwyczajnym było drukowanie powieści w odcinkach, np. w gazetach. Teraz jest to dość oryginalna forma, jednocześnie wprowadza pewien powiew świeżości. "Mężczyzna który zjadł orzeszki" to pierwszy tom literackiego serialu kryminalnego, który będzie wydawany w comiesięcznych odcinkach.

Główna bohaterka Lucja Słotka to kobieta bezkompromisowa i zadaniowa. Można powiedzieć, że żadnej pracy się nie boi. Zostaje zatrudniona przez Tadeusza Walentego i jego żonę Zofię jako Home Disaster Manager. Jej zadaniem jest zorganizowanie sześćdziesiątych urodzin pana domu oraz dopilnowanie by goście dobrze się bawili. Jak się później okaże Lucja stanie się powiernikiem problemów wszelkich i doradcą w sprawach beznadziejnych. Chleba na zakwasie upiecze, ale także pomoże w rozwiązaniu konfliktów małżeńskich, bo przecież Malwina brzmi zupełnie jak polopiryna...

Wszystko zdaje się układać poprawnie, do momentu podania bigosu i nagłej śmierci jednego z uczestników imprezy. W posiadłości rozpoczyna się śledztwo, a trzeba przyznać, że każdy z gości posiada konkretny motywy, by zaliczyć go do grona potencjalnych sprawców.

Ale to było dobre! Idealnie wpisało się w moje poczucie humoru. Osobiście mam lekki dystans do komedii kryminalnych. Boję się, że proporcja kryminału i komedii nie sprosta moim oczekiwaniom. Zazwyczaj wolę jeśli jest bardziej komediowo, a wątek kryminalny jedynie dopełnia całości i nadaje jej intrygującego smaczku. Tutaj jest zarówno sporo śmiechu, ale również ciekawa i niełatwa zagadka kryminalna.

Na pierwszy plan wysuwa się dość charakterystyczna i charyzmatyczna postać Lucji, myślę, że mogłabym ją polubić. Oprócz niej otrzymujemy kilkoro innych bohaterów, należących do branży filmowej, którzy nie do końca pałają do siebie sympatią.

Jedno trzeba przyznać, jeśli pod jednym dachem skumuluje się tak różne osobowości, jednocześnie dążące do zbliżonego celu to katastrofa murowana.

Co do formy przekazu, to jestem również na tak. Książka jest lekka, podręczna, a fabuła zwięzła, ale treściwa. Polecam!
Wrzucicie ją do torebki, plecaka czy saszetki, a gwarantuję, że umili Wam czas w komunikacji miejskiej, na plaży czy kiedy utkniecie w niekończącej się kolejce w przychodni.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
2 wydania
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
Marta Guzowska, Leszek Talko
7.7/10
Cykl: Lucja Słotka, tom 1

Poznajcie Lucję Słotką – rozwiązującą zagadki kryminalne przebojową Home Disaster Manager – która wkrótce szturmem wtargnie do waszych domów. Kryminalny duet Marty Guzowskiej i Leszka Talko przygoto...

Komentarze
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
2 wydania
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
Marta Guzowska, Leszek Talko
7.7/10
Cykl: Lucja Słotka, tom 1
Poznajcie Lucję Słotką – rozwiązującą zagadki kryminalne przebojową Home Disaster Manager – która wkrótce szturmem wtargnie do waszych domów. Kryminalny duet Marty Guzowskiej i Leszka Talko przygoto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Lucja Słotka" to, jak głosi notatka na okładce, pierwszy literacki serial kryminalny - co miesiąc jeden odcinek. Książkę zobaczyłam i kilka słów zachwytu o niej przeczytałam u znajomej blogerki, ale...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Zaczynając od tego, że nie przepadam za książkami w wydaniu pocket, to ta książka zdecydowanie ten mój punkt widzenia zmieniła. Jest to pozycja czytelnicza, którą można zabrać wszędzie : cieniutka, m...

@sandra-molek_ksiazkowy @sandra-molek_ksiazkowy

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl