"Kręgi" - Zbigniew Zborowoski.
"KRĘGI" - pod tym tytułem kryje się druga odsłona intrygującego cyklu kryminalnego Zbigniewa Zborowskiego, który to opowiada o barwnych losach Bartosza Koneckiego - dawniej warszawskiego policjanta, dziś prywatnego detektywa. I oto wraz z lekturą tej powieści ponownie wkraczamy do niebanalnej codzienności jej głównego bohatera, którą wypełnia zbrodnia, tajemnice i wielkie niebezpieczeństwa...
Fabuła książka przedstawia nam sobą wydarzenia rozgrywająca się kilka miesięcy po tym, co mieliśmy okazje poznać wraz z finałem pierwszego tomu cyklu - "Skazą". Bartek Konecki nie jest już policjantem, gdy oto za sprawą niesłusznych oskarżeń został zmuszony do porzucenia munduru, a tym samym też i założenia słabo prosperującej agencji detektywistycznej. To właśnie tam pewnego poranka zjawia się tajemniczy klient, zlecający Koneckiemu dyskretne śledzenie pewnej pięknej kobiety. Jak się jednak bardzo szybko okazuje, sprawa ta staje się jedynie wstępem do pewnej bardzo mrocznej historii z przeszłości, która wiąże się z makabrycznymi morderstwami młodych kobiet sprzed lat... Konecki - z racji swej nieustępliwości i wbrew zdrowemu rozsądkowi, oczywiście nie odpuści...
Najnowsze dzieło Zbigniewa Zborowskiego niesie nam sobą niezwykle widowiskową, interesującą i porywającą opowieść kryminalną, która łączy w sobie elementy literatury sensacji, jak i też nawet historii obyczajowej. Znajdziemy tu wartką akcję, efektowne sceny walki i pościgów oraz poznamy całą gamę nietuzinkowych bohaterów. Wtopimy się w duszny, niepokojący, miejski krajobraz współczesnej Warszawy, a jednocześnie też i odbędziemy niezwykle barwną, retrospektywną podróż w czasie do Polski lat 90-tych... Nade wszystko jednak damy porwać się inteligentnej, dopracowanej w każdym szczególe i nieustannie nas zaskakującej sobą intrydze kryminalnej, którą to z pewnością docenią wszyscy miłośnicy tego literackiego gatunku!
Fabularnie rzecz przedstawia się bardzo udanie, oferując nam wpierw enigmatyczny prolog, następnie swoiste wprowadzenie w tę powieściową rzeczywistość, by wreszcie skupić się na głównej osi wydarzeń - sprawie Koneckiego, wiążącej się z dramatycznymi wydarzeniami z przeszłości. I w tym momencie następuje podział narracji na wydarzenia rozgrywające się "tu i teraz", jak i też te w postaci retrospekcji, które w dalszej perspektywie łączą się ze sobą w spójną całość. Jest ciekawie, nieprzewidywalnie, czasami bardziej mrocznie, czasami z odrobiną humoru w tle, ale za każdym razem wielce efektownie. Całość wieńczy zaś mocny, jak i też otwierający sobą furtkę do ciągu dalszego, finał.
Wiele dobrego można powiedzieć też o bohaterach tej opowieści, z głównym na czele, ale też i ciekawymi postaciami z drugiego planu. Konecki jawi się nam jako charakterny, inteligentny, prostolinijny i doświadczony śledczy, który o wiele lepiej radzi sobie w pracy, aniżeli w życiu osobistym. To twardy człowiek z zasadami, który to jednak nie jest wolny od licznych wad, słabości i błędów, ale dzięki temu też staje się dla nas kimś o wiele bardziej prawdziwym i realnym. Jeśli chodzi o pozostałych bohaterów, to barwnie jawi się tu z pewnością partnerka Bartosza - Jolanta, pewien podejrzany i bezwzględny biznesmen, jak i też zagubiony ksiądz. Każde z nich ma nam sobą wiele do zaoferowania, a możliwość poznawania ich podczas tej lektury, sprawia nam wielką, czytelniczą frajdę.
Jak na wartki kryminał przystało, akcja pędzi tu naprawdę z dużą prędkością, oferując nam sobą moc efektownych scen i wrażeń. Scen, nacechowanych przy tym realizmem i logiką, tak iż czytając tę książkę wiemy, że wszystko to mogło się naprawdę wydarzyć. Ponadto powieść ta nie ucieka także i od tych bardziej codziennych, obyczajowych spraw z życia jej bohaterów, ukazując m.in., kryzys w związku dwojga osób, czy też chociażby dramat chorego człowieka... Myślę, że to ważne wątki i cenne aspekty tej książki, nadające jej tym bardziej "życiowego" charakteru, gdyż wszakże nawet w codzienności twardych policjantów i detektywów, musi pojawić się także i proza życia...
Lektura "Kręgów" oferuje nam sobą pokaźną porcję świetnej rozrywki, przednią czytelniczą zabawę, jak i wreszcie to, co w kryminałach kochamy najbardziej - intrygującą rozgrywkę pomiędzy dobrem i złem. To bardzo udana powieść, która z pewnością zachwyci miłośników tego literackiego gatunku, jak i też raz jeszcze przekona nas do tego stwierdzenia, iż polski kryminał ma się obecnie bardzo dobrze. Polecam, zaś sama wyczekuję z niecierpliwością kolejnej odsłony cyklu o losach Bartosza Koneckiego!