Bogowie u władzy recenzja

Lenin wiecznie żywy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2024-07-18
4 komentarze
24 Polubienia
Powróciłem po latach do książki Moniki Milewskiej przedstawiającej analizę antropologiczną i historyczną mitu boskości władcy. Autorka snuje swoją opowieść analizując przypadki dziesięciu postaci historycznych. Wymieńmy owe postacie: Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Kaligula, Napoleon, Lenin, Mussolini, Hitler, Stalin, Ceauşescu i Kim Ir Sen. Mnie oczywiście zainteresowały najbardziej dwudziestowieczne potwory: Lenin, Hitler, Stalin i Kim Ir Sen.

Świetny jest rozdział o Leninie, jego kult został właściwie stworzony przez Stalina, który jak mało kto rozumiał religijne potrzeby ludu rosyjskiego. I tak zabalsamowane zwłoki Lenina traktowane były w Sowietach jak najświętsza relikwia. Pisał Majakowski: „Lenin jest bardziej żywy niż wszyscy żyjący”. Bardziej popularne hasło `Lenin wiecznie żywy’ przez wielu traktowane było poważnie: ludzie rozmawiali z Leninem, pisali do niego listy i myśleli, że kiedyś wstanie z mauzoleum.

Hitler uważał się i był uważany za nowego Chrystusa (ciekawe jest to, że naziści, nie mogąc znieść myśli, że Jezus był Żydem, twierdzili, iż był synem rzymskiego legionisty i nierządnicy). Uważano go za zbawcę i mesjasza narodu niemieckiego, wznoszono do niego modły przypominające `Ojcze nasz’.

Portrety Stalina z kolei traktowane były jak ikona, otaczano je wieńcem z kwiatów, palono przy nich świeczki. Wierzono, że patrzy na ludzi z portretów, pisał sowiecki poeta Wasilij Lebiediew-Kumacz:
„W warsztatach, w kopalniach,
w przedszkolach, w Czerwonej Armii
On patrzy.
Spoglądasz na jego portret.
A on – jakby znał twą pracę
i ważył.
Źle pracowałeś – między brwiami krecha.
Dobrze – pod wąsem Stalin się uśmiecha.”
Wokół sposobów przedstawiania wizerunku dyktatora powstał prawdziwy przemysł świetnie opisany w książce 'Kult Stalina' Plampera.

Z kolei północnokoreański dyktator Kim Ir Sen porównywany był do słońca. I tak typowy tytuł broszury propagandowej publikowanej przez Północną Korę we wszystkich językach głosi: 'Kim Ir Sen – słońce ludzkości'. A piętnasty kwietnia, dzień urodzin dyktatora proklamowano największym świętem narodu, świętem słońca. Wygląda to jak rojenia wariata, ale w tym kraju wielu ludzi wciąż w to wierzy, a może udają?

Równie ciekawe są opisy kultu pozostałych dyktatorów, zainteresowanych odsyłam do lektury. Książka jest pięknie wydana, skrzy się erudycją, sporo tam ciekawych zdjęć i interesujących cytatów, widać, że autorka dogłębnie przestudiowała temat. Dostaliśmy świetny przyczynek do historii komunizmu, a szerzej do historii wszelkich dyktatur.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-14
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bogowie u władzy
Bogowie u władzy
Monika Milewska
8/10

Na kartach tej książki paradują niezwykli bogowie: spłodzony przez węża Aleksander Wielki, Juliusz Cezar z ogonem komety, przebrany w strój Wenery Kaligula, Święty Napoleon, Lenin większy „niż owa gó...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · 5 miesięcy temu
Dobra robota. Przyszło mi tylko do głowy, że te religijne potrzeby mieli (i mają) nie tylko ludzie radzieccy. W Polsce, teraz, dzisiaj, rodzi się kult torturowanych "świętych mężów". A przerażający jest nie sam pomysł, ale wiara ludu.
× 6
@almos
@almos · 5 miesięcy temu
Dzięki. Myślę sobie, że potrzeby religijne są powszechne...
× 3
@MLB
@MLB · 5 miesięcy temu
I to jest ten deficyt wspomniany przeze mnie niżej. Niestety, powszechny, jak piszesz.
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 5 miesięcy temu
Bardzo dobra recenzja.
Dla większości 'osobistości' z listy jakieś biografie znam (poza 'słońcem Karpat' i jak napisałeś 'słońcem ludzkości'). Każdy z nich albo gardził innymi, albo byli mu obojętni. Inni co najwyżej stanowili środki do ich własnych celów.
Sporo z nas chodzących po ziemi należałoby izolować, ale nie każdy uzyskuje władzę nad milionami mając solidną dawkę defektów. Mnie zawsze martwi taki 'ludowo-masowy' zachwyt części frustratów, którzy tym tyranom pozwalają rządzić.
Czy autorka jakoś podaje/podsumowuje podobieństwa wszystkich postaci? Rozumiem, że opisuje różne formy kultu. Ale czy na przykład szuka przyczyn psychicznych, socjologicznych, uwarunkowań historycznych w obyczajowości epoki ułatwiających konkretne uwielbienie?
× 2
@almos
@almos · 5 miesięcy temu
Dzięki.
W książce nie ma analizy porównawczej, czy psychologicznej, to bardziej rzecz historyczna i antropologiczna, na przyklad mówiąc o kulcie Kim Ir Sena jako słońca, opowiada o historii kultu powiązanego ze słońcem, zaczynając od faraonów itd.
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 5 miesięcy temu
Dzięki. Słońce to taki 'ludzki atawizm' i źródło uzurpacji astralnej. Widać mieliśmy w historii setki 'ludwików czternastych'. ;)
@MLB
@MLB · 5 miesięcy temu
Dostaliśmy świetny przyczynek do historii komunizmu, a szerzej do historii wszelkich dyktatur.
Oraz do deficytów ludzkiej umysłowości.
× 2
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 5 miesięcy temu
i pomysleć, ze ludzie sami wchowali takich zbrodniarzy. Stalin miał ojca kata, nadużywającego alkoholu, katował go niemiłosiernie i jego matkę.... podejrzewam, że pozostali panowie również zaznali "miłości" w dzieciństwie.... a z tych ogromnych psychicznych pustek nauczeni manipulacji doskonałej porwali tłumy w swoich przerażających wizjach.... zbawienia świata
× 1
@almos
@almos · 5 miesięcy temu
No wiesz, miliony ludzi miały przemocowych rodziców, a tylko niektórzy wyrośli na potworów i żywych bogów...
× 2
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 5 miesięcy temu
tak, oczywiście, aż zadziwiające. Oczywiście były pewnie jeszcze inne czynniki, dzięki którym stali się kim się stali. Ciekawa książka
× 1
Bogowie u władzy
Bogowie u władzy
Monika Milewska
8/10
Na kartach tej książki paradują niezwykli bogowie: spłodzony przez węża Aleksander Wielki, Juliusz Cezar z ogonem komety, przebrany w strój Wenery Kaligula, Święty Napoleon, Lenin większy „niż owa gó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Bohaterem jest uchodźca polityczny, Józef Vadassy, cz...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą

Nowe recenzje

Usuwacz
Czy sprawiedliwość istnieje?
@katexx91:

Każdy z nas padł albo zna kogoś, kto padł ofiarą błędów systemu, przez który sprawiedliwości nie stało się zadość i kom...

Recenzja książki Usuwacz
Reminiscencje i duchy
Okruchy wspomnień
@karolak.iwona1:

Gdy wybrałam książkę "Reminiscencje i duchy" Leszka Głusia, sądziłam, że będę czytać powieść obyczajową, opartą na wspo...

Recenzja książki Reminiscencje i duchy
Płacz i płać !
Płacz i płać !
@sylwia923:

„Płacz i płać! Potknąć się... w drodze po trupach” - Olga Rudnicka Kiedy myślisz, że wszystko idzie zgodnie z Twoją myś...

Recenzja książki Płacz i płać !
© 2007 - 2024 nakanapie.pl