Chłopiec pochłania wszechświat recenzja

„Martwa chwostka szafirowa zapowiada twój koniec”, czyli piękna liryczna proza w wykonaniu debiutanta.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2020-04-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chłopiec, który pochłania wszechświat to książka należąca do gatunku literatury pięknej, czyli do gatunku, po który raczej rzadko sięgam. Jednak ta powieść przyciągnęła mnie do siebie i postanowiłam dać jej szansę.

Przedmieścia Brisbane, 1983: nieobecny ojciec, uzdolniony niemy brat, matka narkomanka, handlarz heroiną w roli ojczyma... Czy życie dwunastoletniego Elego mogłoby być bardziej skomplikowane? Dorastając w zaniedbanej dzielnicy, zamieszkałej przez polskich i wietnamskich uchodźców, Eli próbuje iść za głosem serca, żeby dowiedzieć się, co to znaczy być dobrym człowiekiem. Heroicznie próbuje ratować matkę przed pewną zgubą. Los ciągle jednak rzuca mu pod nogi nowe przeszkody.
Niezawodnym dorosłym w życiu Elego okazuje się Slim Halliday, czuwający nad nim recydywista i za życia owiany legendą rekordzista udanych ucieczek z więzienia Boggo Road Gaol. Ta pełna oryginalności i uroku historia, osadzona w Australii lat 80. XX wieku, stanowi wielowymiarową opowieść o braterstwie, prawdziwej miłości i nieprawdopodobnej przyjaźni, a także o zbrodni i magicznej sile umysłu, o rodzinie i przeznaczeniu – jest hipnotyzująca i poruszająca, poetycko przepiękna. Trent Dalton to bez wątpienia jeden z najciekawszych pisarzy australijskich ostatnich lat.

Powieść obfituje w wiele szczegółowych i barwnych opisów – autor bawi się słowem, tworząc te opisy pięknymi. Ja nie lubię czytać długich opisów, dlatego bardzo wymęczyłam tę książkę. Jeśli nie jesteście fanami literatury pięknej i mozolnych opisów to czytanie zajmie wam trochę więcej czasu niż zazwyczaj.

Sama historia może wzbudzać wiele emocji i jednocześnie poruszać. Chłopiec, który dorasta w zaniedbanej dzielnicy, próbuje być dobrym człowiekiem. Jednak, jak to zazwyczaj ma miejsce, los go nie oszczędza. Martwi się stanem matki, a myśli o dilerach narkotyków są na porządku dziennym. Eli wykazuje się niezwykłą dojrzałością, chociaż wielokrotnie (jak dla mnie) podejmował nieracjonalne decyzje. Równie ciekawą postacią jest jego brat, Gus, który wydaje się, że wie wszystko. Niezwykle mądry i rozsądny.
Mało akcji i dynamizmu, gdyż to nie jest książka, w której fabuła byłaby wybuchowa i zagmatwana. Myślę, że przeciętny Kowalski raczej nie zainteresuje się książką. Mnie strasznie znużyły drobiazgowe opisy. Czytałam tę książkę dosyć długo w przerwach między innymi powieściami, które szły mi zdecydowanie szybciej. Fanom literatury pięknej na pewno przypadnie do gustu.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec pochłania wszechświat
Chłopiec pochłania wszechświat
Trent Dalton
8.2/10

Przedmieścia Brisbane, 1983: nieobecny ojciec, uzdolniony niemy brat, matka narkomanka, handlarz heroiną w roli ojczyma... Czy życie dwunastoletniego Elego mogłoby być bardziej skomplikowane? Dora...

Komentarze
Chłopiec pochłania wszechświat
Chłopiec pochłania wszechświat
Trent Dalton
8.2/10
Przedmieścia Brisbane, 1983: nieobecny ojciec, uzdolniony niemy brat, matka narkomanka, handlarz heroiną w roli ojczyma... Czy życie dwunastoletniego Elego mogłoby być bardziej skomplikowane? Dora...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Eli ma dwanaście lat i życie, któremu bardzo daleko do ideału. Mieszka w obskurnym miejscu, jego matka interesuje się głównie narkotykami, a on za wszelką cenę chce ją chronić, pomóc jej. Ojczym jest...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

1983 rok. Dwunastoletni Eli Bell dorasta w jednej z dzielnic Brisbane, gdzie roi się od polskich i wietnamskich emigrantów. Mieszkając z matką narkomanką, starszym bratem Augustem, który nie mówi i o...

@Martyna23 @Martyna23

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Niosący Słońce
„Niektóre prawdy są zbyt jasne, żeby patrzeć na nie na wprost, dlatego owijają je w papier”, czyli drugi tom popularnej Bogobójczyni.

Bogobójczyni, pierwszy tom serii Upadli bogowie była książką, która wielokrotnie przewijała się na bookstagramie. Jej okładka przyciągała wzrok, a sama pozycja była rekl...

Recenzja książki Niosący Słońce
Aplikacja
„Masz dwie nowe wiadomości od: FRIEND-BOT”, czyli połączenie kryminału, thrillera i slashera.

Aplikacja to książka, która zdobyła 2,5 miliona odsłon na Wattpadzie. Jest to thriller, slasher i kryminał w jednym. Muszę przyznać, że zaintrygował mnie opis tej powieś...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl