Przez wieki wieków najbardziej oczywistą prawdą znaną już z dziada pradziada jest ta, mówiąca o tym, że kobiety to najbardziej skomplikowane i zagadkowe istoty świata. Być może jest w tym trochę racji — tylko kobiety (oraz przedstawiciele odmiennych orientacji) potrafią wskazać kilkanaście odcieni koloru zielonego, posiadając szafę wypchaną po brzegi, ciągle nie mają co na siebie włożyć i wykazują zdolności, których nie powstydziłby się żaden komandos armii amerykańskiej — z kilometra potrafią wyczuć perfumy innych kobiet (w szczególności na koszulach swoich partnerów), odnajdując się jednocześnie w niezbadanych zakamarkach swoich toreb i torebek.
Trzeba przyznać, że wizerunek męski — niejako kontrastując z obrazem współczesnej kobiety, przybiera często formę prostacką. W kręgach damskich mówi się, że mężczyzna równa się mecz, stara pizza ukryta w gąszczu bałaganu (będącego skądinąd ciekawym rozwiązaniem designerskim), samcze walki o kobiety, seks i śmierdzące skarpetki.
Jak wiadomo jednak, na świecie nic nie jest takie banalne i oczywiste, czego znakomitym potwierdzeniem jest Kodeks Bracholi — książka autorstwa Barneya Stinsona, głównego bohatera serialu Jak poznałem waszą matkę. Jest ona zbiorem 150 artykułów, wskazujących mężczyznom właściwą drogę postępowania z punktu widzenia autora oraz sposoby stawania się Bracholem i odróżniania kolegów od wyjątkowej braci. Kim jest Brachol?
Brachol to osoba, która odda ci swoją koszulkę, kiedy już mu się znudzi. Brachol to osoba, która wyjdzie z siebie, żeby pomóc ci wejść w kogoś. W skrócie, Brachol to kompan na całe życie, który zawsze będzie gotów ci pomóc, chyba że będzie miał coś innego do roboty.
Wydawałoby się, że Kodeks Bracholi jest książką przeznaczoną wyłącznie dla przedstawicieli płci męskiej — nic bardziej mylnego. Jest to pewnego rodzaju poradnik, który z przymrużeniem oka pozwala kobietom poznać sposób myślenia drugiej strony. Możemy w ten sposób dowiedzieć się między innymi, że:
Nosząc czapkę z daszkiem, Brachol może skierować daszek na godzinę dwunastą bądź na szóstą. Wszystkie inne ustawienia zarezerwowane są dla raperów i ludzi upośledzonych.
oraz, że:
Jeżeli zdarzy się tak, że Brachol przypadkowo dotknie w marszy podwozia innego Brachola, obaj Brachole bezgłośnie zgodzą się zignorować to zdarzenie i iść dalej.
Wśród pozostałych 148 artykułów, znajduje się jeszcze wiele takich, które wśród kobiet budzą dziki śmiech i radość, a u mężczyzn (oprócz — być może również śmiechu) najzwyklejsze.. zrozumienie — i to nie tylko wśród fanów/ek serialu.
Książka Stinsona wciąga i pokazuje, że męski świat mimo całej swojej prostoty, paradoksalnie jest przynajmniej tak samo skomplikowany, jak świat damski.
Czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, każdy z nas żyje według pewnego kodeksu postępowania. Niektórzy nazywają go moralnością. Inni religią. Ja nazywam go Kodeksem..
Może przydałaby się żeńska wersja takiego przewodnika?