Czytam sobie. Co czytali sobie, kiedy byli mali? recenzja

' Kto czyta książki, ten żyje podwójnie'

Autor: @ladymakbet33 ·2 minuty
2021-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
* Po jakie lektury sięgał przyszły profesor Jerzy Bralczyk?

* Co czytał Janusz Gajos?

* A na jakie utwory stawiał Michał Rusinek?

* Które książki ukształtowały Wiktora Osiatyńskiego i Ewę Woydyłło?

Po dłuższych namysłach nad tym, jaką polecić Wam książkę, wpadła mi do głowy następująca pozycja: Co czytali sobie kiedy byli mali?

Książka mieści 24 wywiady ze znanymi i poważanymi postaciami polskiego życie publicznego – są wśród nich aktorzy, dziennikarze, sportowcy, pisarze, ludzie biznesu, podróżnicy, dobroczyńcy, naukowcy i artyści. Ewa Świerżewska i Jarosław Mikołajewski pytają każdego o to, jaki wpływ na jego życie miały pierwsze przeczytane samodzielnie książki. Ale nie tylko.
Ten dość dobry wywiad- rzeka zawierający 24 rozmowy ze znakomitymi osobistościami: aktorzy, dziennikarze, pisarze, sportowcy, ludzie biznesu, naukowcy, podróżnicy. Wśród nich największym erudytą-gawędziarzem okazał się być prof. Jerzy Bralczyk. Warto zwrócić uwagę na przemyślenia innego, lecz już nieżyjącego profesora, Wiktora Osiatyńskiego.

Czy bez pierwszych lektur i kontaktów ze słowem bylibyśmy tym, kim jesteśmy? Jak ważne są pierwsze lektury dla naszych dzieci zatem? Co bywa czasem ważniejsze niż czytanie? Te pytania może sobie zadać każdy z nas. A zadać je sobie warto- także z myślą o przyszłości najmłodszego pokolenia samodzielnych czytelników.
Ewa Świeżewska i Jarosław Mikołajewski indagują swoich interlokutorów na temat tego w jaki sposób lektury wpłynęły na ich życie. Mamy też rozmowy o dzieciństwie, dorastaniu. Rozmówcy są zajmującymi osobami, można ich słuchać bez końca.

Są to rozmowy o dzieciństwie i o tym, co nas kształtuje w czasie dorastania. Czy bez pierwszych lektur i kontaktów ze słowem bylibyśmy tym, kim jesteśmy? Jak ważne są pierwsze lektury dla naszych dzieci zatem? Co bywa czasem ważniejsze niż czytanie? Te pytania może sobie zadać każdy z nas. A zadać je sobie warto – także z myślą o przyszłości najmłodszego pokolenia samodzielnych czytelników.
Uważam, zgodnie z popularnym powiedzeniem, że czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. Już w młodym wieku dobrze jest zaszczepić nawyk sięgania po wartościową literaturę, nie pomijając przy tym największych klasyków i ich dzieł. To od nas zależy jakiego typu prace będą czytać nasi wychowankowie. I najlepiej, żeby to była literatura faktu, porządna biografia czy solidny reportaż.

Co czytali gdy byli mali mogę polecić każdemu z Was, bowiem publikacja jest deserem dla ciała i ducha. Uwodzi również estetyczna szata graficzna.

I na koniec przypomnę łacińską sentencję: Litteraturum radices amare sunt fructus dulces.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czytam sobie. Co czytali sobie, kiedy byli mali?
Czytam sobie. Co czytali sobie, kiedy byli mali?
Jarosław Mikołajewski, Ewa Świerżewska
7/10

Książka mieści 24 wywiady ze znanymi i poważanymi postaciami polskiego życie publicznego są wśród nich aktorzy, dziennikarze, sportowcy, pisarze, ludzie biznesu, podróżnicy, dobroczyńcy, naukowcy i ar...

Komentarze
Czytam sobie. Co czytali sobie, kiedy byli mali?
Czytam sobie. Co czytali sobie, kiedy byli mali?
Jarosław Mikołajewski, Ewa Świerżewska
7/10
Książka mieści 24 wywiady ze znanymi i poważanymi postaciami polskiego życie publicznego są wśród nich aktorzy, dziennikarze, sportowcy, pisarze, ludzie biznesu, podróżnicy, dobroczyńcy, naukowcy i ar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl