Nareszcie znalazłam książkę, której od dawna szukałam, a mianowicie „Biblię dla moich parafian. Jak czytać, aby rozumieć”, której autorem jest Marcel Debyser. Rozglądałam się od kilku dobrych lat za komentarzem do Pisma Świętego, bądź też samą Biblią, która wzbogacona byłaby refleksjami, dzięki którym mogłabym lepiej zrozumieć jej treść. Odnalazłam to wszystko w książce, którą chciałabym bardzo mocno polecić wszystkim, dla których Biblia jest księgą zbyt trudną, by samodzielnie ją poznać.
Przygodę z „Biblią dla moich parafian” zaczęłam od tomu II, który dotyczy Nowego Testamentu, jednak jestem zdecydowana sięgnąć również po pierwszą część odnoszącą się do Starego Testamentu, bo jej treść całkowicie do mnie trafia, spełnia wszystkie oczekiwania. Autor omawia w niej wszystkie księgi Nowego Testamentu – listy apostolskie, ewangelie, Dzieje Apostolskie i Apokalipsę. Każdy z rozdziałów zaczyna się od przedstawienia treści danej księgi w formie cytatów i krótkich komentarzy, następnie autor wyjaśnia przesłanie tych słów, by zakończyć omówieniem ich aktualności dla współczesnego człowieka i całego Kościoła.
Ogromną wartością książki jest przedstawienie kontekstu historycznego i społecznego, w jakim powstawały poszczególne księgi Nowego Testamentu. Dzięki zrozumieniu, w jakich okolicznościach powstawały listy apostolskie, łatwiej zrozumieć ich przesłanie i intencje, z jakimi były pisane. Czytelnik zrozumie najważniejsze idee, jakie przyświecały autorowi listów – wzywanie do pogłębiania wiary, pracowitości, odnowienia pierwotnego zaangażowania i wzajemnej miłości i jałmużny. Odczyta również zalecenia w stosunku do całego Kościoła, który powinien być apostolski i pamiętać o stałym odnowieniu w swoim powołaniu.
Dojrzała wiara wymaga samodzielności i odpowiedzialności za jej podtrzymywanie i rozwijanie. Uzbrojony w pomoc, jaką stanowi „Biblia dla moich parafian”, każdy chrześcijanin odnajdzie w sobie motywację i mądrość potrzebną do pogłębienia więzi z Bogiem i odnalezienia swojego miejsca we współczesnym Kościele. Książka jest mądra i niezwykle aktualna, mimo że została napisana na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Rzuca nowe światło na słowo Boże, podkreśla jego miłość do ludzi oraz konieczność naszej odpowiedzi na tą miłość. Uwspółcześnia księgi napisane niemal dwa tysiące lat temu, wskazuje ich wartość, zachęca do nowego zaangażowania. Przede wszystkim jednak odpowiada na wyzwania współczesności, pokazuje, że jej teksty mają zastosowanie również dzisiaj.
Książka nie jest przesadnie zintelektualizowana, dlatego z pewnością zostanie z łatwością zrozumiana i przyjęta przez przeciętnego parafianina, do którego jest przecież skierowana. Nawiązuje właśnie do tego zwykłego życia każdego z nas. Pokazuje, że Biblię można traktować jako książkę, w której znajdziemy odpowiedzi na codzienne pytania. Nie jest to jednak lektura na raz, warto poświecić jej dużo czasu, czytać fragmentami, by dokładnie przyswoić jej mądrość i wezwanie. Przez wszystkie jej strony przewija się kilka słów – kluczy, charakteryzujących wiarę chrześcijańską – a wśród nich najważniejsze to miłość, radość i nadzieja.