Wilkołak recenzja

Lykantropia Maberry'ego & Współczesne wyobrażenie wilkołaka.

Autor: @Nigrum ·2 minuty
2013-01-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś jeśli chcemy poczytać o wilkołakach nasze wysiłki nie muszą kończyć się tak zwanym 'fiaskiem', wystarczy sięgnąć na pierwszą lepszą półkę w sklepie. I każda z tych wilkołacznych pozycji według mnie wyróżnia się pewnym porządkiem. Otóż poznajemy bohatera , często z nizin społecznych, tenże bohater spotyka bestię- wilkołaka i zostaje ugryziony. Czasem zdarza się, że opisywana postać ma już w sobie okropna bestię i zatruwa innym życie. Jednakowoż potwory te wyróżniają się wyjątkową łagodnością i dość pospolitym wyglądem. Zamieniają się przeważnie w wilki bądź w drapieżnych przedstawicieli ssaków.Nie powiem, iż taka kreacja postaci ma wiele dogodności dla młodszej części czytelników. Wyobraźnia działa i człowiek chętniej sięga po książkę o pięknych i srebrzystych wilkach niż przerażających potworach mordujących wszystko co się rusza.

Jonathan Maberry akcję swojej książki umieścił w wiktoriańskiej Anglii pośród takich postaci jak Kuba Rozpruwacz,Van Helsing, profesor Sherlock Holmes. Wilkołak w jego wymiarze jest potworem z koszmarów sennych. To człowiek przemieniony w wilkołaczną parodię zwierzęcia.Bohater, Lawrence Talbot, wraca do swojego rodzinnego miasteczka, Blackmoor, by pomścić śmierć brata. Dość zresztą niezwykłą, bo Benjamin umiera od ran zadanych przez nieznane dzikie zwierzę. W dworze spotyka narzeczoną brata , Gwen. Ma problemy z ojcem, który wiele lat wcześniej wyrządził mu wielką krzywdę. Lawrence postanawia odszukać mordercę brata co nie kończy się pomyślnie dla bohatera.Zostaje on ugryziony przez wilkołaka...

Książka nie zachwyca czytelnika szczegółowością i wartką akcją. Odniosłam wrażenie, że wszystko w niej sprowadza się do najniższych i najbardziej pierwotnych instynktów, seksu, krwi i strachu. Mimo wszystko dialogi zostały poprowadzone w sposób poprawny przez co nie mamy wrażenia pustki i niekompletności fabuły.

Lykantropia według Maberry'ego przedstawia się następująco:

" (...)choć wilkołak jest stworzeniem należnym piekłu, nieśmiertelna ludzka dusza tkwi uwięziona w tym ciele. Uwięziona i bezradna, spętana szatańską mocą i wtłoczona w nienaturalne postawie ciało.(...)"

Autor ukazuje nam prawdziwe oblicze bestii, pozbawione upudrowanych wyobrażeń nastolatek zakochanych w pięknych i szlachetnych wilkach.Stwór Maberry'ego nie ma w sobie ani krzty szlachetności ani piękna.Zabija bo sprawia to mu radość, pożąda krwi i mięsa co ostatecznie pozbawia go ograniczeń.. Mężczyzna czytając "Wilkołaka" z pewnością będzie usatysfakcjonowany mnogością krwawych, odrażających scen i zwierzęcego testosteronu, który praktycznie oblepia książkę. Kobieta natomiast może poczuć się pominięta i mało ważna dla autora. Głównym odbiorcą jest mężczyzna jednak brak pełnej historii miłosnej, ku rozpaczy tej części czytelników posiadających chromosom X, dodaje mocy książce. Ma być krew i łzy bólu więc niepotrzebna są nam niewiniątka do obrony.

Przyznam,że po lekturze "Wilkołaka" poczułam się mimo wszystko usatysfakcjonowana. Autor pozwala obcować nam z czymś pierwotnym, z legendami i mitami wiktoriańskiej Anglii. Z niejaką fascynacją oglądamy ciemne, osnute mgła miasteczko Blackmoor. I ... ach ci Cyganie!;)

" (...)zwierzę usłyszawszy bicie licznych serc i szum krwi w żyłach zmarszczył pysk i obnażył kły, a gęsta ślina skapywała z jego dziąseł na trawę(...)"

Polowanie czas zacząć! Czytelniku do książki marsz!:)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilkołak
Wilkołak
Jonathan Maberry
6.3/10

Szczęśliwe życie Lawrence'a Talbota skończyło się tej nocy, kiedy umarła jego matka. Chłopak opuścił wiktoriański dwór, by szukać zapomnienia w dalekiej Ameryce. Po latach powraca w rodzinne strony - ...

Komentarze
Wilkołak
Wilkołak
Jonathan Maberry
6.3/10
Szczęśliwe życie Lawrence'a Talbota skończyło się tej nocy, kiedy umarła jego matka. Chłopak opuścił wiktoriański dwór, by szukać zapomnienia w dalekiej Ameryce. Po latach powraca w rodzinne strony - ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Idziemy na spacer z wilkołakiem? 😅 🐺 „- Bestia będzie dziś miała swoje święto - powiedział, lecz słowa były niewyraźne, bo wypowiedziane przez usta stworzone do czego innego niż mówienie. - Bestia ...

@mysilicielka @mysilicielka

Nabyłam tę książkę już wówczas, kiedy jej ekranizacja zaczęła być wyświetlana w kinach. Jako że miałam wtedy chęć zakupić jakieś czytadło, z lekkim wahaniem chwyciłam za powieść Jonathana Maberry’ego,...

HE
@Herma

Pozostałe recenzje @Nigrum

Idź i czekaj mrozów
Dolina pełna potworów.

W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...

Recenzja książki Idź i czekaj mrozów
Kuklany Las
Kukiełka i Las

Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...

Recenzja książki Kuklany Las

Nowe recenzje

Hołd pruski
Maryna. Hołd ruski
@Aga_M_B:

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulec...

Recenzja książki Hołd pruski
Skrzydła róży
SKRZYDŁA RÓŻY
@sylwiak801:

„Bli­skość jej ciała dzia­ła­ła na mnie ko­ją­co. Hu­ra­gan myśli za­czy­nał się uspo­ka­jać. Cisza, która jesz­cze kil...

Recenzja książki Skrzydła róży
Klubowe dziewczyny
Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden ...
@Aga_M_B:

Z twórczością Ewy Hansen po raz pierwszy zetknęłam się, czytając „Olgę”. Zachwycił mnie sposób ukazania problemów, uczu...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl