Wampiry! Wiedźmy! Czerń! Mrok! Grrr, wrrr!
To wszystko i wiele więcej w tej skądinąd prostej książeczce traktującej o krwiopijcach w dość niewymyślnej odsłonie.
Jessica jest ponurą, zamkniętą w sobie nastolatką. Nie ma rodziny, przyjaciół, kocha ciemność i mrok, mało śpi i je. W zaciszu swojego czarnego pokoju, przy użyciu czarnego komputera pisze książki pod pseudonimem Ash Night, co skrzętnie ukrywa przed rówieśnikami. W owych historiach opowiada o mrocznym świecie wampirów, ich sekretach i słabościach.
Zaczyna się nowy rok szkolny, Jessica zrezygnowana podąża do znienawidzonego miejsca. Do jej szkoły dołącza dwójka nowych uczniów. Dziewczyna jest bardzo sympatyczna, stara się zdobyć przyjaźń Jessiki. Chłopak jest niezwykle przystojny, odziany w czerń i noszący na szyi odwrócony krzyż wywiera na Jessice ogromne wrażenie. Ale zaraz, zaraz... do złudzenia przypomina on wampira z książki Ash Night! On jest wampirem! Od tej chwili życie Jessiki jest w ciągłym niebezpieczeństwie, a wymyśleni bohaterowie jej powieści okazują się całkiem realni i chcą dopaść biedną dziewczynę...
Powieść "Kształt Demona" zaliczana bywa zarówno do grozy jak i literatury dla dzieci i młodzieży. Sama w sobie historyjka nie jest ani zaskakująca, ani ciekawa. Opowiedziana jest w sposób zupełnie prosty, pozbawiony charakterystycznego stylu. Najbardziej irytującym aspektem jest główna bohaterka: antypatyczna, aspołeczna, nietowarzyska. Bez żadnych konkretnych przyczyn nienawidzi rzeczywistości, najchętniej pozabijałaby wszystko co się rusza i oddycha. Pełna jest negatywnych uczuć i cech. Na dodatek emanuje od niej tak potężny mrok, że rówieśnicy ze strachu czynią znak krzyża świętego na widok dziewczyny. Wszystko to sprawia, że postać Jessiki jest żałosna i śmieszna, a czytelnik nie przejmuje się jej losem, lub wręcz odczuwa niechęć do głównej bohaterki.
Żal jest również samej autorki, której debiut ("W gąszczach mroku") można śmiało określić książką dobrą i ciekawą, druga jej powieść jest natomiast nieudana.
Wampiry ukazane są jako istoty o ludzkich cechach, rywalizujące ze sobą i poukładane w hierarchię. Silniejszy zjada, słabszy jest zjadany, krótko mówiąc. Mają swoje mroczne sekrety, układy i zadawnione konflikty. Kochają walkę, taką bez reguł i zasad, za pomocą wszelkiej dostępnej broni. Brzmi niczym z filmu "Blade", prawda?
"Kształt demona" jest zbyt prosty i mało straszny, by nazwać książkę powieścią grozy. Z drugiej strony bohaterowie są negatywni i nieciekawi, przez co raczej nie podbiją serc dzieci. Jest to historia niezwykle mrocznej, sfrustrowanej nastolatki i właśnie do takich osób najprawdopodobniej jest adresowana. Powinna spodobać się dziewczynom takim jak Jessica – uwielbiającym satanistyczne zaklęcia, pełnym nienawiści i żalu do całego otoczenia. Inni raczej uznają całokształt z naiwny i głupiutki.