Lalka Kafki recenzja

Lalka Kafki

Autor: @milla ·2 minuty
2012-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Któż z nas nie zna Franza Kafki – czeskiego pisarza, który tworzył w języku niemieckim, a którego sztandarowe dzieło „Proces” znajduje się na obowiązkowej liście lektur? Kafka to jeden z czołowych twórców światowej literatury. Pisarz, który podobnie jak wielu innych wybitnych i przerastających swoją epokę, uznanie uzyskał dopiero pośmiertnie. Jedną z osób, którą zafascynowała twórczość i życie Franza Kafki jest Gerd Schneider. Niemieckiego dziennikarza zaciekawiło zwłaszcza jedno z wydarzeń, które miało miejsce w życiu wielkiego pisarza.

W roku 1923 Kafka przebywał w Berlinie. Pewnego październikowego dnia podczas spaceru w steglitzkim parku spotkał płaczącą dziewczynkę, która rozpaczała po utracie swej lalki. W jednym z listów kochanki Kafki (Dory) pojawia się informacja, że Franz, by uciszyć rozpacz dziewczynki, pisał do niej listy, w których przedstawiał przygody zabawki, która udała się w podróż. Badacze prozy Kafki oraz jego biografowie, nigdy nie odnaleźli tej korespondencji, jednak nie przeszkodziło to Gardowi Schneiderowi w stworzeniu opowieści, w której owa korespondencja się pojawiła.

Pisarz, bazując na tym, zdawałoby się nieistotnym wydarzeniu mającym miejsce w życiu pisarza stworzył „Lalkę Kafki” – powieść opisującą niezwykłą więź, która stała się udziałem chorego na gruźlicę czterdziestoletniego mężczyzny i kilkuletniej dziewczynki. Schneider wykorzystując znane sobie motywy występujące w prozie Franza Kafki napisał swoją własną wersję przygód lalki, która uciekając przed psem zmuszona została do odbycia bardzo długiej podróży. Po dwudziestu latach, w bardzo niecodziennych i niesamowitych okolicznościach, Lena i lalka Mira spotykają się ponownie.

„Lalka Kafki” jest utworem niezwykle nastrojowym. Z jednej strony mamy bajkę stworzoną dla dziewczynki, która utraciła ulubioną zabawkę, z drugiej śledzimy codzienne życie Kafki borykającego się z chorobą i powszednimi problemami finansowymi stającymi się udziałem ludności niemieckiej po tym, jak doszło do denominacji marki. Dużym plusem powieści jest zamieszczenie w niej posłowia, z którego dowiemy się, które wątki utworu są fikcją literacką stworzoną przez Schneidera, a które wydarzenia są oparte na faktach.

Utwór Gerda Schneidera to interesująca opowieść o jednym z najwybitniejszych pisarzy światowych. Momentami kojarząca mi się z bajką przeznaczoną dla dzieci ”Lalka Kafki” jest utworem wielowymiarowym, w którym niemiecki pisarz ukazuje przyjaźń dorosłego z dzieckiem, pokazuje dramat pisarza, który jest zmuszony do spalenia swych rękopisów, by się ogrzać. Gdzieś w tle historii Kafki i Leny, bez trudu dostrzeżemy sygnały zbliżających się niepokojów i wojny.

Cieszę się, że udało mi się przeczytać tę sympatyczną i wartościową powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lalka Kafki
Lalka Kafki
Gerd Schneider
9/10

W październiku 1923 roku, podczas spaceru, Franz Kafka spotkał w steglitzkim parku dziewczynkę, która straciła lalkę. By pocieszyć dziecko, ponoć pisał dla niego listy w imieniu zguby. Korespondencja ...

Komentarze
Lalka Kafki
Lalka Kafki
Gerd Schneider
9/10
W październiku 1923 roku, podczas spaceru, Franz Kafka spotkał w steglitzkim parku dziewczynkę, która straciła lalkę. By pocieszyć dziecko, ponoć pisał dla niego listy w imieniu zguby. Korespondencja ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy widziałeś kiedyś płaczące dziecko? Czy pamiętasz, jakie uczucia wzbudzał w Tobie ten widok? Jeśli wydawało Ci się, że zrobiłbyś wszystko, byle tylko maleństwo przestało płakać, to wiedz, że nie je...

@z_kultury_ @z_kultury_

Pozostałe recenzje @milla

Sklep pory deszczowej
Magiczna historia dla czytelników w każdym wieku

„Sklep pory deszczowej” koreańskiego pisarza You Yeong-Gwang to magiczna opowieść, która przywodziła mi na myśl swoistego rodzaju połączenie animacji „W krainie Bogów” o...

Recenzja książki Sklep pory deszczowej
Twoja aż po grób
Rozgrzewający serce romans z żałobną nutą

„Twoja aż po grób” Ivy Fairbanks to uroczy, rozgrzewający serce romans z żałobną nutą, którego akcja rozgrywa się w Irlandzkim mieście Galway, a jego głównymi bohaterami...

Recenzja książki Twoja aż po grób

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl