Licząc gwiazdy recenzja

Mam taką zasadę, że jak otrzymam książkę do recenzji, to zawsze dodaję opis. Tym razem było nie inaczej i na moim bookstagramie pojawił się owy wpis. Jakież było moje zdziwienie, jak dowiedziałam się, że ta książka jest kontynuacją, wydanej jakiś czas temu pierwszej części. Pomyślałam sobie wtedy, że przeczytam tę książkę teraz, a jak mi się spodoba to poszukam pierwszej.

Zresztą nie pierwszy czytać serię książek od tyłu, więc byłam ciekawa czy spodoba mi się ta pozycja. Jak zaczęłam czytać nie mogłam się oderwać. Jak autorka wspaniale poprowadziła nas ścieżką, którą podążała główna bohaterka. Były jej wzloty, jej upadki, jej dobre decyzje i te mniej udane. Czytałam z wypiekami na twarzy, a były momenty, iż łzy poleciały.

Najbardziej spodobały mi się początki rozdziałów wraz z mottami z trolli, a dokładniej z książki Troll B. Pilkingtona. Idealne były dobrane pod każdy rozdział, a te również zatytułowane były niestandardowo. Jak musisz przekonać się sam. Dodam, iż każdy rozdział był poświęcony innemu ważnemu tematowi, jednak całość jest logiczna i spójna, by na końcu stworzyć wyjątkowe zakończenie.

Fabuła jest utrzymana w jednym stylu, gdzie cała akcja dzieje się czasem przez kilka dni, by następnie przeskoczyć o kilka tygodni do przodu. Akcja rozgrywa się w kilku miejscach, ale najbardziej urzekły mnie opisy Islandii. Dodam, że ogólnie opisy w książce nie było męczące, wręcz przeciwnie, a dialogi czytało się z przyjemnością. Bohaterowie są realistyczni, dobrze przedstawieni. Polubiłam główna bohaterkę i bardzo jej kibicowałam.

Jak wspomniałam książka to jest kontynuacją, jednak nie przeszkadzało mi to zupełnie w przeżywaniu historii bohaterów. Fakt jest kilka elementów, o których chętnie dowiedziałabym się więcej, a konkretnie dlaczego i co wydarzyło się, że bohaterka jest w miejscu jakim jest, lecz jeśli się nie dowiem to też się nic nie stanie.

Zakończenie, bo o nim jeszcze nie wspomniałam, jest wzruszające i piękne. Proste i logiczne, lecz ujmujące w tej swojej prostocie. A może to miłość?

Polecam ja bez względu czy znacie pierwszą część czy nie. Poznajcie historię o życiu, gdzie na nowo trzeba nauczyć się żyć.