Gniew Halnego recenzja

Książka, która przyprawia o ciarki...

Autor: @pola841 ·2 minuty
2024-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Już 28 lutego będzie miała premierę książka Marii Gąsienicy-Zawadzkiej “Gniew halnego”. Już po wyglądzie okładki czułam, że to będzie coś niezwykłego. I przeczucie mnie nie myliło. Ta historia wgryzła się w moje emocje.

Pięć dni w ciągu których zmieni się wszystko. Siedem tragicznych historii, które zdarzą się w tym czasie. W czwartek do pensjonatu Pod Smrekami zjeżdżają się nieliczni goście. Jerzy, który potrzebuje trochę spokoju po traumatycznych przeżyciach. Kordian, bezduszny biznesmen, który nawet podczas dni wolnych obmyśla jak znów kogoś oskubać. Janusz i Grażyna, skłócone małżeństwo z Warszawy. Do tego poznajemy jeszcze losy Julki, która pracuje jako ratownik medyczny, Arka, recepcjonistę z pensjonatu, Jadzię i Władka, małżeństwo mieszkające w Zakopanem oraz Lolka, bezdomnego który okazuje się, ma najbardziej zdumiewające zdolności. Każda z tych osób podzieli się z nami swoją historią oraz tajemnicami. A gdy zaczyna wiać halny, zaczynają dziać się zdumiewające rzeczy..

Jakie to było genialne! Akcja rozgrywa się w ciągu pięciu dni. Poznajemy każdego z bohaterów oraz ich historie. Niektórzy mierzą się z konsekwencjami swoich czynów z przeszłości, inni próbują opanować swoje lęki. Szczerze Wam napiszę, że chwilami czułam ciarki podczas lektury. Ten halny został potraktowany przez autorkę jak coś paranormalnego. Jest niepokojący, demoniczny, wzbudza strach. Przemawia on przez jednego z bohaterów. Jego przepowiednie mogą, ale nie muszą się sprawdzić. Najbardziej dotknęła mnie historia Ark, który przez błąd w młodości cały czas za to płacił i był tak bardzo napiętnowany przez otoczenie, że myślał o tym by zakończyć swoje życie. Tak samo życie Jadzi i Władka mną wstrząsnęło. Kobieta, która wierzy że jej mąż wciąż może się zmienić. Piekło które na co dzień gotuje swojej rodzinie Władek nie skłoniło jej do tego żeby odejść i zawalczyć o siebie. Takich kobiet jest mnóstwo. A czasami może być już za późno. Autorka stworzyła coś naprawdę niezwykłego. Nie ubrała tej historii w piękne słowa. Wręcz przeciwnie, nie bała się pokazać brzydoty ludzkiego życia. Nie wszystko jest czarno białe. Mamy tutaj pełną gamę szarości. Nie wszystkie postacie są pozytywne, ale na końcu na każdego czeka sprawiedliwość. Ten psychodeliczny thriller na długo zostanie w mojej pamięci. Ta książka jest po prostu nieodkładalna. Życzę sobie, żeby każdy debiut tak wyglądał i z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki. Zdecydowanie polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8.0/10

Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Komentarze
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8.0/10
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trudno mi wskazywać ulubione motywy w powieściach, nie potrafię zbytnio zdefiniować tego, co sprawia, że zachwycam się daną historią, ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że najlepszym tłem dla opow...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Ta książka niesamowicie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się tak dobrego debiutu. Owszem, nie każdemu się podoba, ale ja wkręciłam się historię żywiołu. Razem z bohaterami krążymy po Zakopanem a jak...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka