Od Lukova z miłością recenzja

Jasmine całe swoje życie podporządkowała pod łyżwiarstwo figurowe! Pomimo najszczerszych chęci dziewczyna nie odnosi spektakularnych osiągnięć... Zawsze na podium, jednak nigdy na pierwszym miejscu.
Niespodziewana propozycja współpracy z wyśmienitym łyżwiarzem daje Jas ogromną szansę i wiele możliwości.
Tylko czy dziewczyna dogada się ze znienawidzonym Ivanem?

"𝙈𝙤𝙟𝙖 𝙢𝙖𝙢𝙖 𝙯𝙖𝙬𝙨𝙯𝙚 𝙢ó𝙬𝙞ł𝙖, ż𝙚 𝙟𝙚ś𝙡𝙞 𝙠𝙩𝙤ś 𝙪𝙨𝙩ą𝙥𝙞 𝙢𝙞 𝙟𝙚𝙙𝙚𝙣 𝙘𝙚𝙣𝙩𝙮𝙢𝙚𝙩𝙧, 𝙩𝙤 𝙟𝙖 𝙯𝙖𝙜𝙖𝙧𝙣ę 𝙘𝙖ł𝙮 𝙠𝙞𝙡𝙤𝙢𝙚𝙩𝙧."

Książka idealna! To Właśnie takie książki kocham miłością bezgraniczną...
Relacja tej dwójki podbiła moje serducho już od pierwszych rozdziałów. Motyw #slowburnromance tak idealnie poprowadzony. No i ta okładka! 🤩
Chyba najpiękniejsza z wszystkich tegorocznych wydań. Jestem ZAKOCHANA!

#odlukovazmiłością to już kolejna powieść autorstwa @marianazapata wydana w Polsce dzięki Wydawnictwu NieZwykłemu! 👏 Ja zdecydowanie chce i czekam na więcej...

Tym razem lądujemy na lodowisku, gdzie w perfekcyjny sposób przedstawione zostało całe zaplecze tego pięknego, ale i wymagającego sportu. Łyżwiarstwo figurowe jest idealnym tłem dla tej historii. Pomimo ilości stron (prawie 600) przeczytałam ją w półtora dnia, z wielkim bólem i rozdartym sercem!😭 Z jednej strony musiałam natychmiast się dowiedzieć co dalej, a z drugiej nie chciałam jej kończyć.

"Miłość była impulsem oznaczającym, że ktoś w ciebie wierzy, gdy samemu się tej wiary nie miało. Miłość oznaczała wysiłek i czas."

Czy ta książka ma minusy? Muszę się przyznać, że tak... Wydaje mi się, że zakończenie można by było jeszcze bardziej rozwinąć. 🤷 Odniosłam wrażenie, że autorka zrobiła to troszkę po łebkach. Z drugiej strony ilość stron i tak jest już zacna. 🤷
Sama już nie, wiem czy mi mało i temu marudzę?

"Od lukowa z miłością" znajdzie swoich zwolenników, jak i przeciwników... Zdaję sobie z tego sprawę, że nie każdy lubi motyw Slow Burn romans. 🤷
Ja jednak pokochałam tę powieść i na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę! Polecam z całego serducha.

“Nieważne, jak bardzo się starałam, jak ciężko trenowałam, zero. Bo nikt nigdy nie pamięta o tym, kto zajął drugie miejsce. Chyba że było się Ivanem Lukovem. A ja nim zdecydowanie nie byłam.”