Love at first sight recenzja

Love at first sight

Autor: @marta.boniecka ·4 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“- Lubię cię, Feyro Byron - mruczy w skórę mojej głowy. - I niech mnie piorun trzaśnie, jeśli kiedykolwiek zrobię coś, co cię zaboli.”

Myślicie, że go trzaśnie ?

Mam nadzieję, że czytaliście Dylogię Challenge, Leny M. Bielskiej i/ lub Memories, Sandy Biel. Mi obie bardzo mi się podobały i nie mogłam oprzeć się ciekawości, co obie autorki zmalowały w At First tzn. dylogii o losach potomstwa głównych bohaterów z książek wspomnianych wcześniej. Też się skusiliście ?

Feyra Byron (córka Aymee i Shane’a) od dawna ma słabość do przyjaciela jej brata (syna Mallory i Milesa) Milo. Wcześniej się nie poznali, ale teraz będą na jednej uczelni czyli teoretycznie będą mieli okazję to zmienić. Aleee… Główną cechą Feyry jest wyjątkowa nieśmiałość i trudność nawiązywania relacji z innymi. Dlatego na studia wyruszyła z listą zadań, a gdy ( by odhaczyć jeden z punktów) stawia kawę osobie, która stoi za nią w kolejce okazuje się, że to właśnie ON był tuż za jej plecami.

Milo wie, że główna zasada męskiej przyjaźni to ta, że siostra kumpla jest nietykalna. Nie miał zamiaru zagłębiać się w tę relację… Ale serce nie sługa i gdy skrupulatnie, warstwa po warstwie, dokopywał się do do ukrytej pod tą toną nieśmiałości, dziewczyny, niechcący przekonał się, że stała się dla niego kimś wyjątkowym. Nie miał jednak pojęcia, że jej zachowanie, jej nieufność w stosunku do innych, są efektem wydarzeń z przeszłości. Wydarzeń, które wciąż rzucają cień na teraźniejszość…

Nie bez powodu autorki na wstępie ostrzegają nas, że istnieje ryzyko zakochania się w Milo. Genialnie wykreowany bohater, łączący w sobie cechy składające się wręcz na ideał. Niezmiernie cierpliwy, a Fayra szczególnie tego potrzebuje (ja też ale dziwnym trafem nie zwrócił na to uwagi), subtelny i delikatny, zarazem uparty, szarmancki, dążący z uporem do celu. A Fayra choć miała być tylko przyjaciółką, miała być siostrą kumpla, na którą miał mieć oko, miał ją chronić gdy Dorian nie będzie miał czasu lub możliwości… jednak obudziła w sercu tego chłopaka coś czego zupełnie się nie spodziewał. Zaskoczyła go zazdrość, zaborczość jaką wobec niej odczuwał, aż w końcu zrozumiał, że chce by była jego. Jednak zarazem chce zemścić się za jej krzywdy, a to może zniszczyć wszystko co razem zbudowali.

A Fayra ? Pod tą warstwą nieśmiałości kryje się błyskotliwa, inteligentna dziewczyna o wielkim sercu. Taka młodsza wersja Aymee ze szczyptą Shane’a. Niezepsuta przez imponujący stan konta rodziców, kochająca brata nawet mimo jego nadopiekuńczości, zamknięta w sobie ale po tym co ją spotkało, jest to zrozumiałe. Jednak stawiła czoła lękom, zaczęła studia na wymarzonym Harvardzie i nabrała wiatru w skrzydła gdy zyskała przyjaciółki i chłopaka, którzy pokochali ją z pakietem przykrych doświadczeń.

Niestety zwykle jak robi się milutko, jak wszystko zmierza w dobrym kierunku i widzimy przyszłość w różowych barwach, coś musi się spartolić. I przez to “coś” niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, a w takich chwilach, po takich zakończeniach, autorki powinny dostać manto, bo czekanie jest wręcz torturom dla czytelnika… Niestety, do mnie pasuje ostatnio modne stwierdzenie - na bycie sobą nie pozwala mi kodeks karny - więc nie rozwinę tematu kar cielesnych za zwlekanie z drugim tomem.

Sama nie wiem czy wolę autorki osobno czy w duecie. Wiele ich książek mnie już zachwyciło i to jest kolejna. Pięknie wykreowały bohaterów, każdego z osobna i tych którzy nas w sobie rozkochują i tych negatywnych. Nie trudno zrozumieć emocje jakie targają chłopakami, którzy chcą sprawiedliwości. Ale też chęć zamknięcia tego rozdziału, zostawienia przeszłości za sobą przez Feyrę trzeba umieć uszanować.

Choć książkę można czytać bez znajomości dwóch dylogii wymienionych na wstępie, to pojawiają się tu bohaterowie z tamtych historii i więcej się z pewnością zrozumie w tych momentach, znając i ich losy. A z pewnością intensywniej przeżywałam epizody z nimi, mając świadomość przez co dokładnie sami przeszli.

Piękna, choć chwilami bolesna historia rodzącej się pierwszej miłości. Takiej mimo wszystko, wbrew wszystkiemu. Czy pokona każdą przeszkodę przekonamy się, mam nadzieję, że wkrótce.

Książka w której widzimy też silną więź między rodzeństwem, zarówno w przypadku Milo i Molly jak Feyry i Doriana. Lojalność i siłę przyjaźni Doriana i Milo. Takie cechy bohaterów, które można odnieść wrażenie, że coraz trudniej spotkać u młodzieży. Ale książkowi bohaterowie lubią być idealni. I bez wątpienia ci stworzeni przez Sandrę i Lenę, chwycą Was za serducha jeśli tylko im na to pozwolicie. Warto.

Dziękuję za możliwość ich poznania i (nie)cierpliwie czekam na tom drugi.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Love at first sight
Love at first sight
Lena M. Bielska, Sandra Biel
8/10
Cykl: At First, tom 1

Spin-off dylogii Challenge i Memories Aby zwalczyć nieśmiałość, Feyra Byron postanawia stworzyć listę rzeczy, które musi zrobić w trakcie pierwszego roku studiów na Harvardzie. Pozornie wydaje si...

Komentarze
Love at first sight
Love at first sight
Lena M. Bielska, Sandra Biel
8/10
Cykl: At First, tom 1
Spin-off dylogii Challenge i Memories Aby zwalczyć nieśmiałość, Feyra Byron postanawia stworzyć listę rzeczy, które musi zrobić w trakcie pierwszego roku studiów na Harvardzie. Pozornie wydaje si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Moje serce gwałtownie przyspiesza. Dosłownie czuję pojawiające się na mojej twarzy rumieńce. W ogarnięciu się w ogóle nie pomaga fakt, że nie potrafię wykrztusić z siebie więcej niż tylko jedno słow...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Feyra jest nieśmiałą i wycofaną dziewczyną, której nawiązywanie nowych kontaktów nie przychodzi z łatwością.Stworzyła sobie listę rzeczy,które chce zrobić na pierwszym roku studiów.Jednak przykre doś...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Zatruta krew
Zatruta krew

Czy wg Was zło się dziedziczy? Czy tak jak po mamie czy tacie mamy kolor oczu lub włosów, możemy przejąć skłonność do krzywdzenia innych ? “Czy każdy może zostać mor...

Recenzja książki Zatruta krew
Niewinna
Niewinna

Czy dzieci to stworzenia niewinne, niezdolne do…złego ? “- Wie pani, kim jestem ? Co…zrobiłam ? (...) To, co potencjalnie zrobiłaś, nie definiuje, tego kim jesteś ...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Nie mój Romeo
Nie mój Romeo
@azarewiczu:

"(...) - No bo naprawdę, jakie były szanse, że natkniesz się na niego w jego restauracji, potem w klubie, a do tego poj...

Recenzja książki Nie mój Romeo
Biała lwica (tom 1 i 2)
Kryminał szwedzko-afrykański
@almos:

Książka Mankella jest trzecią w serii z moim ulubionym bohaterem – inspektorem policji z Ystad, Kurtem Wallanderem w ro...

Recenzja książki Biała lwica (tom 1 i 2)
Książę Modigliani
Portret artysty
@LiterAnka:

Fabularyzowane biografie słynnych ludzi zajmują szczególne miejsce w moim czytelniczym sercu. Miłość do nich zaczęła si...

Recenzja książki Książę Modigliani
© 2007 - 2024 nakanapie.pl