Kolęda na cztery ręce recenzja

Kolęda na cztery ręce

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
1 dzień temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tak jak pisałam ostatnio, nie jestem fanką świąt bożonarodzeniowych, ale książki, czy audiobooki świąteczne ostatnio stały się moją nową tradycją. Szczególnie książki Nataszy Socha. Mam nadzieję, że nigdy nie zabraknie mi jej świątecznych książek. Tym razem chcę Wam opowiedzieć o książce "Kolęda na cztery ręce".

"To zastanawiające, że o wiele łatwiej jest popełnić głupotę niż zrobić coś dobrego. Zupełnie jakby człowiek z założenia był zły i potrafił tylko psuć wszystko, czego się dotknie."

Jedna decyzja może zmienić bardzo dużo. Ile razy jest tak, że zamiast przemyśleć, mówimy bez zastanowienia, a potem żałujemy tego. Jednak czasem takie decyzje mogą doprowadzić też do różnych sytuacji i odmienić nasz los, czasem bezpowrotnie. Przekonuje się o tym Maria, która w młodości przekreśliła szansę na bycie ze swoim ukochanym. Do dziś żałuje tej decyzji. Przez całe swoje życie starła się być blisko swojego ukochanego, na tyle na ile mogła, często anonimowo wspierała jego rodzinę na każdy możliwy sposób. Teraz czas przyszedł na jego wnuczkę. Paulina niedawno straciła miłość swojego życia, jest tym bardzo zrozpaczona i samotna. Dodatkowo w tym roku zmuszona jest spędzić czas z podopieczną fundacji. Jednak z dnia na dzień Paulina zbliża się do Marii, odkrywa, że starsza pani jest bardzo fajna i miło spędza się z nią czas. Odkrywa, że starsi ludzie nie są tacy źli, a co więcej w końcu dowiaduje się więcej o swoich dziadkach. Pewnego dnia wychodzi na jaw największa tajemnica Marii.

"Po prostu jakoś żyję – stwierdziła Paulina, ale kiedy powiedziała to na głos, dotarło do niej, jak smutno to zabrzmiało. Zupełnie jakby nie miała żadnego planu nie tylko na życie, ale również na samą siebie. Jakby żyła od poniedziałku do poniedziałku, od jednej wypitej kawy do drugiej. A co było pomiędzy? Ludzie mieli jakieś hobby, fascynacje, coś, co wywoływało u nich szybsze bicie serca. Czy ona mogła powiedzieć to samo o sobie?"

Bardzo podobają mi się świąteczne książki autorki, bo mają w sobie jakieś przesłanie. Mam wrażenie, że każda z tych historii jest jak miód na serce. Tym razem mamy dwie historie, które łączą się w jedną. Maria pomaga Paulinie, która odkrywa swoją rodzinę na nowo, a właściwie dziadka, bo okazuje się, że nic o nim nie wie. Jest to bardzo przyjemna i ciepła historia o szukaniu samych siebie, o pomocy innym i o bliskości, którą możemy uzyskać.
Jeśli lubicie takie historie, to jest to idealna książka dla Was. Jest ona dobra nie tylko na świąteczny czas, choć opowiada o czasie przedświątecznym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolęda na cztery ręce
Kolęda na cztery ręce
Natasza Socha
8.3/10

Jedna nieprzemyślana decyzja może na zawsze odmienić nasz los. Boleśnie przekonała się o tym Maria, której urażona w młodości duma przekreśliła szansę na szczęście u boku ukochanego. Jesienią życia n...

Komentarze
Kolęda na cztery ręce
Kolęda na cztery ręce
Natasza Socha
8.3/10
Jedna nieprzemyślana decyzja może na zawsze odmienić nasz los. Boleśnie przekonała się o tym Maria, której urażona w młodości duma przekreśliła szansę na szczęście u boku ukochanego. Jesienią życia n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Natasza Socha stworzyła bardzo ciepłą historię. W jej najnowszej powieści "Kolęda na cztery ręce" poznacie dwie kobiety, które prawdopodobnie nigdy by się nie spotkały. Mają podobne problemy, chociaż...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Hejka 🤗 Według Was człowiek jest w głębi duszy egoistą, czy jednak potrafi bezinteresownie zrobić coś dla kogoś innego? 🤔 ** ** ** „Każdy człowiek, bez względu na stan swojego konta, ma coś, co może...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Dziewczyna z przeklętej wyspy

Swoją przygodę z książkami Anety Jadowskiej rozpoczęłam od książek z Dorą Wilk. Byłam bardzo zadowolona, że polska autorka stworzyła takie cudowne książki fantasty z oso...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
Medea
Medea

Miałam okazję czytać różne wersje o Medei, każda na swój sposób mnie zachwyciła. Tutaj też znajdziemy tytułową Medeę, ale nie jest ona jednak główną bohaterką. Głównym b...

Recenzja książki Medea

Nowe recenzje

Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy
Najpiękniejsze obrazy
@LiterAnka:

Gdybym kiedyś przestała interesować się literaturą, z pewnością przeniosłabym uwagę na malarstwo. Nie dlatego, że mam t...

Recenzja książki Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy
Klepak. Gang z Wołomina
Klepak
@Gosia:

„Klepak. Gang z Wołomina” Artur Górski to książka, która przybliża nam realne zdarzenia, które miały miejsce w naszym k...

Recenzja książki Klepak. Gang z Wołomina
Zadzwoń, jak dojedziesz
Kiedy role się odwracają
@iris06648:

Ta urocza, kojarząca się z jesienią okładka skrywa prawdziwą bombę emocjonalną w środku. Z jednej strony to dobra lektu...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
© 2007 - 2025 nakanapie.pl