Pani Dymu recenzja

Kompleks środkowego tomu?

Autor: @Wilczekczyta ·2 minuty
2021-01-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,Moja matka była królową pokoju, ja wiem zbyt dobrze, że pokój nie wystarczy…''

Theodosia w wieku 6 lat straciła matkę w wyniku najazdu Kaisera na jej dom. Tamtego dnia jej królestwo także coś straciło... wolość. Ale na szczęście istnieje nadzieja. Nadzieja na to, że Theo uda się wyzwolić swój kraj spod jarzma Kalovaxian. A trzeba przyznać, że jest na to szansa, zważywszy iż w poprzedniej części Królowa Popiołu znalazła się na statku niezwyciężonej piratki Dragonsbane.



Drugi tom zaczyna się niemal w tym samym momencie, w którym zakończył się poprzedni. Znajdujemy się wraz z bohaterką i jej Cieniami na statku i szykujemy się do rozmowy z panią kapitan. Theo ma jasny cel, aby odzyskać kopalnię ognia, ale zdaje sobie sprawę, że sama nie da sobie rady. Dragonsbane też to wie i wplątuje naszą królową w ''teleturniej małżeństw'' (tak, to w sumie odpowiednie określenie do tego, co tam się wyrabia). I w sumie to tyle, co powinniście wiedzieć... bo ten ''teleturniej'' niczym z książki ,,Rywalki'' od Kiery Cass trwa przez w sumie większą część książki. I w sumie już wiem, dlaczego miałam taki zastój czytelniczy - po prostu nic ciekawego nie działo i w tym tkwił problem.

,,Pani Dymu'' powtarza to, co już znaliśmy z pierwszej części, czyli momenty bezruchu, w których głownie się rozmawia i nic ciekawego się nie dzieje. Jasne, pojawiają się ważne fragmenty, ale na tle całej książki... no cóż wydaje mi się, że gdyby wyciąć niepotrzebne przynudzanie, to książka byłaby o niebo lepsza.... ale i krótsza.

Co jeszcze mogę zarzucić tej książce? Powtarzalność i ściąganie od innych autorów. Brak nieprzewidywalności i... jakiś głębszych emocji. Bo historia zamiast sprawić, że zainteresuje mnie tym, kogo bardziej kocha Theodosia sprawiła, że latało mi to koło ''nosa". Jedyne co mnie ciekawiło, to czy moje podejrzenia się sprawdzą i autorka zrobi nagle z głównej bohaterki nieziemsko utalentowaną magiczkę. Na nieszczęście znam odpowiedź i nieco mi się ona nie podoba, ale zobaczymy, jak to się rozwiąże w trzecim tomie.

A co mimo wszystko mi się podobało? Klimat, rozwinięta religia/ wierzenia, ukazanie nędzy ale i nadziei oraz zakończenie (nie to w epilogu, ale to przed nim).

Czy czekam na finalny tom? Jasne, że tak. Głównie dlatego, żeby dowiedzieć się, jak się cała historia skończy oraz żeby zobaczyć czy autorka ma tendencje, że jej książki z tomu na tom są coraz gorsze... czy może drugi tom po prostu miał ''kompleks bycia środkową historią''. Nie wiem, ale chcę się o tym przekonać.

,,Pani Dymu'' dostaje ode mnie 5/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani Dymu
Pani Dymu
Laura Sebastian
8.2/10
Cykl: Trylogia Księżniczki Popiołu, tom 2

Moja matka była królową pokoju, ja wiem zbyt dobrze, że pokój nie wystarczy… Kaiser zamordował matkę Theodosii, Królową Ognia, gdy Theo miała zaledwie sześć lat. Zawłaszczył kraj Theo, a ją samą tr...

Komentarze
Pani Dymu
Pani Dymu
Laura Sebastian
8.2/10
Cykl: Trylogia Księżniczki Popiołu, tom 2
Moja matka była królową pokoju, ja wiem zbyt dobrze, że pokój nie wystarczy… Kaiser zamordował matkę Theodosii, Królową Ognia, gdy Theo miała zaledwie sześć lat. Zawłaszczył kraj Theo, a ją samą tr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Królowej Popiołu już nie ma. Theodosia wydostała się spod tyranii Kaisera, tym samym opuszczając swój kraj Astreę. Gotowa jest jednak stanąć do boju o odzyskanie swojej ojczyzny i pomścić zmarłych. T...

@luthefairy @luthefairy

„Matka powiedziała mi niegdyś, że utrzymywanie pokoju to jedyny sposób, by Astrea przetrwała. Stwierdziła, że nie potrzebowaliśmy wielkich armii, a naszych dzieci nie trzeba było zmuszać do...

@tylko_ksiazki_w_glowie @tylko_ksiazki_w_glowie

Pozostałe recenzje @Wilczekczyta

Reality Fame. Walka o sławę
Walka o sławę

W trakcie zaliczeń na studiach czasem trzeba sięgnąć po jakąś niewymagającą książkę i taka właśnie jest ,,Reality Fame. Walka o sławę" Marii Karnas. To wciągająca, a zar...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Żelazny Płomień
„W trakcie pierwszego roku część z nas traci życie. W trakcie drugiego reszta traci człowieczeństwo" - Xaden Riorson

Wszyscy spodziewali się, że Violet umrze w trakcie pierwszego roku, jednak stało się inaczej. Dziewczyna nie dość, że przeżyła, to jeszcze związała się z dwoma smokami i...

Recenzja książki Żelazny Płomień

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl