Geneza zła recenzja

Lekkie rozczarowanie

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-12-09
Skomentuj
2 Polubienia
Jestem seryjną czytelniczką, ale uważam, że lepiej coś zakończyć i zostawić czytelnika z niedosytem niż ciągnąć opowieść w nieskończoność. To przykre, gdy jedna z lepszych i najbardziej oryginalnych serii staje się po prostu nudna, bo jest do bólu przewidywalna. Każda kolejna część jest coraz bardziej schematyczna, a losy bohaterów tracą na realizmie.
"Geneza zła" to dwunasty tom cyklu z Erykiem Deryło. Max Czornyj zdobył moje czytelnicze serce pierwszymi trzema, później zdarzały się jeszcze takie, które mnie porywały, ale jednak poziomu tych początkowych nie osiągały. A szkoda, bo autorowi nie brakuje ani pomysłów, ani odwagi, by je realizować.
Tej książki z pewnością nie zapamiętam na dłużej. Myślałam, że zmiana miejsca akcji trochę odświeży tę serię, ale nadmorski "odpoczynek" Deryły, który zaowocował angażem do toczącego się tam śledztwa, niczym nie różnił się od tego, co doskonale znaliśmy już z Lublina.
Sama fabuła miała potencjał. Nie przepadam za wątkami paranormalnymi, ale tutaj odgrywały na tyle marginalną rolę, że w ogóle mi nie przeszkadzały, a urozmaicały nieco całą historię. Pewną nowością u autora było wplecenie w opowieść dzieci - te fragmenty wywarły na mnie duże wrażenie.
O ile śledztwo zupełnie mnie nie zafascynowało, to jego finał totalnie mnie zaskoczył. Nie brałam takiego sprawcy w ogóle pod uwagę, nawet przez chwilę nie znajdował się w kręgu moich podejrzeń, choć po poznaniu jego tożsamości wydarzenia na nowo ułożyły mi się w głowie i było to zupełnie logiczne. Jednak samo zakończenie powieści sprawiło, że przewróciłam tylko oczami z nadzieją, że w kolejnym tomie autor się jakoś z tego wytłumaczy.
"Geneza zła" okazała się być książką na jeden wieczór. Max Czornyj ma na swoim koncie wiele znacznie bardziej porywających historii, ale i w tej odnalazłam elementy, które sprawiły, że nie mam poczucia, że tylko straciłam czas na tę lekturę. Mimo wszystko po prostu od tego autora oczekuję jeszcze więcej, bo wiem, że jego możliwości są wręcz nieograniczone, a ostatnimi czasy niestety zamyka się w sprawdzonych schematach.
Moje 6/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Geneza zła
Geneza zła
Max Czornyj
7.8/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 12

Zło mogło być wszędzie, a z pewnością miejsce na nie było w sercu każdego człowieka. Komisarz Deryło poszukuje wytchnienia w ustroniu nad Bałtykiem. Jednak Zło nie spuszcza go z oczu. Kilkadzie...

Komentarze
Geneza zła
Geneza zła
Max Czornyj
7.8/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 12
Zło mogło być wszędzie, a z pewnością miejsce na nie było w sercu każdego człowieka. Komisarz Deryło poszukuje wytchnienia w ustroniu nad Bałtykiem. Jednak Zło nie spuszcza go z oczu. Kilkadzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Geneza zła to już dwunasty tom z Komisarzem Erykiem Deryło. Przyznaję, że nie czytam tej serii chronologicznie. Nie czytałam także poprzedniego tomu, czyli Fatum. Jednak postanowiłam się skusić na Ge...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Max Czornyj z wykształcenia jest prawnikiem. Jego zamiłowaniem jest pisanie. Jest autorem 57 książek, wśród których czytelnicy znajdą krwawe kryminały (seria z Erykiem Deryło' seria z Lizą Langer), k...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl