Kobieta w lustrze recenzja

Przyznam szczerze, że Schmitt jest moim ulubionym pisarzem. Przepadam za jego prozą, ale bałam się, iż nie poradzi sobie z tak rozbudowaną powieścią.
Zostałam jednak mile zaskoczona, gdyż każdy szczegół, detal był idealnie dopasowany do fabuły, pięknie się komponował i zachęcał do czytania.
Podobało mi się to, że każda z trzech historii: Anne, Hanny i Anny została napisana w inny sposób.
Czytając historię Anne czułam się zupełnie tak, jakbym weszła w jej skórę. Pomagały mi w tym szczegółowe, a jednocześnie nie przesadne opisy przyrody (zwłaszcza dębu) oraz głębokie refleksje bohaterki. Moją ulubioną cechą charakteru Anne jest jej brak strachu przed władzą wyższą. Mam tu na myśli Kościół. W jej wypowiedziach odnajdujemy wiele mądrości życiowych, sentencji, które możemy wpisać na odwrocie zdjęcia czy po prostu zachować w sercu i przemyśleć do poduszki.
Historia Hanny oddziałała na mnie w szczególny sposób, gdyż studiuję psychologię i jestem zafascynowana nie tyle freudowską, co jungowską psychoanalizą. Forma opisu historii Hanny jest epistolarna, czym przykuwa uwagę. Jej listy są wyjątkowo intymne, czytałam je z wypiekami na twarzy utożsamiając się przy tym z bohaterką, której życie pozornie jest usłane różami, lecz ona jednak nie spełnia się w nim. Postanawia rozpocząć nowe życie, które przyniosło jej spełnienie. Podziwiam ją za to, nie wiem, czy sama miałabym na tyle odwagi, aby postąpić w ten sposób.
Historia Anny jest nie tyle ciekawa, co wciągająca. Jej akcja toczy się w czasach współczesnych. Anny spełnia swoje marzenie - zostaje gwiazdą Hollywood! Jednakże zmaga się ze swoimi problemami m.in. problemy z narkotykami, skłonność do przypadkowego seksu, bardzo niska samoocena. Gdy zdobywa szczyt i może mieć wszystko, Torba Vuitton uświadamia jej, że tak na prawdę nie ma nic. Jej marzenia są inne, więc je spełnia.
Zastanawiasz się pewnie, czytelniku: co łączy te trzy historie? Po co autor zestawił je obok siebie, skoro dotyczą trzech całkowicie różnych od siebie kobiet?
Otóż jestem gotowa odpowiedzieć na to pytanie.
Nie chciałabym spoilerować powieści w żaden sposób, napiszę więc tylko, iż właśnie historia Anne zmieniła życie zarówno Hanny, jak i Anny. Na pozór różne kobiety, mają ze sobą wiele wspólnego ( poczucie beznadziejności dotychczasowego życia, brak miłości, brak spełnienia, problemy z tego wynikające).
Co do zakończenia, okazało się bardzo wciągające i, co najważniejsze, zaskakujące! Polecam wszystkim, nie tylko fanom Schmitta, tę powieść. Tym bardziej, jeśli ktoś jest zainteresowany psychoanalizą lub po prostu lubi ambitne książki skłaniające do refleksji.