Łucznik recenzja

Łucznik

Autor: @Malwi ·1 minuta
2024-01-20
Skomentuj
24 Polubienia
"Łucznik" Artura Żurka przenosi nas w zimowy koszmar Warszawy, gdzie strach przed bezwzględnym mordercą opanowuje każdy zakamarek miasta. Autor buduje atmosferę grozy, przedstawiając pościg za seryjnym zabójcą, który trzyma w szachu całe dwumilionowe miasto. Walka o władzę na tle politycznych intryg wplata się w opowieść, dodając jej dodatkowego napięcia. Henryk Zamroz wciela się w rolę bohatera, którego losy śledzimy wraz z każdym krokiem, zatopionym w atmosferze śmiertelnego niebezpieczeństwa.

Scena na placu Zamkowym z opisanymi makabrycznymi szczegółami buduje wstrząsający obraz chaosu i przerażenia. Żurkowi udaje się połączyć elementy kryminału z politycznymi wątkami, tworząc historię, która wciąga od pierwszej strony. Przygody Henryka Zamroza stają się nie tylko emocjonującym pościgiem za seryjnym mordercą, lecz także lustrem społeczeństwa zafascynowanego władzą i sparaliżowanego lękiem.

Dynamiczny rozwój postaci w połączeniu z chłodem warszawskiej zimy stanowi integralną część tej opowieści. Żurek precyzyjnie operuje językiem, budując atmosferę, która przenika przez strony, sprawiając, że każda strzała łucznika zdaje się skierowana także w kierunku serc czytelników.

Wnioski płynące z opisów zamrożonych ulic Warszawy i chaotycznej sceny na placu Zamkowym oraz innych części stolicy, są uniwersalne-to nie tylko kryminał, lecz także społeczna analiza reakcji na nieuchronne zagrożenie. Autentyczność emocji i psychologiczna głębia bohaterów sprawiają, że przeżywamy każde zaskoczenie i ogniwo układanki razem z nimi.

"Łucznik" to nie tylko strzał w dziesiątkę dla miłośników gatunku, ale także studium ludzkich słabości i siły w obliczu nadciągającej burzy. Artur Żurek pozostawia trwałe piętno w naszych umysłach, przypominając, że najgroźniejszym łucznikiem może być sam strach tkwiący w nas.

Żurkowi udaje się utrzymać tempo akcji na najwyższym poziomie, a atmosfera niepewności i niebezpieczeństwa sprawia, że nie można się oderwać od kolejnych stron.

"Łucznik" to nie tylko powieść kryminalna, ale także pełna dysonansów opowieść o ludzkim lęku i determinacji w obliczu nieuchronnego zagrożenia. Artur Żurek zgrabnie łączy elementy thrillera, polityki i psychologii, kreując historię, która wciąga w gęstą sieć tajemnic, z której wydostanie się jest równie trudne, co przetrwanie zimowego koszmaru Warszawy.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-20
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łucznik
Łucznik
Artur Żurek
7.7/10

W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach. Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie jedynie strzały i martwe ciała. Nikt nie jest b...

Komentarze
Łucznik
Łucznik
Artur Żurek
7.7/10
W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach. Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie jedynie strzały i martwe ciała. Nikt nie jest b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝑍ł𝑜 𝑡𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑐𝑖ę 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑦𝑘𝑎, 𝑙𝑒𝑐𝑧 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑧𝑟𝑜𝑏𝑖𝑠𝑧 𝑧 𝑡𝑦𝑚 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒𝑚. – Epiktet 𝑁𝑎𝑝𝑜𝑙𝑒𝑜𝑛 𝑚ó𝑤𝑖ł, ż𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑗𝑒𝑑𝑛𝑎 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑎 𝑓𝑖𝑔𝑢𝑟𝑎 𝑟𝑒𝑡𝑜𝑟𝑦𝑐𝑧𝑛𝑎: 𝑝𝑜𝑤𝑡𝑎𝑟𝑧𝑎𝑛𝑖𝑒. 𝐷𝑧𝑖ę𝑘𝑖 𝑝𝑜𝑤𝑡𝑎𝑟𝑧𝑎𝑛𝑖𝑢 𝑤𝑦𝑝𝑜𝑤𝑖𝑎𝑑𝑎𝑛𝑒 𝑝𝑜...

@gala26 @gala26

W środku zimy Warszawę paraliżuje strach. Ludzie boją się wyjść z domu, czują zagrożenie na każdym kroku. Spacer, droga do pracy, zakupy mogą okazać się ostatnimi chwilami. W mieście Łucznik sieje sp...

@Zaczytana_buntowniczka @Zaczytana_buntowniczka

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl