Babska misja recenzja

Letnia rozrywka

Autor: @enga ·2 minuty
2010-06-20
Skomentuj
1 Polubienie
Szczerze pisząc, po przeczytaniu fragmentu promocyjnego miałam mieszane wrażenia, myślałam, że niezbyt mi się ta książk spodoba. Ale czekała mnie miła niespodzianka!

Małe miasteczko, w którym niewiele się dzieje. Czyżby? Kiedy pewnego dnia ktoś włamuje się do redakcji lokalnej gazety, a na osiedlu domków zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, spokojna egzystencja zamienia się w lawinę tajemniczych zdarzeń. Policjant Łukasz Szczęsny wszczyna dochodzenie, a Lukrecja i Monika, dwie przyjaciółki mieszkające obok miejsca zbrodni, postanawiają przeprowadzić własne śledztwo. Nie mają pojęcia, jak bardzo odmieni ono ich życie. Strzała Amora, mrówki i zagadkowa morda skryta za pończochą? co jeszcze czai się w ciemnościach?… Lekki i zabawny kryminał nie tylko dla kobiet. Doskonała lektura na wakacje! [Opis Wydawcy]

Monika i Luka mieszkają razem, są wieloletnimi przyjaciółkami, znają się, jak łyse konie. Luka pracuje w redakcji lokalnej gazety, Monika jest pielęgniarką w szpitalu. Żyją sobie spokojnie, jednakże do czasu… Pewnego dnia znajdują zwłoki kobiety, która wynajmowała sąsiedni dom. Do akcji wkracza wtedy Łukasz, policjant, który okazuje się być ich dawnym znajomym z liceum. Wspólnie próbują wyjaśnić zagadkę – zbrodnia czy wypadek? Co się działo, ciągle dzieje na sąsiedniej posesji?

Oprócz nieoficjalnej pomocy w śledztwie, dziewczyny borykają się również z różnorakimi wydarzeniami w miejscach pracy. W związku z przykrościami, które im się przydarzają przydatna okazuje się pomoc właśnie Łukasza oraz Janusza – jednego z lekarzy. Dzięki temu cała czwórka ma okazję lepiej się poznać. A co z tego wyniknie? Jak skończy się śledztwo? Czy dziewczyny zostaną w swoich miejscach pracy? Czy sąsiad przeżyje?

Z przyjemnością napiszę, że książka przypadła mi do gustu, uważam ją za dobry debiut. Nie należy może ona do kategorii „literatury wysokiej”, ale – całe szczęście – nie wszystkie książki muszą Autorka stworzyła sympatyczną powieść – po ludzku fajni bohaterowie, ciekawe wydarzenia, duża doza poczucia humoru. Mam bardzo mocne wrażenie, że Pani Małgorzata wzorowała się w dużej części na stylu książek Pani Joanny Chmielewskiej (szczególnie na tych wczesnych). Na początku trochę mnie to drażniło, ale tylko na początku :) Może nie zdarzyło mi się śmiać w głos, jak przy czytaniu na przykład „Wszystko czerwone” czy „Całe zdanie nieboszczyka”, ale zdarzyło mi się chichotać, a to już osiągnięcie, bo od jakiegoś czasu żadna książka się tym pochwalić nie może. Akcja wciągnęła mnie, nie mogłam się doczekać, by móc udać się na sofę i czytać dalej. Polubiłam bohaterów i myślę, że można byłoby pociągnąć tą historię dalej ;)

Oczywiście, można by się było przyczepić do kilku szczegółów, ale po co? Fajna, lekka, zabawna książka, która może umilić wakacje. Uważam, że to dobry start i będę śledzić dalszy rozwój autorki :)

[Recenzję umieściłam wcześniej na moim blogu - www.ksiazkowo.wordpress.com]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-06-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Babska misja
2 wydania
Babska misja
Małgorzata J. Kursa
7.2/10
Cykl: Kryminalny Kraśnik, tom 1

Małe miasteczko, w którym niewiele się dzieje. Czyżby? Kiedy pewnego dnia ktoś włamuje się do redakcji lokalnej gazety, a na osiedlu domków zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, spokojna egzyst...

Komentarze
Babska misja
2 wydania
Babska misja
Małgorzata J. Kursa
7.2/10
Cykl: Kryminalny Kraśnik, tom 1
Małe miasteczko, w którym niewiele się dzieje. Czyżby? Kiedy pewnego dnia ktoś włamuje się do redakcji lokalnej gazety, a na osiedlu domków zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, spokojna egzyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Babska misja" to kryminalna powieść autorstwa Małgorzaty Kursy, która w zabawny sposób przedstawia wydarzenia rozgrywające się w spokojnym miasteczku Kraśniku. Książka skupia się na kilku postaciach...

@beatazet @beatazet

"Babska misja" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki Pani Małgorzaty J. Kurskiej. Zaliczam je do naprawdę udanych spotkań. Do redakcji ktoś się włamał i dokonał niebagatelnego przestępstwa...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka