Krwawe dożynki. 1943 recenzja

Krwawe dożynki. 1943

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2023-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzeci i czwarty listopada 1943 roku. Dwa dni… Dla morderców z SS wystarczyły dwa dni, by w bestialski sposób pozbawić życia kilkadziesiąt tysięcy ludzkich istnień. W dwa dni obozy MAJDANEK, PONIATOWA i TRAWNIKI oczyszczone zostały ze wszystkich więźniów. Już na zawsze. Wypędzani z baraków, jak bydło, wyzywani i poganiani w akompaniamencie głośno grającej muzyki. Zmuszeni do rozebrania się i ułożenia we wcześniej wykopanych rowach. Ciasno. Jeden przy drugim. Potem ostatnie chwile trwogi w oczekiwaniu na koniec. Na ten jeden strzał…

A wszystko to, ta przerażająca, nie mieszcząca się w głowie zbrodnia ukryta pod jakże przyjaźnie brzmiącym słowem „dożynki „. Słowem znakomicie brzmiącym w ustach niemieckiego oficera i dobrze wyglądającym oraz nie wzbudzają podejrzeń w dokumentach — Aktion Erntefest. Autor przedstawia nam historię Ludwiki Fiszer i Estery Rubinsztejn. Dwóch młodych żydówek, którym udało się wymknąć z objęć śmierci.” Jednak, czy wyjście z grobu spośród stosów ciał, gdzie pozostali ich przyjaciele i bliscy, można nazwać szczęściem? Tym pytaniem autor rozpoczyna swoją książkę.

Śledząc losy dziewcząt, czytając zeznania byłych więźniów oraz odnalezione grypsy do bliskich, czy też fragmenty zeznań sądowych niektórych ze zbrodniarzy człowieka zalewa fala tak potężnych emocji, że to aż boli.
Tak, czytanie tej książki autentycznie boli. I choć czytałam już mnóstwo książek o tematyce obozowej to ten ból za każdym razem jest taki sam, a może i większy. W głowie się nie mieści jak okrutny los zgotował człowiek człowiekowi. Jaką bestią potrafi być. Beznamiętną, działającą metodycznie machiną do zabijania.

Autor zastosował ciekawy zabieg, który pozwalał na stopniowe poznawanie prawdy o „krwawych dożynkach". Przeskoki czasowe, czasem niewielkie, bo na przykład — dzień przed lub tydzień po oraz ukazanie tego tragicznego wydarzenia z perspektywy kilkunastu osób sprawiło, że czytało się tę książkę jak powieść.

Wiem jak to teraz może zabrzmieć, ale choć tematyka książki jest niesamowicie trudna i emocjonalna to czytało mi się ją nadzwyczaj płynnie i szybko. To świadczy jedynie o znakomitym kunszcie pisarskim autora.

Polecam z całego serca

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawe dożynki. 1943
Krwawe dożynki. 1943
Mariusz Nowik
9/10

Największa masowa egzekucja w historii niemieckich obozów koncentracyjnych. Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Ponad 42 tysiące zamordowanych w jednorazowej akcji likwidacyjnej, zaplanowanej w na...

Komentarze
Krwawe dożynki. 1943
Krwawe dożynki. 1943
Mariusz Nowik
9/10
Największa masowa egzekucja w historii niemieckich obozów koncentracyjnych. Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Ponad 42 tysiące zamordowanych w jednorazowej akcji likwidacyjnej, zaplanowanej w na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Tylko tyle, czterdzieści osiem godzin. Tylko tyle czasu potrzebowali Niemcy, by w bestialski sposób pozbawić życia blisko czterdziestu tysięcy Żydów. Ta zaplanowan...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Mariusza Nowika. W pierwszych dniach września miałam przyjemność przeczytać jego najnowsze dzieło pod tytułem "Krwawe dożynki 1943". Jest to ...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Tylko nie ty
Tylko nie ty

„Kiedyś on był moim ratunkiem. Teraz stał się katem prowadzącym mnie na szubienicę. Był sadystą wyciągającym ze mnie wszystkie najmroczniejsze elementy, budził moje wewn...

Recenzja książki Tylko nie ty
Skrzynka życzeń
Skrzynka życzeń

Nie ukrywam, że byłam szalenie ciekawa autorki w wydaniu light, bo dotychczas czytałam spod jej pióra same mocne książki. Historia Ady i Marcela ogrzała moje czytelnicze...

Recenzja książki Skrzynka życzeń

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl