Cienie Wiednia recenzja

Kryminalistyczny kryminał

Autor: @Catta ·2 minuty
2024-09-03
Skomentuj
7 Polubień
Atutem powieści jest sposób prowadzenia akcji, odmienny od tradycyjnego kryminału. Trochę to reportaż z kilku miesięcy życia inspektora policji, trochę scenariusz do filmu lub serialu, trochę pomysłowy przewodnik po czasoprzestrzeni Wiednia 1910-1911, a wszystko piękną prozą. Nieprzesadna ilość dialogów, bez zbędnych didaskaliów. Nastrój tworzą opisy czasów i miejsc, zdarzeń i zachowań, obrazy łatwe do uchwycenia i wprawienia w ruch. Spora ilość informacji na temat życia ówczesnych wiedeńczyków - obyczaje poszczególnych sfer, meloniki i szerokie ronda palące cygarety po kawiarniach, bony i cyklistyki, służące i włóczędzy. Uwadze autorki nie umykają nawet takie szczegóły jak inna moda na damskie fryzury w CK i w UK, co jest udokumentowane na przedwojennych pocztówkach. I ciemna strona tej mocy - tradycyjne wykorzystywanie słabszych przez możniejszych, przerażające "nowoczesne" metody leczenia gruźlicy i tzw. histerii. Eleganccy panowie bywają syfilitykami i piromanami, strażniczki etykiety dają upust żądzom w rozmaitych konfiguracjach. Wreszcie - bo to przecież bardzo kryminalistyczny kryminał - pełne spectrum zdobyczy kryminalistyki w pracy śledczej policji.
Włóczę się więc za inspektorem i jego ludźmi, zaglądając im przez ramię, przedzieram się z Wally po zaśnieżonych ulicach, przyglądam się ogrodom i wystrojowi domów, zwiedzam kawiarnie.

Lecz jako kryminał powieść nieco rozczarowuje. Niezależnie od tego, której z ekip śledczych się kibicuje - legalnej (policja) czy samozwańczej (Erzsebet i Wally), oczekiwałoby się rozwiązania wszystkich wątków sprawy. Po wyrównaniu szans, czyli po dotarciu, choć w różnym tempie, do najważniejszego świadka, obie grupy dysponują tą samą wiedzą. Autorka nadal daje jednak fory nielegalnym, chcąc prawdopodobnie wykazać, że kobieca intuicja jest skuteczniejsza niż mędrca szkiełko i oko. Nie byłoby problemu, gdyby sposób prezentacji tej tezy był inny. Intuicja idzie tu bowiem w parze z wróżbami i zabobonem, co z urzędu umniejsza jej wiarygodność. Ale z kolei nauka i technika kręci się niemrawo w miejscu wobec ograniczeń narzuconych przez system - członków wyższych sfer nie można zatrzymać "na 48" jak na przykład włóczęgów, ani przeszukać ich domów i miejsc zarobkowania. Najwłaściwiej byłoby więc, aby legalni i nielegalni połączyli siły, cóż z tego, gdy nie chcą. Podążam zatem podwójnym tropem do finiszu z udziałem Erzsebet, który zmienia kryminał retro w fantasy o wilkołakach. Tymczasem wersja zdarzenia podana nielegalnym przez domniemanego sprawcę nie jest znana legalnym, więc nie podlega weryfikacji, choć powinna. A tytułowa (w oryginale) figa nie jest kluczem do wykrycia sprawcy.

A wszystko przez to, że autorka eksponuje postać Erzsebet do tego stopnia, że mąż tejże, w końcu inspektor prowadzący to śledztwo, w końcu główny bohater, nie ma imienia ani nazwiska. Zabieg dziwny, za to niewypał kompletny. Oto bohater obdarzony cechami charakteru gwarantującymi sympatię czytelnika - uważny profesjonalista o spokojnym usposobieniu, z małymi grzeszkami i z dużym dystansem do rzeczywistości - jest NN-em. Podczas gdy z kolei Erzsebet jest apodyktyczną furiatką, która pretenduje do posiadania całokształtu wiedzy tajemnej i budząc respekt u ówczesnych, budzi niechęć u czytelnika. Wysługuje się bezwzględnie młodszą Wally, skutkiem czego to ta ostatnia prowadzi to alternatywne śledztwo, dociera do dowodów i pozyskuje je. Wkład Erzsebet polega na wróżeniu z kart i uleganiu zabobonom oraz na zepsuciu efektu końcowego powieści.

Jako spora dawka pięknej prozy, źródło informacji, oryginalna konwencja powieści kryminalnej - pozycja godna polecenia. Miłośnikom kryminału pozostawi niedosyt. Nie o rozwiązanie zagadki tu bowiem idzie, a o sposób jej rozwiązania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-28
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie Wiednia
Cienie Wiednia
Jody Shields
5.8/10

Wiedeń, rok 1910. W gorącą sierpniową noc w miejskim parku odkryte zostają zwłoki 18-letniej Dory. Niesamowite szczegóły zbrodni rozpalają wyobraźnię Erzsebet, żony inspektora prowadzącego śledztwo. ...

Komentarze
Cienie Wiednia
Cienie Wiednia
Jody Shields
5.8/10
Wiedeń, rok 1910. W gorącą sierpniową noc w miejskim parku odkryte zostają zwłoki 18-letniej Dory. Niesamowite szczegóły zbrodni rozpalają wyobraźnię Erzsebet, żony inspektora prowadzącego śledztwo. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy w parku zostają znalezione zwłoki osiemnastoletniej dziewczyny, Inspektor już widzi swoim bystrym oczkiem, że to idealna okazja, by wykorzystać wszystkie nowinki znane stawiającej coraz pewniejsz...

@KazikLec @KazikLec

Pozostałe recenzje @Catta

Od jednego Lucypera
Kobieta kobiecie Lucyperem

Marijka – 1949. Opresyjny system: państwo. Inna kobieta: współpracownica. Halina – 1949 i później. Opresyjny system: rodzina i szkoła. Inna kobieta: matka. Małgorzata –...

Recenzja książki Od jednego Lucypera
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Nadać obrazom treści, wielkie wzburzone treści*

Praca Autora jest pierwszą biografią malarza ekspresjonisty pochodzenia żydowskiego, Jakoba Steinhardta (1887-1968). Niestety, szerzej raczej nieznanego. Istnieją oczywi...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl