Pieprz recenzja

Kolekcja dwuznacznych słów na "P"

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-05-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Iza Maciejewska zadebiutowała powieścią „Pociąg”. Jej główną bohaterką jest Ewa, która ucieka przed pasmem tragedii, jakie ją dotknęły. Niespodziewanie dwoje przypadkowo poznanych mężczyzn wyciąga do niej pomocną dłoń… a w niej dawkę dobrej energii. Nie zagłębiając się w fabułę, napiszę tylko, że jest to powieść obyczajowa naelektryzowana dużą dawką zmysłowości w atmosferze thrillera.

Książka „Pociąg” zauroczyła mnie fabułą pełną pasji oraz tornadem emocji – złych i dobrych – którymi jest wręcz przesiąknięta. Można było się domyślić, że autorka planuje kontynuację – i pomimo że podobała mi się pierwsza część serii „P” – to bardzo się jej obawiałam. Chyba trochę nie chciałam, żeby została napisana. Zapytacie się, dlaczego? Iza Maciejewska w debiucie dowaliła świetne zakończenie, takie z gatunku szczęka opada. Ogromnie nie chciałam, żeby to dobre wrażenie zostało zepsute. Jak widać, dałam się namówić na przeczytanie dwójki. Musiałam się przekonać czy Iza Maciejewska tego nie sPIEPRZyła.

Muszę przyznać, że „Pieprz” okazał się nieoczywistą kontynuacją „Pociągu”. I nie mam tu na myśli konkretnie fabuły, a raczej to, na jakich elementach tej historii skupiła się autorka. Ewa, która była centralną postacią w pierwszej części, tym razem ustępuje miejsca innym bohaterom. Dalej jest tą, przez którą ich ścieżki się skrzyżowały, pretekstem zebrania wszystkich do kupy, a jednak to nie ona jest, tym razem, dla Izy Maciejewskiej najważniejsza. „Pieprz” zdominowała Dominika, przyjaciółka Ewy, jednak każdy bohater ma swoje pięć minut. Można powiedzieć, że celem tej powieści było dopowiedzenie losów poznanych wcześniej postaci.

Co się nie zmienia, to styl pisarki. W dalszym ciągu jest namiętnie, bezpośrednio, a nawet wulgarnie. Musicie być przygotowani, że bohaterowie serii „P” to inteligentne i nieprzebierające w słowach osoby o specyficznym poczuciu humoru. W ich dialogach próżno szukać delikatnych aluzji i wyrafinowanego flirtu – kiedy kobieta była w potrzebie: „zjawił się książę na białym rumaku i miał wyciągnąć do niej pomocnego członka”[*].

Pewnie znajdą się krytycy takiego stylu, ale ja to kupuję bez zastrzeżeń. Akceptuję bohaterów takimi, jakimi są, a nawet więcej – stają mi się wyjątkowo bliscy. Po przeczytaniu kilku początkowych stron, na których musiałam się przyzwyczaić do ich sposobu bycia, zauważyłam, że nadaję na tych samych falach i świetnie się rozumiemy.

Podsumowanie
Jestem ciekawa, ile jeszcze dwuznacznych słów na literę P zna Iza Maciejewska. Tak jak początkowo nie chciałam słyszeć o kontynuacji „Pociągu”, tak teraz, po jej przeczytaniu, nie mogę rozstać się z bohaterami serii „P”. Polubiłam wszystkich razem – nawet czarne charaktery – i każdego z osobna. Na prawdę cudownie było spotkać się z nimi kolejny raz.

[*] Iza Maciejewska, „Pieprz”, wyd. Magnolia, Łódź 2021, s. 70.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieprz
Pieprz
Iza Maciejewska
8.5/10
Cykl: Seria P, tom 2

Emocjonalna bomba! Nie taka oczywista kontynuacja Pociągu. Zdawałoby się, że mimo wielu przeciwności uczucie, jakie połączyło Ewę i Michała, przetrwa wszystko. Los ma jednak dla nich w zanadrzu kol...

Komentarze
Pieprz
Pieprz
Iza Maciejewska
8.5/10
Cykl: Seria P, tom 2
Emocjonalna bomba! Nie taka oczywista kontynuacja Pociągu. Zdawałoby się, że mimo wielu przeciwności uczucie, jakie połączyło Ewę i Michała, przetrwa wszystko. Los ma jednak dla nich w zanadrzu kol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom serii P i oficjalnie ostatnia książka spod pióra Izy, która zalegała na stosie tych, których jeszcze nie przeczytałam. Teraz mogę śmiało napisać, że już będę na bieżąco - zwłaszcza, że już ...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Zdawałoby się, że mimo wielu przeciwności uczucie, jakie połączyło Ewę i Michała, przetrwa wszystko. Los ma jednak dla nich w zanadrzu kolejną niespodziankę. Taką, która zdecydowanie nie wywoła uśmie...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop
Pojeździjmy po okolicy

Tytuł książki ma znaczenie. Dopiero co miałam okazję zapoznać się z przewodnikiem „Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop”. Na początku pomyślałam sobie, że to al...

Recenzja książki Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop
Utrata kontaktu z rzeczywistością
Postęp czy regres?

Swego czasu wirtualne światy to był przymiot autorów scence-fiction. Teraz fikcja zmienia się w rzeczywistość. Joachim Bauer – neurobiolog i psychoterapeuta – napisał ks...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl