Krew z krwi recenzja

Krew z krwi

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-06-24
Skomentuj
8 Polubień
Znacie trylogię z Igorem Brudnym? Moja przygoda i wielka sympatia do Przemysława Piotrowskiego zaczęła się właśnie od niej i dlatego również po "Krew z krwi" sięgnęłam w ciemno mimo obietnic, że to jednak coś innego, ale kto powiedział, że gorszego, prawda? Założyłam, że autor się rozwija, bo przy każdej części od "Piętna" swojej trylogii zaczynając według mnie robił ogromne postępy i każda kolejna była lepsza. Więc jak to jest z tą najnowszą?

Najpierw Wam opowiem co znajdziecie w środku, a później czy mi się podobała i czy polecam :)

Poznajemy głównego bohatera, Daniela Adamskiego, który pisze powieści kryminalne, ale poza tym, w życiu prywatnym wychowuje śmiertelnie chorego syna. Los jest przewrotny i żeby mało było nieszczęść, okazuje się, że pewnego dnia policja zjawia się w jego mieszkaniu, bo ktoś dokonał makabrycznego zabójstwa i choć sam nie ma nic z tym wspólnego, to okazuje się, że jest to zbrodnia dokładnie taka sama, jak on opisał w jednej ze swoich książek. Daniel jest samotnym ojcem, co tylko utrudnia mu opiekę nad dzieckiem i paskudną grę z psychopatycznym zabójcą.

Szczerze mówiąc, gdyby nie wplecione śledztwo i dziwnego rodzaju właśnie gra z psychopatą, to ja bym w tej książce dla siebie nie znalazła nic. Nie lubię i nie czytam ckliwych powieści o ratowaniu dzieci, czy innych chorych osób właśnie w takim kontekście jak to jest przedstawione tutaj, bo tu wplecione zostało w całe to cierpienie jeszcze coś więcej, a niestety, często w dramatach autorzy skupiają się na cierpieniu. Oczywiście sytuacja głównego bohatera jest okropna i bardzo mu współczuję, ale jest to jedyne co mi zapadło w pamięć. Zabrakło mi rozwinięcia bardziej wątku mordercy i tego, że zabija w dokładnie taki sposób, jak Daniel opisał w swojej powieści. Tu widziałabym coś ciekawszego i prawdopodobnie jest to wina tego, że trylogią z Brudnym Przemysław Piotrowski przyzwyczaił mnie do nieco innego tempa i innej opowieści.

Czy polecam? Tak, ale nie jeśli szukacie kryminału czy thrillera, bo to jest bardziej dramat psychologiczny niż dreszczowiec. Nie zachwyciłam się, co nie znaczy, że "Krew z krwi" napisana jest źle. Co to, to nie. Każda scena jest przemyślana i zaplanowana i to widać! Uwielbiam język bohatera, ale ta historia to nie jest coś, co przypadło mi do gustu, tak po prostu.

Wydawnictwu Czarna Owca bardzo dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew z krwi
Krew z krwi
Przemysław Piotrowski
7.7/10

Gdy pewnego ranka policjanci z wydziału zabójstw pukają do jego drzwi, Daniel Adamski nie wydaje się zaskoczony. Zaniepokojony, zestresowany, zdenerwowany – tak. Ale tej wizyty akurat się spodziewał....

Komentarze
Krew z krwi
Krew z krwi
Przemysław Piotrowski
7.7/10
Gdy pewnego ranka policjanci z wydziału zabójstw pukają do jego drzwi, Daniel Adamski nie wydaje się zaskoczony. Zaniepokojony, zestresowany, zdenerwowany – tak. Ale tej wizyty akurat się spodziewał....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach nie minął a wręcz przeciwnie: ni...

@Jezynka @Jezynka

Ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego dziecka? Przed takim pytaniem staje Daniel Adamski ojciec ciężko chorego Leosia. Kilka milionów złotych, tyle warte jest życie i zdrowie ukochanego syna. Ki...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

The Devil's toy
The Devil's Toy

Z okładki łypią oczy, za którymi można by pobiec niczym Alicja za białym króliczkiem do nory, czyż nie? Natalia Grzegrzółka już pierwszym tomem serii pokazała, że potraf...

Recenzja książki The Devil's toy
Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy

Nowe recenzje

Bagno Zgnilizny
Współczesne wampiry
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Katarzyną Jankowiak i Wydawnictwem Papierowy Smok* Książka jest debiutancką powieścią autorki,...

Recenzja książki Bagno Zgnilizny
Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
"Dlaczego najnaturalniejsze funkcje w życiu lud...
@maslowskima...:

Jakakolwiek próba oddania zachwytu nad książką Laurence’a Sterne’a jest z góry skazana na porażkę. Niemożliwym staje si...

Recenzja książki Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
Serce w grze
Serce w grze
@zaczytana.a...:

„W tym meczu stawką będzie... miłość...” W swojej najnowszej książce „Serce w grze” Justyna Wnuk przedstawia pełną e...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl