Maski recenzja

Maska Poppy

Autor: @landrynkowa ·1 minuta
2024-10-10
Skomentuj
16 Polubień
Romansiara ze mnie okazjonalna, ale "Maski" skusiły mnie przecudowną okładką i zapewnieniem, że to "Błyskotliwa, zabawna i ekstremalnie romantyczna opowieść". Czy tak było? A i owszem...

Penelope, zwana Poppy, po burzliwym rozstaniu ze zdradzieckim Jacobem udaje się na imprezę sylwestrową. Anonimowość zapewnia jej maska - obowiązkowy atrybut eventu.

"Idziemy na imprezę, gdzie maski grają główną rolę, przecież i ty możesz grać ".

I Poppy gra swoją życiową rolę. Uwodzi tajemniczego Liama, spotkanie kończą w łóżku, a potem Poppy, niczym Kopciuszek, opuszcza bal... Ta noc jest preludium do wielkiej rewolucji w jej życiu.

Całość może wydawać się przewidywalna i schematyczna, bo co tu więcej można odkryć w nurcie romansu biurowego opartego na relacji hate-love, ale dla mnie niesztampowość tej historii kryje się w kreacji głównej bohaterki. Poppy, mimo tego infantylnie brzmiącego zdrobnienia i początkowego wrażenia kruchej beksy, jest kobietą, która walczy z przeciwnościami losu, zręcznie sama sobie usuwa spod nóg wszelkie kłody, jakie przeszkadzają jej w osiągnięciu sukcesu zawodowego i w zdobyciu ukochanego mężczyzny (kolejność przypadkowa). Penelope, choć życie jej nie rozpieszcza, nie siedzi w kącie i nie mazgai się, nie oczekuje pocieszania. Idzie jak burza, jako tarczy używając zadziornych, czasem kąśliwych tekstów, nie tracąc nic ze swojej atrakcyjności i zawodowego profesjonalizmu. Powiecie: jest bezczelna... ja to nazwę pewnością siebie i świadomością własnej wartości 😁 Lubię takie bohaterki, które zamiast płakać nad rozlanym mlekiem, nie pozwalają sobie w kaszę dmuchać.

I w gatunku, w którym było już chyba wszystko, postać Penelope jest właśnie tym powiewem świeżości, który sprawił, że przepadłam w tej historii. Jest ona cudownym, na wskroś romantycznym oddechem w moim mrocznym, kryminalnym świecie. Melka @s0ymel pisze fantastycznie. Lekki styl, dowcipne dialogi, zabawne sytuacje, bohaterowie wzbudzający skrajne emocje, iskrzące napięcie, podsycanie ciekawości i piękna kobieca przyjaźń... to przepis na sukces na miarę "Notting Hill".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-10
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10

Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Komentarze
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10
Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Problemy w pracy czy w życiu osobistym sprawiają, że czujemy się źle, niepotrzebni czy niedowartościowani. Wtedy najczęściej mamy momenty, że chcielibyśmy ...

@iszmolda @iszmolda

„Maski kryły naszą tożsamość, a tego wieczoru z pewnością padło kilka kłamstw”. „Maski” to moje drugie spotkanie z książką Melki. Podczas czytania pierwszej tak dobrze się bawiłam, że postanowiłam s...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary na start!

Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem

„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...

Recenzja książki Krew pod kamieniem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka