Mrok we krwi recenzja

Magia, akcja, polityka

Autor: @asiaczytasia ·3 minuty
2020-04-17
1 komentarz
3 Polubienia
Kiedy przeglądam notatki, które zrobiłam podczas czytania powieści "Mrok we krwi", rzucają mi się w oczy trzy słowa MAGIA, AKCJA, POLITYKA. Wokół tych pojęć będzie się kręcić dzisiejsza recenzja. Sprawdzimy, jak Paweł Kopijer do nich podszedł i które z nich zdominowało jego książkę.

Fabuła
"Mrok we krwi" to pierwsza część cyklu "Kroniki Dwuświata". Na plan pierwszy wysuwają się dwie postacie, młoda szamanka Winea oraz Noran, zabójca skażony mrokiem. Każde z nich wyrusza w podróż przez kontynent z ważną misją do wykonania. Ich jedyną wspólną cechą jest brak znajomości własnych korzeni.

Tłem do zadań naszych bohaterów są lądy, na których toczy się wojna. Jesteśmy świadkami politycznych rozgrywek, bratobójczych walk, knowań i intryg na najwyższych szczeblach władzy. Mamy poczucie, że bohaterowie,chociaż ważni i wyjątkowi, są jedynie pionkami w rękach potężnych.

Paweł Kopijer określił swoją powieść jako uniwersum magii i miecza. Ten tom skłania się zdecydowanie w stronę miecza. Zaczyna się magicznie, ale im dalej w las, tym... więcej szczęku oręża. Dostajemy świetnie wyszkolonych wojowników, którzy potrafią sprawnie ścinać głowy.

Każda z części powieści jest napisana w nieco innym klimacie.
Najpierw gościmy w świecie Szarim (ja bym porównała ich do druidów, ale z większą władzą). Jesteśmy świadkami rytuału i narodzenia nowej szamanki. Nagle przenosimy się do innych realiów. Poznajemy gildię bandytów i należącego do niej odmieńca Norana. Mężczyźni dostają zlecenie i wyruszają w drogę. Dużo rozmawiają i dzięki temu dowiadujemy się co nieco o historii kontynentu. Następna część to narada szamanów, podczas której poznajemy sytuacje polityczną kraju i jego bolączki. Dalej Winea rozpoczyna swoje zadanie i ma okazję skonfrontować latami zdobywaną wiedzę z rzeczywistością, a czytelnik może poznać część jej umiejętności. W kolejnej części na plan pierwszy wysuwa się Noran i pytania o jego pochodzenie. No i finał, w którym zastosowano ciekawą zagrywkę. Niczym przysłowiowy Filip z konopi wyskakuje postać nowa, nieznana, ale wyczekiwana.

To nagromadzenie pomysłów rozbija się o temat, co kto lubi. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że początek to było "wielkie wow". Wszelkie zrzeszenia szamanów, czarowników itp. (zwał jak zwał) i magiczne rytuały, to jest to, co kocham w fantasy. Kolejna część była dla mnie trudniejsza. Po wstępie, który mnie zachwycił, spotkałam trzech facetów wędrujących, machających szabelką i dyskutujących o tym i owym. Fragment napisany sprawnie i bardzo dużo wnoszący do wiedzy o powieściowym uniwersum, ale inny niż poprzedni i nie wpisujący się w moje literackie gusta.

Cykl "Kroniki Dwuświata" został zaplanowany na trzy tomy. "Mrok we krwi" to wprowadzenie do tej historii. Tak naprawdę dostajemy dużo więcej pytań niż odpowiedzi. Autor przedstawia czytelnikom bohaterów i zaznacza główne problemy zaprojektowanego uniwersum. Widzimy, że jest to świat, który potrzebuje reform i ludzi, którzy je przeprowadzą, jednostek dzielnych i mądrych, potrafiących oceniać długofalowe konsekwencje swoich działań. Kto się do tego nada, kto okaże się tym dobrym, a kto tym złym, pokażą kolejne części.

Bohaterowie
Niezależnie od gustów należy autora pochwalić za świetne wykreowane postacie. Widać, że każda z nich - nawet te drugoplanowe - została szczegółowo przemyślana. Każdy z bohaterów jest jakiś i każdy ma do odegrania swoją rolę.

Można wyczuć, że duże znaczenie w tej historii ma pochodzenie dwójki głównych aktorów (Winei i Norana). Te informacje są delikatnie dawkowane. Autor uchyla rąbka tajemnicy, ale tylko na tyle, żeby pobudzić zainteresowanie i pozwolić czytelnikowi na wysnucie własnych teorii. Coś wiemy, ale cały czas mamy poczucie, że jeszcze wiele przed nami.

Podsumowanie
Myślę, że najuczciwiej ocenić "Mrok we krwi" jako wprowadzenie do cyklu "Kroniki Dwuświata". Pierwsza część ma przedstawić główne wątki i zaintrygować czytelnika. Cel został wykonany w 100 %. Polubiłam się z bohaterami, a jak już kogoś polubię, to chcę wiedzieć, co u niego. Nie mam pomysłów, w jaką stronę zostanie poprowadzona ta historia, a to jeszcze bardziej pobudza moją ciekawość. Autor ma szansę się wykazać.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mrok we krwi
3 wydania
Mrok we krwi
Paweł Kopijer
7.4/10
Cykl: Kroniki Dwuświata. Trylogia Mitrys, tom 1

Powieść „Mrok we krwi” to pierwsza część serii KRONIKI DWUŚWIATA. Ukazuje dwie różne historie bohaterów, którzy w wykreowanym uniwersum magii i miecza mierzą się z przeznaczeniem. Losy młodej szamanki...

Komentarze
@Aleksandra_99
@Aleksandra_99 · ponad 4 lata temu
I zaciekawiłaś... Tylko to co muszę zrobić to zapisać jaden tytuł na liście książek do przeczytania 😂😍
× 1
@asiaczytasia
@asiaczytasia · ponad 4 lata temu
Dopisz, dopisz. Nie ma co sie spieszyć bo 2 tom w przygotowaniu
× 1
Mrok we krwi
3 wydania
Mrok we krwi
Paweł Kopijer
7.4/10
Cykl: Kroniki Dwuświata. Trylogia Mitrys, tom 1
Powieść „Mrok we krwi” to pierwsza część serii KRONIKI DWUŚWIATA. Ukazuje dwie różne historie bohaterów, którzy w wykreowanym uniwersum magii i miecza mierzą się z przeznaczeniem. Losy młodej szamanki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Obecnie w zalewie tandety tonąć muszą publikacje cenne, ponieważ łatwiej jest odnaleźć książkę wartościową wśród dziesięciu kiepskich aniżeli ich tysiąc w milionie”. Stanisław Lem ...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Tym razem przychodzę do Was z perełką, która zachwyci miłośników fantastyki. Wchodzimy w uniwersum magii i miecza, w którym splatają się dwie zupełnie różne historie. Poznajemy odmiennych bohaterów w...

@nawysokimobcasie @nawysokimobcasie

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Do grobowej deski
Przyjaźń do grobowej deski

Mówi się o miłości do grobowej deski, ale w przypadku „Trylogii funeralnej” Moniki Wawrzyńskiej chyba powinnyśmy zamienić miłość na przyjaźń. Jagnę, Martę i Magdę połącz...

Recenzja książki Do grobowej deski
Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty
Mroczna, perwersyjna, niesamowita

„Odpowiadała za szczęście podczas procesów i wojny, była amuletem strzegącym przed czarami i przyciągała mnóstwo pieniędzy do domu. Powodowała też, że ten kto ją posiada...

Recenzja książki Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl