Ciemna rzeka recenzja

Kryminał, który wciąga

Autor: @almos ·1 minuta
2020-09-05
4 komentarze
17 Polubień
Lubię islandzkie kryminały Indriðasona za ich powolny, leniwy rytm, za ich otoczkę obyczajową, żadnych tam fajerwerków nie ma, policjanci chodzą bez broni, ale to wciąga, jak samo życie. A ten jest jednym z lepszych.

Z reguły w książkach Indriðasona bohaterem jest detektyw Erlendur, ale w tej książce spędza urlop gdzieś na fiordach, a śledztwo prowadzi jego współpracownica, Elinborg. A dotyczy ono zamordowania 30-letniego mężczyzny, który został znaleziony w swoim mieszkaniu z poderżniętym gardłem. Miał w kieszeni tabletkę gwałtu, sam był taką tabletką nafaszerowany, od razu policjantom narzuca się wątek zemsty zgwałconej kobiety...

Śledztwo toczy się powoli i żmudnie, detektywi muszą wciąż gadać z nieciekawymi postaciami z półświatka. A Elinborg, jako rasowa policjantka, łapie się półsłówek, niejasnych wrażeń świadków i drąży jak pies śledczy. Co ciekawe rozwiązuje zagadkę morderstwa przy pomocy zapachów: świadek pamięta jakiś zapach i ta wątła nić doprowadza Elinborg do wykrycia sprawcy.

Przy okazji śledztwa jesteśmy świadkami dramatu zwyczajnej, porządnej rodziny z klasy średniej: splot okoliczności sprawia, że zawala im się życie i nagle są oskarżeni o morderstwo. Inny ciekawy wątek, to obraz prowincjonalnej, zamkniętej społeczności, w której wszyscy się znają jak łyse konie, wszyscy wiedzą, że ktoś popełnił zbrodnię, ale nikt nic nie mówi (zwłaszcza obcym), milczenie trwa latami (przypomina mi się doskonały reportaż 'Nie oświadczam się' Łuki, na temat zmowy milczenia o zbrodni na polskiej wsi), to duszna i mroczna atmosfera, której wielu nie wytrzymuje.

Sama Elinborg, matka czwórki dzieci, ma problemy rodzinne, może nie tak skomplikowane jak u Erlendura, ale też nieproste. Oto dorastający syn spędza całe wieczory gapiąc się w ekran komputera i jednocześnie oglądając telewizję. Do tego prowadzi bloga, na którym szczegółowo omawia różne problemy rodzinne, a matka, przypadkiem czytając bloga, dowiaduje się o wielu sprawach, o których syn z nią w ogóle nie rozmawia. Takie mamy czasy, młodzież woli swoje sekrety upublicznić, zamiast omawiać je z najbliższymi. Samo życie...

Słuchałem audiobooka w znakomitej, jak zwykle, interpretacji Andrzeja Ferenca.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-07-20
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ciemna rzeka
3 wydania
Ciemna rzeka
Arnaldur Indriðason
7.5/10
Cykl: Komisarz Erlendur Sveinsson, tom 9
Seria: Mroczna Seria

Każdy ma mroczne sekrety. Niektórzy ukrywają je lepiej od innych. Młody mężczyzna zostaje znaleziony martwy w kałuży krwi we własnym mieszkaniu. Brak śladów włamania. Ofiara jest ubrana w kobiecą kosz...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 4 lata temu
Islandia i jej kryminały, wysoko w moim rankingu. Po ten tytuł sięgnę dzięki Twojej recenzji.
× 4
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Miło mi :), inne kryminały Indridasona też są warte lektury.
× 2
@Wiesia
@Wiesia · ponad 4 lata temu
Cieszę się że ma dobrą opinię, bo czeka na półce na przeczytanie.
× 3
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
A propos nierozmawiania. Druga strona medalu jest też taka, że jak bliscy nie mają ochoty słuchać, to się pisze bloga....
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Lubię kryminały z rozbudowanym tłem obyczajowym.
× 1
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
No to z pewnością ten jest dla Ciebie.
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
A poza tym Islandia mnie pociąga.
× 2
Ciemna rzeka
3 wydania
Ciemna rzeka
Arnaldur Indriðason
7.5/10
Cykl: Komisarz Erlendur Sveinsson, tom 9
Seria: Mroczna Seria
Każdy ma mroczne sekrety. Niektórzy ukrywają je lepiej od innych. Młody mężczyzna zostaje znaleziony martwy w kałuży krwi we własnym mieszkaniu. Brak śladów włamania. Ofiara jest ubrana w kobiecą kosz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl