Stworzeni dla losów szczęśliwych recenzja

Stworzenie dla losów szczęśliwych-fabryka refleksji politycznych

TYLKO U NAS
Autor: @Czytanna ·1 minuta
2022-04-20
Skomentuj
5 Polubień
Pierwszy raz mam styczność z twórczością Zygmunta Barczyka. Postanowiłam więc, że dowiem sięczegoś o nim i spróbuję zrozumieć skąd pomysł na książkę i tak zaczęłam przeglądać internet. Okazało się, że jest on nie tylko bardzo wykształconym człowiekiem, doskonałym ekonomistą, a moje wątpliwości szybko zostały rozwiane, gdy przeczytałam, że był aktywnym działaczem Solidarności i walczył o wolną Polskę! To już teraz wiem, skąd pomysł na książkę! W ogóle jego twórczość jest związana z autentycznymi przeżyciami. Znajdziemy w niej odzwierciedlenie osobistych przeżyćautora.

Bohaterowie niniejszej powieści, paczka przyjaciół Piotr i Paweł, Dżeki i Wanda powracajądo Polski po latach. Żyli tu w czasach PRL-u i skupiali sięwokół opozycji i ich duchowego mentora, Orienta. To właśnie on, jest głównym powodem ich podróży do Polski. Okazuje się, że jest on podejrzany w sprawie morderstwa Gładkiego, który był dawniej bohaterem solidarnościowego podziemia. Niedowierzając temu, przyjaciele próbują doszukać się prawdy. W międzyczasie sytuacja komplikuje się. Brat ofiary postanawia sam wymierzyć Orientowi sprawiedliwość i porywa go. Okazuje się, że własne wymierzenie sprawiedliwości i dokonanie zemsty nie jest takie łatwe, jak pokazująw filmach, a karta Gładkiego wcale nie jest taka czysta. Dochodzi do wielowątkowego śledztwa, które obnaża występki Gładkiego w stanie wojennym.

Książka jest powrotem do przeszłości, do młodzieńczych idei, sentymentalizmu, przyjaźni, wspólnie przeżytych chwil. Jest to także odskocznia od tamtejszej sytuacji politycznej i komunistycznych rządów w Polsce i próba stworzenia enklawy, hermetycznie zamkniętej grupy przed naporem komunistów. Książka z przekazem politycznym. Prowokuje do stawiania pytań, zmusza czytelnika do analizowania i wyciągania wniosków.

Choć czyta się ją stosunkowo gładko, to jednak jej wielowątkowość i tło sytuacji politycznej powodują, że tempo czytania maleje, a w głowie narasta refleksja. Dochodzi do tego także szereg nazw, które nieźle potrafią wybić czytelnika z rytmu. Niemniej jednak książka, pomimo tych trudności jest warta uwagi. Porównałabym ją do fabryki, miejsca, w którym się tworzy, produkuje nowe idee i refleksje.



Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stworzeni dla losów szczęśliwych
Stworzeni dla losów szczęśliwych
Zygmunt Barczyk
8/10

Po latach do Polski przylatuje grupa przyjaciół, opozycjonistów z czasów PRL-u. Pretekstem do podróży jest Orient, charyzmatyczny lider ich niegdysiejszej wspólnoty duchowej, który być może przyczyni...

Komentarze
Stworzeni dla losów szczęśliwych
Stworzeni dla losów szczęśliwych
Zygmunt Barczyk
8/10
Po latach do Polski przylatuje grupa przyjaciół, opozycjonistów z czasów PRL-u. Pretekstem do podróży jest Orient, charyzmatyczny lider ich niegdysiejszej wspólnoty duchowej, który być może przyczyni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor książki objaśnia to co dla wielu młodych ludzi, urodzonych w "Nowej Polsce" - III RP, na przełomie lat 80/90 i później, jest skrajnie niezrozumiałe i nielogiczne - trwanie i trwałość systemu op...

@klaudia.plac @klaudia.plac

Książka „Stworzeni dla losów szczęśliwych” od razu wyróżniała się z szeregu ciekawym pomysłem na fabułę. Po wielu latach grupka przyjaciół z młodości powraca do rodzinnego kraju, Polski, aby uczestni...

@olensia @olensia

Pozostałe recenzje @Czytanna

Kinofrenia
Scenariusz na dobry film

Jak wiele w Twoim życiu znaczy kino? dobry film? Jaki jest Twój ulubiony film? W jakim gatunku gustujesz? Zastanawiałeś się, ile trudu trzeba włożyć w scenariusz dobrego...

Recenzja książki Kinofrenia
Narodziny medium. Gry wideo w polskiej prasie hobbystycznej końca XX wieku
Pierwotny świat i rola gracza

Myślę, że większość z nas, z pokolenia lat 80 i 90 XX wieku, pamięta swój pierwszy komputer, pierwszy telefon, pierwszą grę wideo-Mario w kilku pikselach. To był począte...

Recenzja książki Narodziny medium. Gry wideo w polskiej prasie hobbystycznej końca XX wieku

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl