Znaki na Niebie i Ziemi recenzja

Lekko, lekko, wręcz za lekko

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2021-04-11
Skomentuj
3 Polubienia
Pamiętam, że kiedy zobaczyłam opis "Znaków na niebie i ziemi", pomyślałam sobie, że to książka dla mnie i idealnie wpisze się w moje plany wychodzenia z czytelniczej strefy komfortu. Zaliczyłam już udane spotkanie z literaturą piękną i kryminałem retro, więc przyszła pora na głęboką powieść obyczajową. Przynajmniej na to się nastawiałam, sięgając po powieść Kasi Keller.

Styl autorki sprawia, że kolejne strony uciekają w zawrotnym tempie. Jest niezwykle lekki i ciepły, chociaż powtarzanie pewnych zwrotów i motywów mnie drażniło. Wiem, że taki zabieg ma na celu ich podkreślenie i zwrócenie na nie uwagi czytelnika, ale za trzecim razem stało się już dla mnie po prostu nachalne. W przypadku debiutu jestem w stanie przymknąć na to oko, ale nie u autorki, której warsztat pisarski uważam za naprawdę solidny.

Mówi się, że nie powinno się oceniać książki po okładce. Ja mam nauczkę, żeby nie stawiać oczekiwań po opisie. Niestety nie znalazłam w tej powieści głębi, na którą liczyłam. Lekkość pióra Autorki w niektórych momentach wręcz nie pasowała do opisywanych sytuacji. Zresztą te wątki, które w moim odczuciu mogły stanowić o sile "Znaków" zostały ledwie liźnięte. Czytając, czułam się trochę jakbym miała mniej niż dziesięć lat i oglądała z otwartą buzią "Nigdy w życiu". Wtedy komedie romantyczne robiły na mnie jeszcze wrażenie, potem dorosłam.

Jednak tym, co ostatecznie mnie dobiło, było nagłe urwanie akcji. W pewnym momencie zupełnie nielogicznie zaczęło się coś dziać, z niedowierzaniem zaczęłam przerzucać poprzednie strony w przekonaniu, że może jakieś kartki mi się skleiły, ale nic takiego nie miało miejsca. Po prostu cała fabuła, którą autorka budowała przez ponad dwieście stron, runęła i zaczęła gnać niczym pendolino. Zrozumiałabym nagły zwrot akcji, ale to nie to - tutaj wygląda to tak, jakby powieść była pisana pieczołowicie według planu, po czym albo Autorka straciła cierpliwość, albo Wydawnictwo zapragnęło mieć tekst na wczoraj, przez co pani Kasia zarwała noc i dopisała sto stron na sztukę.

Szkoda, szkoda, szkoda. Jako scenariusz komedii romantycznej historia Dżoany/Joaśki mogłaby odnieść spory sukces. Jako głęboka powieść obyczajowa nie sprawdza się zupełnie.

Wracam w niezawodne i bezpieczne ramiona kryminałów i thrillerów, może nawet sobie włączę "Tylko mnie kochaj" skoro już zostałam niespodziewanie wprowadzona w takie klimaty.

Moje 5/10.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-08
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znaki na Niebie i Ziemi
Znaki na Niebie i Ziemi
Kasia Keller
8/10

Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego pr...

Komentarze
Znaki na Niebie i Ziemi
Znaki na Niebie i Ziemi
Kasia Keller
8/10
Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niejednokrotnie w życiu stajemy na rozstaju dróg zastanawiając się w którą stronę podążyć. Życie to sztuka wyborów, szukanie równowagi i spełnienia. Joanna wiedzie na pozór szczęśliwe życie, ale wia...

@monika.sadowska @monika.sadowska

"Nie ma przypadków na tym świecie - westchnął Henryk i skierował kroki w stronę drzwi. - Wszystko jest po coś, synu. Wszystko jest po coś." Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny sce...

@Bookwizja @Bookwizja

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl