„Człowiek z natury jest zły, bo stworzony, by walczyć. Wszystko, co żyje, walczy."
Na początku naszej przygody poznajemy Edmunda oraz jego więźnia, który opowiada nam swoją historię, o tym jak jego życie było wypełnione wielką wrażliwością na piękno przyrody i że nigdy nie skrzywdziłby nawet muchy. Dziś jest katem, a Edmund zmienił go w groźną bestię, która zamieszkuje w stodole przyczepiona łańcuchami do ściany i zabija dzieci, bo jego Pan jest wciąż głodny. Z tego powodu pragnie śmierci, lecz nawet ona się go boi.
Następnie mamy przeskok w historii, gdzie dowiadujemy się, że 1947 roku Edmund nie żyje i pozostawia po sobie majątek w Kalinie, który od lat stanowi pustostan, który to otrzymuje Bernard Gic, najbliższa jego rodzina. Bernard w Kalinie poznaje Zośkę, w której się zakochuje, potem, niestety, wyjeżdża do Drezna, a po kilkunastu latach dowiaduje się w chwili śmierci ukochanej, że ma Córkę - Anielę. Niestety, nie jest mu dane jej poznać, ale dowiaduje się, że córka miała syna - Igora, który obecnie znajduje się w domu dziecka. Postanawia odnaleźć wnuka i się nim zaopiekować. I tak się też staje. Chłopak wyrasta przy dziadku na mądrego faceta, który lubi zdobywać wiedzę, słuchać opowieści i zarazem rozumieją się bez słów. Igor „jak nikt na świecie szanował swoje prawdziwe korzenie.” Bernard jednak o jednym nie chciał wnukowi mówić. Jednakże, co roku będąc w swojej posiadłości w Polsce, u progu stodoły zapala znicz, by to „coś” uspokoić.
„Każdy stary przedmiot: mebel, obraz czy inny bibelot, choć piękny, niesie ze sobą jakąś historię, jakąś energię. Nie zachwycaj się zbytnio, bo nie wiesz, co ten przedmiot widział, czego był świadkiem i co nosi w swojej pamięci.”
Akcja dzieje się w różnym czasie. Podczas II wojny światowej i teraźniejszości w 2018 roku, w Gnieźnie oraz małej wiosce Kalinie pod Gnieznem, jak również za granicami Polski – Dreźnie. Powieść ma swoje mroczne, brutalne i obrzydzające momenty kanibalizmu. Autorka również porusza bardzo ważne tematy dotyczące chorób psychicznych i fizycznych, ciężkiego dzieciństwa, alkoholizmu. Mamy do czynienia z wieloma wątkami, akcją, która ma swój własny bieg, trochę niepoukładany i pourywany w niespodziewanym momencie, co powoduje chwilowe zagubienie się czytelnika. Proponuję robić małe notatki podczas czytania, kto jest kim. Spora ilość bohaterów i ich historii, które odkrywamy z każdym rozdziałem, łączą się ze sobą w spójny sposób. Każde z nich jest po wielkich przejściach życiowych i boryka się z różnymi chorobami. Autorka pobudza naszą ciekawość i chęć dobrnięcia do końca tej historii, jednakże pozostawia nas z wieloma pytaniami, gdyż zakończenie tej historii pozostawia otwarte, co jeszcze bardziej zaciekawia czytelnika, co wydarzy się dalej...
„Przeklęta ziemia” jest powieścią dla osób o mocnych nerwach i stabilnym żołądku😉, specyficznym klimacie horroru dziejącym się w lesie oraz nawiedzonym domu. W obecnej chwili książka dostępna jest jako e-book, ale na pewno za jakiś czas doczekamy się również wydania papierowego.
„Silny człowiek ciągnie ku dobremu, tylko słaby i leniwy wybiera zło.”
Za możliwość objęcia e-booka patronatem, serdecznie dziękuję autorce Karolinie Kasprzak-Dietrich.