''Maritza księżniczka rodziny Silvano’’ Justyna Zawada / Writer's Lullaby
✧ Jakiś czas temu pisałam Wam, że ten rok zaskakuje mnie dobrymi debiutami. Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami swoimi odczuciami po przeczytaniu historii z którą spędziłam ostatni tydzień.
– Jesteś mądra. – Całuje mnie w czoło. – Z czasem zrozumiesz wszystko, co się wokół ciebie dzieje. Teraz jesteś zagubiona, ale zaufaj mi, będzie dobrze.
✧ Od czego by tu zacząć myślę, że kilka słów należy się grafikom. Bo okładka Księżniczki Silvano przykuła moją uwagę, zanim historia znalazła się na rynku książkowym. Jest minimalistyczna, a dziewczyna na okładce idealnie odzwierciedla Maritze. Złote napisy pasują do całości, a to sprawia, że książka stojąc na półce przyciągnie nie jedną sroczkę okładkową.
– Wiesz, że czasami, gdy jesteśmy w dołku, doszukujemy się tego, co złe? Nie patrzymy na pozytywy, a wyłącznie na negatywy. Znajdujemy sobie punkt zaczepienia i szukamy dziury w całym. Tak właśnie jest z tobą.
✧ Pierwszy raz spotkałam się z tym, że akcja powieści mafijnej została osadzona w Polsce. To mnie bardzo zaskoczyło, bo odkąd jestem fanką romansów mafijnych fabuły zazwyczaj toczyły się poza granicami naszego kraju. Szczerze mówiąc, nie jestem przyzwyczajona do polskich realiów szczególnie dla opowieści z wątkiem mafii. Poza tym książka jest bardzo przyjemna w odbiorze, więc myślę, że czytelnicy miło spędzą czas, wczytując się w tę historię. Chociaż muszę Wam napisać, że momentami myślałam, że czytam nowelkę za mało mi było tortur i krwi. Przywykłam do mocniejszych sytuacji w tego typu książkach.
✧ Sięgając po tę powieść, nie poznacie tylko jednego bohatera, ale kilku. Najlepiej da się poznać Maritza i Nataniel. Natomiast swoją uwagę poświęciłam księżniczce, ponieważ została przedstawiona w taki sposób, w jaki zachowują się dzisiejsze nastolatki. Widać, że autorka bardzo dużo serca włożyła w to, by jak najlepiej wykreować postacie, które pojawią się w powieści. Chociaż Krystian, odebrałam go jako mąci wodę, a co do jego siostry mam pewne przypuszczenia, ale nie chcę na razie o tym pisać.
✧ Narracja jest pierwszoosobowa. Wiem, że większość z was lubi czytać książki utrzymane w tej właśnie narracji. Dlatego postanowiłam o tym wspomnieć bo myślę, że czytelnicy lubią takie nowinki i chętniej sięgają po książki z narracją pierwszoosobową.
✧ Warsztat: @writerslullaby_autorka miałam okazję poznać pierwszy raz właśnie przy tej powieści. Mówiąc szczerze, widać od razu, że autorka pisząc tę książkę była bardzo dokładna i skrupulatna. To bardzo dobrze świadczy o autorze, który stara się, by jego pierwsze pisarskie dziecko było jak najlepsze. Cóż mogę napisać więcej, polecam wam samym przeczytać historię Maritzy i wyrobić sobie własne zdanie.
✧ Współpraca: @waspos @writerslullaby_autorka
✧ Ilość stron: 358
✧ Ocena: 7/10
✧ Książka bierze udział w wyzwaniu #książkowescrabble