Lecę. Piloci mi to powiedzieli recenzja

Samolot. Stalowy ptak. Niebo. Pogoda. Dreamlinery. Boeingi. Airbusy. Kokpit. Piloci i stewardesy. Tanie linie lotnicze. Z czym tak naprawdę kojarzy Ci się lot? Ze strachem? Przygodą? Z konkretną nazwę lini lotniczych? Podekscytowaniem? A może wszystko razem? Większość osób chyba tak już ma. Bo przecież latanie nie jest dla przeciętnego człowieka codziennością, rutyną, w przeciwieństwie do pilotów, którzy pomimo wiedzy i doświadczenia, też sięczasem...boją.
Książka Jana Pelczara traktuje o pracy pilota, zdobywaniu kwalifikacji. Przedstawia jaką drogę musi przejść człowiek by stać się pilotem, zanim siądzie za wolantem samolotu. Autor ukazuje ich wysiłek, determinację i zaangażowanie w jakże trudny proces przejścia wszystkich egzaminów, odbycia wymaganej liczby "nalotów" i godzin spędzonych w symulatorach. Często porównuje ich pracę, do pracy chirurga. Pracy wymagającej skupienia, trzeźwości umysłu, błyskotliwości i precyzji. W książce autor wiele poświęca na temat umiejętności szybowania i doskonalenia umiejętności w aeroklubach. W pracy pilota, jest to punkt niezbędny. Ponadto, Pelczar nie szczędzi czytelnikowi ciekawych informacji na temat przebiegu samego lotu, pracy załogi pokładowej, w tym oficera, a także personelu pokładowego, który sprawia, że pasażerowie mogą poczuć siębezpiecznie, czyli stewardes i stewardów.
Wiesz, jak to jest, że samolot leci? Zapewne zastanawiasz się, dlaczego dochodzi do katastrof lotniczych, kto wtedy zawinił? Pilot? Maszyna? System? Wiesz, że to nie pilot steruje samolotem, tylko autopilot? Dzięki tej książce, znajdziesz odpowiedzi na te pytania.
Jan Pelczar umieścił także w swej książce skutki wywołane pandemią COVID-19 i ukazuje, jaki wpływ na pracę pilotów miała epidemia.

Nie da sięukryć, że książka jest ciekawa. Nie tylko dla osób zafascynowanych lotnictwem, ale także dla tych, którzy o nim nic nie wiedzą i najzupełniej są ciekawi, jak "to" wszystko siędzieje, jak jest organizowany lot i jak przebiega. Książkę czyta się płynnie, autor wyjaśnia fachowe terminy, jednak odnoszę wrażenie, że nie do końca został tutaj przemyślany pomysł, w jakiej formie przekazać to, co autor od pilotów usłyszał. Książka ma formę monologu pilotów. Momentami ciężko jest połapać się, który akapit dotyczy wypowiedzi konkretnego bohatera książki.

Jednak jeśli lubisz lotnictwo i jesteś ciekawy jak przebiega lot, zacznij od tej książki.