Jak żyć dobrze, będąc DDA recenzja

,,Mam prawo popełniać błędy i nie być doskonała''

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2024-07-29
1 komentarz
24 Polubienia
Muszę przyznać, że po lekturze ,,Stop overthinking’’ poczułam się nieco zniechęcona do poradników i dlatego do książki Marty Sak zabierałam się jak pies do jeża – to znaczy nieufnie, długo i w ogóle z pewną niechęcią. Z tego miejsca zatem bardzo chcę wszystkich przeprosić za pięciodniowe opóźnienie w pojawieniu się tej recenzji - oczywiście zniechęcenie nie było jedynym powodem tej zwłoki, równie ważną rolę odegrało tu Rzeczywiste Pozainternetowe Życie, które niestety w tym okresie pochłonęło zbyt wiele mojej uwagi.
To powiedziawszy, chciałam powiedzieć, ze niepotrzebnie martwiłam się tym, jaką książką będzie ,,Jak żyć dobrze, będąc DDA''. Nie jest to może najbardziej rozbudowany z poradników, ale jest to poradnik dobry. Polecałabym go w szczególności osobom, które dopiero zaczynają się interesować tematem DDA/DDD, bo ci z Was, którzy przeczytali już kilka(naście?) pozycji dotyczących tego zagadnienia mogą się poczuć lekko rozczarowani. ,,Jak żyć dobrze…’’ jest bowiem bardziej pozycją wprowadzającą w tematykę, niż poważną naukową publikacją na ten temat.

,,Mam prawo oczekiwać uczciwości od innych''

Książka składa się z sześciu rozdziałów poświęconych odpowiednio tematyce badań nad syndromem DDA/DDD i temu czy ma on swoje miejsce w klasyfikacji chorób; wyjaśnieniu/naprowadzeniu nas na to, co się z nami stało w dzieciństwie (i tu bardzo bym chciała, żeby podrozdział poświęcony schematom osobistym był dłuższy i bardziej szczegółowy, ale nie można mieć wszystkiego); omówieniu natury wstydu i związków między osobą a emocjami oraz osobą a relacjami z innymi. Całość zamyka rozdział poświęcony psychoterapii i jej poszczególnym nurtom.

Do tego w książce znajdziemy kilka przydatnych w pracy nad sobą ćwiczeń i Osobistą Kartę Praw, która moim zdaniem, powinna być częściej obecna w przestrzeni publicznej, bo wciąż nie wszystkie z jej dwudziestu pięciu punktów są dla ludzi oczywiste, a co dopiero przez nich respektowane.

,,Mam prawo powiedzieć: nie wiem''

Książkę czytałam jako Dorosłe Dziecko z Rodziny Dysfunkcyjnej (DDD) i powiem tak: ta książka jest ważna. Jest przydatna. I jest dobrze napisana. Marta Sak ma lekkie pióro i nie zarzuca nas mnóstwem informacji, których nie zrozumiemy, albo o których zapomnimy zaraz po przeczytaniu rozdziału. Poza tym, chociaż interesuję się tym tematem od dłuższego czasu, miałam kilka przebłysków zrozumienia podczas lektury – na zasadzie ,,a więc tak to działa’’, ,,a więc dlatego tak reaguję’’. To już o czymś świadczy, prawda?

Jeśli więc chcecie dowiedzieć się czegoś o mechanizmach zachodzących w psychice osób pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych lub zmagających się z problemem alkoholowym to ta książka będzie doskonałym wprowadzeniem.

Polecam.




*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-27
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak żyć dobrze, będąc DDA
Jak żyć dobrze, będąc DDA
Marta Sak
7.3/10

Jako dzieci nie mamy wpływu na to, w jakiej rodzinie się wychowujemy, ale w dorosłości możemy zadecydować, co zrobimy z bagażem trudnych doświadczeń. Alkoholizm lub inne przewlekłe trudności rodzicó...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · 7 miesięcy temu
Kiedy DDA twierdzą dumnie "Mam prawo popełniać błędy i nie być doskonała", całkowicie się zgadzam, ale dodaję też, że masz też prawo ponosić konsekwencje swoich błędów, a to wielu z nich wprawia w osłupienie.
× 5
Jak żyć dobrze, będąc DDA
Jak żyć dobrze, będąc DDA
Marta Sak
7.3/10
Jako dzieci nie mamy wpływu na to, w jakiej rodzinie się wychowujemy, ale w dorosłości możemy zadecydować, co zrobimy z bagażem trudnych doświadczeń. Alkoholizm lub inne przewlekłe trudności rodzicó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasem nasze problemy w życiu stopują nas i nie potrafimy ich przeskoczyć. Niestety, ale wielokrotnie nie rozumiemy samych siebie i bez drogowskazów uporanie się z trudnościami jest niemożliwe. Na s...

@Ferante @Ferante

„[...] człowiek jest istotą społeczną już od chwili narodzin, a jego doświadczenia z wczesnych lat życia kształtują jego postrzeganie rzeczywistości, w tym postrzeganie samego siebie. Nasze życie nie...

@AnnaKatarzyna @AnnaKatarzyna

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostatnie - wiadomo - jest kwestią gustu. I schematów. I...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Jeśli paragrafówka to tylko od Black Monka

Tym razem przenosimy się do Esbury – nieco ponurego i tylko pozornie spokojnego miasteczka położonego nad malowniczym jeziorem. Jeziorem, którego wody nagle zaczną się p...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora

Nowe recenzje

Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl