Wyszedł z domu i nie wrócił recenzja

Lekki kryminał z nieboszczykiem w tle

Autor: @Mirka ·2 minuty
2022-03-30
Skomentuj
6 Polubień



„Życie bywa brutalne”

Można nie raz usłyszeć, że od nadmiaru głowa nie boli, ale gorzej, gdy pojawia się nadmiar nieboszczyków, tak jak zdarzyło się to w książce "Wyszedł z domu i nie wrócił".

Na Komendzie Powiatowej Policji w Oświęcimiu niewiele się działo, poza drobnymi sprawami typu jakiejś bójki, rozróby czy drobnej kradzieży, więc na posterunku dni policjantom biegły raczej spokojnie. Takiej sprawy, jaka przypadła im w udziale tego lata, nie było. Codzienna rutyna została zakłócona, gdy gruchnęła wieść, że na cmentarzu parafialnym w jednym z grobowców znaleziono dodatkowego nieboszczyka, którego tam nie powinno być,

Autorka pochodzi z Oświęcimia i tam umieściła główne miejsce akcji, która związana jest z cmentarzem istniejącym w rzeczywistości, jak i z komisariatem. Autentyczne są też miejsca, obiekty zabytkowe, ulice, sklepy i kawiarnie. Jednak zaznacza w końcowym słowie, że „Wyobraźni i dociekliwości Czytelnika pozostawiam odgadnięcie, co zdarzyło się naprawdę, a co mogło się zdarzyć. Z pewnością wytworem jej wyobraźni jest opowiedziana historia, występujące w niej postacie wraz z policjantami: komisarzem Sławomirem Ożegalskim, aspirantem Zygmuntem Maciejakiem, młodszym aspirantem Jerzym Rokickim i posterunkowym Krzysztofem Buciek, którzy mają swoje zwyczaje, zalety i wady, więc są po prostu zwykłymi ludźmi, którzy wiodą w miarę spokojne życie.

Warto zaznaczyć, że powieść doczekała się wznowienia. Jej pierwsze wydanie miało miejsce w 2013 roku i teraz możemy ponownie poznać tę historię w nowej oprawie, którą uważam za bardziej atrakcyjną, niż jej poprzedniczkę. Żywe kolory wskazują na lekką opowieść, mimo że zaliczona została do kryminałów. Swoją formą i stylem pisania przypomina bardziej komedię, gdyż nie ma tu brutalnych scen, czy opisów samej zbrodni. Jest za to duża porcja epizodów, które można zaliczyć do obyczajowych obok tych, które dotyczą śledztwa w sprawie podwójnego nieboszczyka.

Powieść napisana przez panią Iwonę Mejzę ma szczególny urok przywołujący styl dawnych kryminałów w stylu chociażby Joanny Chmielewskiej. Fabuła nie posiada wprawdzie podziału na rozdziały, a jedynie odstępy między poszczególnymi epizodami zaznaczone graficznym elementem w postaci pęku kluczy.

„Wyszedł z domu i nie wrócił” nie jest typowym kryminałem, w którym podążamy za śledczymi lub przestępcą cały czas. Ten wątek został wkomponowany w motyw o charakterze obyczajowym, w którym poznajemy szeroką galerię postaci, ich niektóre zdarzenia z przeszłości, upodobania, zmartwienia i pasje. Jej poszczególne elementy prowadzone są w lekkim, swobodnym stylu podszytym delikatnym humorem. Autorka trzyma w niepewności do samego końca, dokładając wciąż nowe tropy i fakty sprzed 20 lat, dając pole do wysnuwania własnych wniosków. Tym samym dostarcza nam wiele wydarzeń, ubarwiając swoją opowieść galerią charakterystycznych postaci, zabawnymi dialogami i scenkami rodzajowymi, ale też kawałkiem historii związanej z zakątkami Oświęcimia. Przy okazji zmieniła nieco jego wizerunek, który najczęściej kojarzy się z obozem koncentracyjnym. Tymczasem autorka pokazała nieco inny wizerunek swego miasta, w którym toczy się zwyczajne życie, ale czasami może wydarzyć się coś spektakularnego, co wprowadzi nieco dynamiki w zwyczajne życie mieszkańców.

https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/03/1037-wyszed-z-domu-i-nie-wroci.html

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Oficynka

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-28
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyszedł z domu i nie wrócił
3 wydania
Wyszedł z domu i nie wrócił
Iwona Mejza
7.2/10

Praca w Komendzie Powiatowej w Oświęcimiu toczyła się leniwie, kiedy zaaferowany stażysta Buciek przybiegł z sensacyjną informacją o znalezieniu na cmentarzu parafialnym „podwójnego nieboszczyka”. Do...

Komentarze
Wyszedł z domu i nie wrócił
3 wydania
Wyszedł z domu i nie wrócił
Iwona Mejza
7.2/10
Praca w Komendzie Powiatowej w Oświęcimiu toczyła się leniwie, kiedy zaaferowany stażysta Buciek przybiegł z sensacyjną informacją o znalezieniu na cmentarzu parafialnym „podwójnego nieboszczyka”. Do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Podwójny nieboszczyk? Czemu nie...” „WYSZEDŁ Z DOMU I NIE WRÓCIŁ” AUTOR: IWONA MEJZA WYDAWNICTWO: OFICYNKA Lubicie rozwiązywać zagadki? Zastanawiacie się co się stało i kto jest kim...

@sylwiak801 @sylwiak801

Bardzo mile jestem zaskoczona książką pani Iwony Mejzy. "Wyszedł z domu i nie wrócił" to przyjemny kryminał z zagadkowym wątkiem kryminalnym. Krew nie leje się strumieniami, co zresztą mi się spodob...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @Mirka

Betrothal or Breakaway
Życiowe decyzje

@Obrazek „Zawsze będziesz moją przyjaciółką. Nikt nie rozumie mnie tak jak ty.” I kolejna przygoda czytelnicza z udziałem drużyny D.C. Eagles za mną! I już żałuj...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Znaki zodiaku
Nie tego oczekiwałam

@Obrazek "Każde dobre kłamstwo ma w sobie solidne elementy prawdy" Nie zawsze to, co widać na froncie okładki ma związek z tym, co znajdujemy wewnątrz książki. I w ...

Recenzja książki Znaki zodiaku

Nowe recenzje

Kazalnica
Gdzieś w Kaczawach... makabryczna zbrodnia
@biegajacy_b...:

Kazalnica to wzniesienie górskie położne w zachodnim fragmencie Południowego Grzbietu Górach Kaczawskich, w południowo-...

Recenzja książki Kazalnica
Zanim zasnę
Trudne przywracanie pamięci
@almos:

Thriller psychologiczny pani Watson zaczyna się jak film 'Dzień świstaka'. Bohaterka książki, Christine, kobieta w śred...

Recenzja książki Zanim zasnę
Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami taki...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl