Rytuały wody recenzja

Lanie wody (z celtyckiego kotła)

TYLKO U NAS
Autor: @Airain ·1 minuta
2021-07-06
1 komentarz
14 Polubień
Pierwszy tom mnie nie zachwycił, a tu jest już tylko gorzej. Ta część jest po prostu nudna, a w przypadku kryminału jest to grzech niewybaczalny. Baskijskich realiów, które ubarwiały wcześniejszą część, właściwie brak (wątek historyczny krąży wokół Celtów).
Poza tym, zamiast ekscytować się śledztwem, ziewałam nad kolejnymi opisami osobistych rozterek Krakena. Straszna z niego oferma, a Alba jest otwarcie mówiąc nieznośna od początku do końca; rozumiem, że jest w trudnej sytuacji, ale akurat Unai nie jest tu niczemu winien i trzeba być wredną małpą, żeby się wyżywać na kochającym facecie za grzechy poprzednika.
W dodatku szczerze nie znoszę kryminałów, w których ściśle miesza się życie osobiste detektywa/policjanta z prowadzonym śledztwem. Nie wiem, czy też to zauważyliście, ale jak się poczyta i poogląda nowsze produkcje, to wygląda na to, że przestępcy głównie czyhają na rodziny, dziewczyny i narzeczone policjantów, rabują banki nie dla forsy, tylko żeby wkurzyć pana detektywa, bomby podkładają, by zepsuć mu reputację i tak dalej. Tu oczywiście też tak wyszło, że współczesne zbrodnie plączą się z młodzieńczymi przygodami Unaia i komplikują mu osobiste życie. Prawdopodobieństwa to nie narusza, ale szczegółowe roztrząsanie zamierzchłych wydarzeń setnie mnie znudziło. Jak będę chciała poczytać o nastoletnim romansie i kumplach poróżnionych przez dziewczynę, wiem gdzie się zgłosić.
Kraken jest ponoć najlepszym profilerem w kraju, ale fakty dostrzega dopiero wtedy, kiedy walną go w nos (nieraz dosłownie). A sytuacja, w której czytelnik już wie o różnych rzeczach i niecierpliwi się, kiedy to dotrze do tego matoła głównego bohatera, nie wpływa dobrze na odbiór fabuły. Z drugiej strony, liczba osób w otoczeniu Krakena, które okazują się kimś innym niż się zdawało lub wplątane są w zdarzenia z jego przeszłości, zdecydowanie przekracza granice mojej wiary.
Z innych smaczków: policyjny detektyw, który woli oddać swoje sekrety w ręce hakera niż kolegów z pracy, a potem dziwi się konsekwencjom, znana i znienawidzona reakcja "muszę to załatwić sam", no i naprawdę żenujący finał.
Mam dodatkowy, poza czysto hedonistycznym, powód, by przeczytać część trzecią, ale już się boję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-05
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rytuały wody
4 wydania
Rytuały wody
Eva García Sáenz de Urturi
7.7/10
Cykl: Trylogia Białego Miasta, tom 2

Kontynuacja thrillera kryminalnego roku 2019 – "Cisza białego miasta" Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym fenomenem. "Rytuały wody" to opowieś...

Komentarze
@Tanashiri
@Tanashiri · ponad 3 lata temu
Ja przeczytałam pierwszą część, ale nie było jakoś strasznie źle, na tyle ile znam się na takiej literaturze- a znam się tak sobie, rzekłabym nawet, że słabo 😁
Mnie natomiast irytował romans Krakena i Unai, niby dojrzali, a zachowywali się jak dzieci.
× 2
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Nie, strasznie źle nie było, ale najpierw widziałam takie opinie, że miałam prawo oczekiwać kryminału wszechczasów, a tu taka sobie przeciętna pisanina.
@Tanashiri
@Tanashiri · ponad 3 lata temu
No, ale powiedz jeszcze, czy intryga jest intrygująca? Czy wiadomo kto jest psychopatycznym mordercą już na początku, czy jednak trzyma w napięciu do ostatniego rozdziału?
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Intrygujące jest, ale ponieważ czytelnik wie trochę więcej niż detektyw (a pewne fakty zostają zdradzone wszystkim kumplom z paczki, tylko nie Krakenowi), to po 2/3 już można się domyślić, o co chodzi. Ale napięcie jest. Nie odradzam, mnie po prostu jakoś tak nie podeszło. :/
× 1
Rytuały wody
4 wydania
Rytuały wody
Eva García Sáenz de Urturi
7.7/10
Cykl: Trylogia Białego Miasta, tom 2
Kontynuacja thrillera kryminalnego roku 2019 – "Cisza białego miasta" Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym fenomenem. "Rytuały wody" to opowieś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Woda to źródło życia, ale tym razem została użyta do odebrania go. Ktoś postanowił odtworzyć celtycki rytuał, aby karać, niszczyć, siać strach. Czy to sekta czerpiąca z dawnych wierzeń, a może zafasc...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Cisza białego miasta stała się jedną z moich ulubionych książek, którą polecam wszystkim fanom sensacji i kryminału – recenzja TUTAJ. Nie mogłam doczekać się kontynuacji i gdy tylko Rytuały wody traf...

@nalogowyksiazkoholik @nalogowyksiazkoholik

Pozostałe recenzje @Airain

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względu na pomysły autora, jak i na związki tych pomysłó...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Żabi król
Płazem go, płazem!

Dawno już nie czytałam tak żenującej bzdury. Po horrorze o zmutowanych żabach atakujących ludzi nie należy się oczywiście z zasady spodziewać zbyt wiele, ale taki temat ...

Recenzja książki Żabi król

Nowe recenzje

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl