Behawiorysta recenzja

Koncert krwi. Jak równy z równym.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2021-03-03
Skomentuj
4 Polubienia
"Ach ten Remigiusz Mróz..." ,"Produkuje nowe książki tak szybko, jak piekarnia bułki". Tak Remigiusza Mroza zna zapewne zdecydowana większość czytelniczego świata. Jest to nazwisko, które dzieli na tych, którzy kochają jego twórczość, oraz tych, którzy mają jej serdecznie dosyć. Jaka jest moja opinia?. Póki co jestem gdzieś pośrodku. Przeczytałam tylko "Kasację", "Ekspozycję" no i teraz "Behawiorystę". Jest mi głupio, że dopiero teraz zabrałam się za ten tytuł, ponieważ dla psychologa jest to bardzo dobra pozycja. Można zaryzykować stwierdzenie, że psychologia wręcz "wylewa się ze stron".
Muszę przyznać, że bałam się rozczarowania po lekturze, ponieważ tematyka tak dramatycznego "odchylenia od normy" u inteligentnego człowieka niezwykle mnie interesuje. Oczywiście pod względem stricte psychologicznym.

I kolejny raz trafiła mi się książka, w której tzw. czarny charakter urządza brutalne show dla anonimowej publiczności, rzucając wyzwanie opolskiej policji
i prokuraturze. Jest tylko jeden mały problem. Zdaje się, że ów mężczyzna jest zdolny dosłownie do wszystkiego, i nic nie jest w stanie go powstrzymać.
Policjanci i prokuratorzy nie chcą współpracować, i dopiero "przyciśnięci do muru" decydują się na pomoc jedynej osoby, która zdaje się rozumieć motywację "Mściciela- Kompozytora". Tą osobą jest Gerard Edling - behawiorysta, specjalista od analizowania i badania ludzkiego zachowania, który ma tak pogmatwane życie, że bardziej już się chyba nie da. Zawodowo też nie jest najlepiej. Dwa zawodowe błędy pozbawiły go sympatii i szacunku które posiadał jako wzięty prokurator. Jedynie jego była podopieczna - Beata zdaje sobie sprawę jak bardzo jest on potrzebny w tej konkretnej sprawie.

Chciałabym przejść teraz do osoby "Mściciela- Kompozytora". Jest to według mnie jedna z najlepiej stworzonych postaci na łamach polskiego kryminału. Wywołująca u czytelnika skrajne emocje: od nienawiści po współczucie i wdzięczność za wymierzanie sprawiedliwości. Kilka razy "łapałam się na tym", że musiałam przypominać sobie jakich okropności się dopuścił. Mogę przypuszczać, że było to zagranie manipulacyjne ze strony autora. Dałam się złapać, przyznaję.

Podsumowując: Według mojej opinii "Behawiorystę" można zaliczyć do sukcesów czytelniczych Remigiusza Mroza. Jeśli jeszcze nie czytaliście to bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Behawiorysta
5 wydań
Behawiorysta
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Gerard Edling, tom 1
Seria: Mroczna strona

Zamachowiec zajmuje przedszkole, grożąc, że zabije wychowawców i dzieci. Policja jest bezsilna, a mężczyzna nie przedstawia żadnych żądań. Nikt nie wie, dlaczego wziął zakładników, ani co zamierza osi...

Komentarze
Behawiorysta
5 wydań
Behawiorysta
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Gerard Edling, tom 1
Seria: Mroczna strona
Zamachowiec zajmuje przedszkole, grożąc, że zabije wychowawców i dzieci. Policja jest bezsilna, a mężczyzna nie przedstawia żadnych żądań. Nikt nie wie, dlaczego wziął zakładników, ani co zamierza osi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo długo zwlekałam z lekturą "Behawiorysty", który wedle wielu opinii miał być najlepszą pozycją w literackim dorobku Remigiusza Mroza. Bałam się trochę, że rzeczywistość brutalnie zderzy się z t...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

No i tak to jest, jak się wejdzie w fabułę od zakrystii, czyli od serialu… Skusiłam się na obejrzenie serialu, w trakcie którego padły znamienne słowa mojego męża, który powieść „Behawiorysta” łyknął...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl