Krótka historia Ruchu recenzja

Krótka historia ruchu

Autor: @Park2Read ·1 minuta
2021-05-17
Skomentuj
1 Polubienie
Weekend spędziłam z wywrotowczyniami z Instytucji Ruchu 😊 W swojej nowej książce Petra Hulova po raz kolejny udowadnia, że wie jak trzeba zamieść, żeby się kurzyło! Wymachuje tak skutecznie, że szybko dostrzegamy, iż ten przywodzący początkowo na myśl wizję z "Seksmisji" obrazek niewiele ma wspólnego ze swoją wesołą siostrą, nie, tutaj nie ma śmiechu, choć nie brakuje sytuacji komicznych, tu całkiem na poważnie uszczęśliwia się wszystkich, którzy mają odtąd tworzyć nowy, sprawiedliwszy świat.

Wraz z bohaterką, Verą, przenosimy się do niedalekiej przyszłości, w której nie ma miejsca na uprzedmiotowienie kobiet, gdzie mężczyźni poddawani są procedurom mającym na celu uodpornienie na wdzięki żeńskiego ciała, by odtąd oddawali się tylko podziwianiu ich wnętrza, niezależnie od wyglądu czy wieku tychże. Nowy, lepszy świat, bez mody, urody, bez makijażu, bez szpilek, bez operacji plastycznych i flirtowania, które tylko robi panom przecież wodę z mózgu… Raj na ziemi! Niestety, mimo oczywistych racji Ruchu, ciągle nie brakuje osobników, którzy - w swej głupocie i małości - nie rozumieją, że to walka o wspólne dobro - zatem pracy i uświadamianiu nie widać końca. Vera jest już zmęczona ale nie poddaje się, trwa na posterunku, działa, szkoli, testuje, żaden penis nie stanie na drodze jej sukcesu do wykrzewienia wstrętnych, niepotrzebnych żądzy.

"Krótka historia Ruchu" jest pełna kontrowersji, Hulova lubi najwyraźniej wkładać kij w mrowisko, by prowokować a tym samym kwestionować zastany nie-ład. Kolejny raz okazuje się, że wszelkie mechanizmy, które mają na celu zbawienie ludzi na siłę, niosą za sobą tragizm, nawet jeśli przyświecały im początkowo światłe cele. Tak jak metody stosowane przez Instytucję autorka porusza się czasem na granicy skrajności, ale czy fanatyczne oddanie jakiejś idei nie niesie za sobą zwykle katastrofy i zawsze jest komuś nie w smak?! Czytajcie Hulovą a przed przyszłością rodem z jasnoczasu niech nas św. Rita chroni! 🤭
*********************************************

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krótka historia Ruchu
Krótka historia Ruchu
Petra Hulova
6.3/10

Pytanie, które Rita zadała matce na spacerze, wskazując rączką billboard, brzmiało: „Mamo, dlaczego ta pani jest goła?”. I dziś nikt już nie pamięta, czy pełne piersi upchnięte w ciasnym staniczku i...

Komentarze
Krótka historia Ruchu
Krótka historia Ruchu
Petra Hulova
6.3/10
Pytanie, które Rita zadała matce na spacerze, wskazując rączką billboard, brzmiało: „Mamo, dlaczego ta pani jest goła?”. I dziś nikt już nie pamięta, czy pełne piersi upchnięte w ciasnym staniczku i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Krótka historia ruchu” napisana przez czeską pisarkę, Petrę Hulovą została wydana w Polsce nakładem Wydawnictwa Afera. Okładka w połączeniu z tytułem książki od razu sugeruje, że będzie ona poruszać...

@liber.tinea @liber.tinea

No cóż... Smakowało nieco jak odgrzewane kotlety, jak XXI-wieczny miszmasz z Huxleyem, Atwood i "Seksmisją", chociaż sama idea nadobna😊. Hůlová raczy nas utopijną wizją świata, w którym nie piękno i ...

Pozostałe recenzje @Park2Read

Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Zabiłam

Co znaczy być człowiekiem? Często mamy o sobie bardzo wysokie mniemanie a jednak są takie momenty w historii świata, że nie sposób pojąć, dlaczego przypisujemy sobie ja...

Recenzja książki Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Ja sama
Oj, ta Marta...

Utrudzona Matka Polka, wzorowa uczennica, doskonała pracownica, kobieta perfekcyjna do bólu, organizatorka całej praktycznej strony życia swojej rodziny, królowa obowiąz...

Recenzja książki Ja sama

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl