"Łucznik" Artura Żurka przenosi nas w zimowy koszmar Warszawy, gdzie strach przed bezwzględnym mordercą opanowuje każdy zakamarek miasta. Autor buduje atmosferę grozy, przedstawiając pościg za seryjnym zabójcą, który trzyma w szachu całe dwumilionowe miasto. Walka o władzę na tle politycznych intryg wplata się w opowieść, dodając jej dodatkowego n... Recenzja książki Łucznik
W środku zimy Warszawę paraliżuje strach. Ludzie boją się wyjść z domu, czują zagrożenie na każdym kroku. Spacer, droga do pracy, zakupy mogą okazać się ostatnimi chwilami. W mieście Łucznik sieje spustoszenie. Strzela celnie, zawsze zabijając. Warszawa tonie w martwych ciałach. Łucznik pozostaje nieuchwytny, a policja i rząd toczą walkę nie tylko... Recenzja książki Łucznik
"Na placu Zamkowym leżało co najmniej kilkanaście ciał. Zwłoki w obszernych zimowych paltach wyglądały jak worki na śmieci rzucone w krwiste kałuże rozlane na nieskazitelnej bieli. Pomiędzy tymi powiększającymi się plamami z obłędem w oczach biegali przerażeni ludzie. Wydawali się krzyczeć, ale z szeroko otwartych ust nie wydostawał się żaden dźwi... Recenzja książki Łucznik
Nowy autor to zawsze niewiadoma, choć niektórzy z Was mieli pewnie możliwość sprawdzić pióro Artura Żurka, bo „Łucznik” jest już czwartą Jego książką i drugą z cyklu z pisarzem Henrykiem Zamrozem. Od razu zaznaczę, że nieznajomość „Strzygonia” w niczym nie umniejszyła przyjemności z lektury i jej zrozumienia, a wystarczyło spojrzeć na zimowy krajo... Recenzja książki Łucznik
Warszawa „padła ofiarą” podstępnej zimy, która ukazuje swoje prawdziwe oblicze, od którego dawno odwykliśmy. Miasto zostało sparaliżowane - pokryte śniegiem, skute lodem. Przenikliwy mróz mrozi mieszkańców. To jednak nie jedyny problem lokalnych mieszkańców. W mieście grasuje morderca strzelający z łuku. Policja jest bezradna w szczególności, że d... Recenzja książki Łucznik
𝑍ł𝑜 𝑡𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑐𝑖ę 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑦𝑘𝑎, 𝑙𝑒𝑐𝑧 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑧𝑟𝑜𝑏𝑖𝑠𝑧 𝑧 𝑡𝑦𝑚 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒𝑚. – Epiktet 𝑁𝑎𝑝𝑜𝑙𝑒𝑜𝑛 𝑚ó𝑤𝑖ł, ż𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑗𝑒𝑑𝑛𝑎 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑎 𝑓𝑖𝑔𝑢𝑟𝑎 𝑟𝑒𝑡𝑜𝑟𝑦𝑐𝑧𝑛𝑎: 𝑝𝑜𝑤𝑡𝑎𝑟𝑧𝑎𝑛𝑖𝑒. 𝐷𝑧𝑖ę𝑘𝑖 𝑝𝑜𝑤𝑡𝑎𝑟𝑧𝑎𝑛𝑖𝑢 𝑤𝑦𝑝𝑜𝑤𝑖𝑎𝑑𝑎𝑛𝑒 𝑝𝑜𝑔𝑙ą𝑑𝑦 𝑝𝑟𝑧𝑒n𝑖𝑘𝑎𝑗ą 𝑑𝑜 𝑑𝑢𝑠𝑧𝑦 𝑡ł𝑢𝑚𝑢, 𝑎 𝑤 𝑘𝑜ń𝑐𝑢, 𝑐𝑧𝑦 𝑠ą 𝑟𝑜𝑧𝑢𝑚𝑖𝑎𝑛𝑒, 𝑐𝑧𝑦 𝑛𝑖𝑒, 𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑗ą 𝑢𝑧𝑛𝑎𝑛𝑒 𝑧𝑎 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑑𝑙𝑒𝑔𝑎𝑗ą𝑐ą 𝑑𝑦𝑠𝑘𝑢𝑠𝑗𝑖 – Le Bon - Psychologia tłumu.... Recenzja książki Łucznik