"Twoje osiągnięcia są wyłącznie twoją zasługą".
Kobiety podobno nie oglądają filmów porno, podobno. A jeśli nie oglądają takowych, to pewnie nie zastanawiają się nad tym, czy aktorzy grający w tego typu produkcjach mają szansę ułożyć sobie normalne życie na łonie rodziny? Nie zadają więc pewnie sobie pytań, czy godziny spędzone na takim planie filmowym można nazwać w ogóle pracą? Czyżby? Tego mało poruszanego w literaturze tematu postanowiła podjąć się własnie kobieta, skłaniając zapewne czytelników do szerokiej refleksji w tej płaszczyźnie.
Mia Sheridan to amerykańska pisarka poczytnych romansów, bestsellerowa autorka "New York Timesa", "USA Today" i "The Wall Street Journal". Mia mieszka obecnie w Cincinnati, w Ohio z mężem i czwórką dzieci. Pasjonują ją miłosne historie zakończone szczęśliwie.
Grace Hamilton to do bólu zorganizowana i wiecznie planująca wszystko studentka, która przyjeżdża do Las Vegas na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa. W hotelu, w którym się zatrzymuje poznaje Carsona Stingera – aktora filmów porno. Pomiędzy dwójką ludzi o zupełnie odmiennych podejściach do życia niespodziewanie wybucha wulkan namiętności, którego nie da się ugasić.
Żyje się tylko raz i czasami po prostu pewnych rzeczy w naszym życiu nie da się zaplanować oraz mieć pod stałą kontrolą. Mia Sheridan postanowiła przypomnieć swoim czytelnikom o tych zasadach w postaci ognistego romansu, na myśl o którym na mojej twarzy wypływają rumieńce wstydu. Tak, tytuł pod nazwą "Stinger. Żądło namiętności" jest niezwykle trafiony, gdyż książka ta jest prawdziwym źródłem namiętności, która wypływa co chwilę na łamach tej historii. Autorce udało się przyciągnąć bezapelacyjnie moją uwagę i wprawić w przyspieszony ruch moją wyobraźnię poprzez wyraziste, bezpruderyjne sceny łóżkowe, pełne gorących szczegółów, które w tego typu literaturze są niezbędne, by zapewnić odpowiedni klimat. Podczas lektury tej książki czytelnik zwyczajnie czuję chemię, jaka panuje pomiędzy głównymi bohaterami, a to w dużej mierze gwarantuje zadowolenie z jej przeczytania.
Jaskierek i Aktor Heteroseksualny po spędzeniu ze sobą gorącego weekendu, i rozdzieleniu na całe pięć lat, ulegają przemianom, całkowicie przebudowując swoje życie. I o ile zmiany w podejściu do pewnych kwestii w przypadku Grace, nie szokują, o tyle zmiany Carsona już tak. Gratuluję autorce pomysłu na przypisanie roli gwiazdora branży porno głównemu bohaterowi, gdyż takiej kreacji w tego typu literaturze jeszcze nie było. Męscy, prawdziwi mężczyźni reprezentowali różne profesje, ale takiej dość specyficznej, jeszcze nie. Mia Sheridan wprowadzając do fabuły tę kreację, wzbudziła tym samym w mojej głowie pytania o naturę takiej pracy, o jej skutki, a także o spustoszenie, jakie wywołuje w psychice. Czy można pokochać mężczyznę, który na planie filmowym uprawia sex z innymi kobietami? Czy taka miłość jest w ogóle możliwa? Co skłania ludzi do wybrania tego typu zarabiania na chleb, czy są to tylko pieniądze? Pytań mnóstwo i jak się okazuje, tyle samo odpowiedzi.
"Stinger. Żądło namiętności" jest z pewnością w dużej mierze romansem, ale czytelnicy znajdą w tym dziele także wątki obyczajowe i nawet kryminalne. Jest smutno, jest wesoło, jest namiętnie i jest tragicznie, czyli jak to w życiu. Wątek handlu żywym towarem również wywołuje wiele emocji i niestety klaruje niezbyt pocieszające wnioski. Jest także szczęśliwe zakończenie, czego można było się oczywiście po tej lekturze spodziewać.
Powieść o miłości pomiędzy ponętnym aktorem filmów erotycznych, a do bólu poukładaną panią prawnik jest pełna zmysłowości, pikanterii, namiętnych scen seksu, dylematów i ważnych wątków. Ostrzegam, nie zaczynajcie tej książki wieczorem, gdyż jej lektura gwarantuje wam nieprzespaną noc.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/