Moim zdaniem książka "Księga wysp ostatnich" Anny Klejzerowicz to fascynująca mieszanka kryminału i powieści przygodowej, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Akcja osadzona we współczesnym Gdańsku, gdzie dochodzi do serii tajemniczych morderstw, przyciąga uwagę już od samego początku. Szczególnie intrygujące jest tło związane ze środowiskiem handlarzy oraz kolekcjonerów starych książek. Tajemniczy starodruk, który odgrywa kluczową rolę w fabule, dodaje powieści dodatkowego uroku i mistycyzmu.
Główne postaci, dziennikarz śledczy Emil Żądło oraz jego partnerka, muzealniczka Marta Zabłocka, są świetnie wykreowane. Ich determinacja w dążeniu do rozwiązania zagadki, mimo bezradności policji, sprawia, że nie można się od książki oderwać. Wątek dotyczący legendarnej antycznej wyprawy morskiej na daleką Północ jest niezwykle interesujący i dodaje fabule głębi.
Pytania, które autorka stawia, jak choćby rola starodruku w serii zbrodni oraz odkrycia dokonane przez załogę antycznej wyprawy, są fascynujące i zmuszają do refleksji. Czy Emilowi i Marcie uda się rozwikłać zagmatwaną intrygę i wyjść z tego cało? To pytanie pozostaje w głowie czytelnika przez całą lekturę.
Ta powieść to nie tylko świetnie napisana powieść kryminalna, ale również wciągająca opowieść o pasji, tajemnicach i niebezpieczeństwach, które czyhają na poszukiwaczy prawdy.
Sposób, w jaki Klejzerowicz buduje napięcie, jest mistrzowski. Każdy rozdział kończy się w taki sposób, że natychmiast chce się przejść do następnego. Intryga kryminalna jest skomplikowana i pełna zwrotów akcji, co sprawia, że rozwiązanie zagadki nie jest oczywiste. Autorka umiejętnie prowadzi nas przez sieć fałszywych tropów i nieoczekiwanych odkryć.
Również relacja między Emilem a Martą jest jednym z mocniejszych elementów powieści. Ich współpraca, oparcie na sobie nawzajem i rozwijająca się między nimi więź dodają historii ciepła i humanizmu. To sprawia, że czytelnik nie tylko kibicuje im w rozwiązaniu zagadki, ale również przejmuje się ich osobistymi losami.
"Księga wysp ostatnich" nie jest tylko książką o tajemniczych morderstwach i zagadkach z przeszłości. To również opowieść o ludzkiej pasji do odkrywania nieznanego, o sile historii i o tym, jak przeszłość może wpływać na teraźniejszość. To książka, którą poleciłbym nie tylko miłośnikom kryminałów, ale każdemu, kto ceni sobie dobrą literaturę pełną napięcia, zagadek i doskonale zarysowanych postaci.
Podsumowując, "Księga wysp ostatnich" to wciągająca, świetnie napisana powieść, która zasługuje na uwagę szerokiego grona czytelników. Anna Klejzerowicz udowadnia, że potrafi tworzyć nie tylko intrygujące zagadki kryminalne, ale również pełne głębi i emocji historie. Gorąco polecam!
Charyzmatyczny, obdarzony nieprzeciętną intuicją dziennikarz śledczy Emil Żądło znów trafia na trop sensacji! We współczesnym Gdańsku giną ludzie, a zabójstwa mają ścisły związek ze środowiskiem handl...
Charyzmatyczny, obdarzony nieprzeciętną intuicją dziennikarz śledczy Emil Żądło znów trafia na trop sensacji! We współczesnym Gdańsku giną ludzie, a zabójstwa mają ścisły związek ze środowiskiem handl...
Księga wysp ostatnich to kryminał łączący w sobie historię ze śledztwem dziennikarskim, które prowadzi gdański dziennikarz Emil Żądło. W jednej z gdańskich willi zostają odnalezione zwłoki dwóch mężc...
@ewfor
Pozostałe recenzje @Malwi
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...
Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...