Męski obowiązek recenzja

Autor: Angela Węcka

Jagoda opuszcza Warszawę i jedzie do Borów Tucholskich. Chce odpocząć od natłoku myśli, uciec od problemów. Już pierwszego dnia wpada w tarapaty. Zakopuje samochód w piachu, przez co musi wrócić do jednej z wsi i poprosić o pomoc. Otrzymuje ją od pewnego przystojnego leśnika. Pomaga jej, a wtedy każdy rusza w swoją drogę. Domek dziadków wywołuje u Jagody wspomnienia. Kobieta chce się zaaklimatyzować w nowym miejscu, ale coś bardzo jej to utrudnia. Ludzie zaczynają się dziwnie zachowywać. Las nie niesie już ukojenia, ale jakieś straszne odczucia. Wszyscy kryją tu pewną tajemnicę, którą nie chcą się podzielić z Jagodą. Kobieta postanawia odkryć prawdę, ale czy będzie ona dla niej bezpieczna? Czy grozi jej jakieś zagrożenie? Czy to miejsce przestanie być dla niej spokojnym i miłym azylem?

*****************************************************

Nie jestem do końca pewna co mam napisać o tej książce. Zapowiadała się bardzo ciekawie, ale im dalej brnęłam w to tym było dziwniej. I to nie wcale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zacznę od tego, że autorka chyba nie za bardzo wiedziała jak pociągnąć tę historię. Jakiś pomysł był, ale nie wiadomo w jaką stronę go ciągnąć. Znalazłam kilka luk fabularnych, które sprawiły, że czytałam fragment kilka razy czy na pewno nic mi nie umknęło. Kolejnym absurdalnym elementem było to, że między głównymi bohaterami nie było chemii. Nie wiadomo skąd rzucili się na siebie w lesie w napadzie pożądania. Jagoda jest ponoć mocna w gębie, ale niestety jak przychodzi co do czego to albo nic nie mówi, albo ucieka. Nie do końca to rozumiałam. Kobieta nie ma instynktu samozachowawczego. Po odkryciu strasznej tajemnicy zamiast pędzić na policję ile sił w nogach ona poszła się wykąpać! No ludzie święci co tu się w ogóle dzieje?! Dodatkowo w miarę spokojnej sytuacji chowa się pod łóżkiem. Jednym słowem jest paranoiczką pakującą się w ciągłe kłopoty. Jest to pierwsza część, ale nie jestem pewna czy zabiorę się za drugą jak będzie wydana. Jednym słowem książka jest dość specyficzna jak dla mnie. Ni to romans, ni to kryminał.