Królowa piękna z Jerozolimy recenzja

Sarit Yishai-Levi "Królowa piękna z Jerozolimy", przełożyła Regina Gromadzka,

Czy sięgacie najpierw po książkę, która stała sie podstawą do nakręcenia filmu? A może wolicie zobaczyć adaptację filmową, by potem porównać ją z pisarską wizją autora powieści?

"Królowa piękna z Jerozolimy", rodzinna, kilkupokoleniowa saga, której akcja toczy się w Jerozolimie, począwszy od pierwszej połowy XX wieku, na latach siedemdziesiątych kończąc, posiada wszystkie elementy, których w tego typu historiach szukam. Nie dziwi mnie zatem jej filmowa realizacja, którą można obejrzeć na jednym z filmowych portali. Serialu, co prawda, jeszcze nie widziałam, jednakże napisana z rozmachem, ukazująca klimat Jerozolimy, pełna tajemnic, rodzinnych antagonizmów, silnych bohaterek i złamanych przez tradycję rodową bohaterów, powieść, idealnie nadaje się do przełożenia na język filmu.

Cztery pokolenia kobiet, które nigdy nie były szczęśliwe. Cztery pokolenia mężczyzn, którym zakazano kochać. Cztery pokolenia rodziny, która nigdy nie znalazła pomiędzy sobą żadnej nici porozumienia i zamiast burzyć mury, buduje kolejne, tak jak kraj, który jest przez nią zamieszkiwany. Fantastycznie jest czytać takie wielopokoleniowe opowieści, w których skomplikowana przeszłość rodziny aż kipi od emocji, a skrywane przez nią skrzętnie tajemnice odkopuje, krok po kroku, najmłodsza z rodu Gawriela. Tym pełniejszą czułam sie powierniczką przekazywanej dziewczynie przez ciotkę opowieści, gdyż ta nie tylko prowadzi poprzez przeróżne uczuciowe zaułki (absolutnie nie jest romansem), ale jej akcja jest niezwykle solidnie osadzona na tle przemian politycznych i gospodarczych kraju, który ciągle musi zmagać się z zależnością od innych albo trawiącymi go problemami wewnętrznymi.

Czy możliwe jest, że sekrety rodzinne można ukrywać latami? Nikomu nie pisnąć ani słowa? Nie dać po sobie niczego poznać a w dodatku pozwolić, by następne pokolenia popełniały ten sam błąd? Czy ta smutna rodzinna tradycja, zostanie wreszcie przełamana? Jeśli tylko choć trochę bliskie są Wam sagi pełne zwrotów akcji i familijnych burz, "Królowa piękna z Jerozolimy" z pewnością nie zawiedzie Waszych oczekiwań.