Nigdy bym recenzja

kobieta pośród innych podobnych ...

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2023-08-25
Skomentuj
21 Polubień
Nikt nie zauważy (…), to cena zwyczajności”... *

Dom jest po brzegi wypełniony pustką. To zostawił po sobie. I rzeczy, ciuchy na wieszakach nim przesiąknięte i rupiecie, które może nie były jego, ale za bardzo go przypominają. Wracają wspomnienia, wspólne obiady, które zawsze ona gotowała. Czasem rozmawiali, czasem milczeli siorbiąc gorącą zupę z talerzy, ale on był.
Zawsze był. Cały dzień był pod niego i dla niego. A teraz co? W co ręce wsadzić? Co robić? Nie ma dla kogo gotować, ani piec, nie ma dla kogo taszczyć zakupów ani gęby do kogo otworzyć.
Zostawił po sobie ciszę, bezsens i pełne szafy niczego. Zostawił i ją, żonę, Marię i to po czterdziestu latach bycia razem. „Mamy syna, na Boga, dziecko... – szepcze do siebie Maria. - I siebie od lat... Mieliśmy, bo już się nie mamy...”
Wyszedł sam i nie wrócił. Została ona. Kobieta, w cichym mieszkaniu, zaniedbaniu i bezsenności. Głaskała wspomnienia chwil z nim. Zszywała słowa, by ich zlepek ułożył odpowiedź na pytanie – dlaczego? Jej zranione serce i zdeptane uczucia rodziły niepokój o siebie i o gram szczęścia, który chciałaby jeszcze przeżyć. A teraz nie ma nawet do kogo ust otworzyć. Boi się w sobie, płacze do wnętrza, walczy z sobą, a wszystko samotnie w czterech ścianach mieszkania.
Ludzie pewnie plotkują. Spuszcza głowę unikając wzroku i ocen obcych ludzi. Wszystko jest świeże i niezrozumiałe. Ale ten jeden raz podnosi głowę i natrafia na chaotyczną Mariolę. Spotyka duszę kompletnie inną od swojej. Samotną lecz szczęśliwą i pełną pasji. Plus z minusem przyciągnęły się, poznały, zaprzyjaźniły nawet. Ale powoli, swoim tempem, bez pośpiechu, bo i po co? Zaraz potem przychodzi koperta, a w niej skierowanie do sanatorium. „Podreperuję psychikę, myśli Marysia, nabiorę dystansu, zmienię się – chyba... Sensu w tym wszystkim brak. Życie bez niego, to nie życie”. Lecz ludzie, zwłaszcza kobiety, uzmysławiają jej, że wszystko ma sens i że będzie jutro, potem będzie następny dzień i następne jutro i trzeba stawiać kroki i żyć. Życie to nie umieranie w mroku, to nie ucieczka pod kołdrę, to nie samotny oddech w pustej kuchni. Jego nie ma – ale ty jesteś.


Mariola sama w sobie jest ruchem.
Maria będzie... Z kobiecą pomocą... będzie. Spakuje wyrzuty sumienia, złe myśli i pretensje do samej siebie i wyniesie do zsypu. Pójdzie rano, by z tymi śmieciami nie wrócić do domu. Rano sąsiedzi będą ją śledzić zza firanek, będzie musiała ten ciężki worek wyrzucić. W nocy mogłaby stchórzyć....
O tym jest „NIGDY BYM” Alicji Filipowskiej. I choć okładka przywodzi na myśl powieść dla młodzieży, to przygotuj się na zaskoczenie. To książka o kobietach, które zmagają się z codziennością. To książka o kobietach, których życie stanęło na głowie kiedy się tego nie spodziewały, dlatego uczą się żyć od nowa.
„NIGDY BYM” to ciepła powieść, choć utkana nieszczęściem. To dająca nadzieję historia, która wlewa w ciebie nieco wiary w szarą codzienność. To książka dająca poczucie sensu – zwłaszcza tym pogubionym w życiu kobietom.


Żyj z uśmiechem” – podpowiada Alicja Filipowska i zaprasza cię na szarlotkę z bitą śmietaną i dużą kawę. Siada naprzeciw ciebie i patrzy, jak po latach wyrzeczeń smakuje ci to, co sobie odmawiałaś. Od teraz jest inaczej.
Życie smakuje.


Nigdy jeszcze nie opowiedziałam swoich wrażeń z czytania w takiej formie. Historia dojrzałej Mari oraz osób, jakie zjawiają się na jej ścieżce życia sprawiły, że fabułę chciałam nakreślić inaczej. Od zwyczajności i nie-byciu. Życie ludzi jest banalne, podobnie wygląda życie książkowych postaci, dlatego czyta się tak dobrze. Ta zwyczajność jest prawdziwa. Czasem boli, czasem raduje, czasem... wysyła cię do sanatorium dla podreperowania siebie.


I zacznę jeszcze raz, od nowa.

Nikt nie zauważy (…), to cena zwyczajności”... *

* „Szczelinami” Wit Szostak, powergraph 2022





#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-25
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nigdy bym
Nigdy bym
Alicja Filipowska
7.8/10

"Nigdy bym” to opowieść o kobietach, w których życiu powinno być już niewiele niewiadomych – są dojrzałe, mają stałą pracę, są w stałych i z założenia trwałych związkach, każdy dzień przypomina poprz...

Komentarze
Nigdy bym
Nigdy bym
Alicja Filipowska
7.8/10
"Nigdy bym” to opowieść o kobietach, w których życiu powinno być już niewiele niewiadomych – są dojrzałe, mają stałą pracę, są w stałych i z założenia trwałych związkach, każdy dzień przypomina poprz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ile dla Was znaczy przyjaźń? Kim dla Was jest przyjaciel? Macie kogoś, kogo możecie tak nazwać? Dla mnie to temat nieznany, bo choć mam swoje lata, tak naprawdę nie spotkałam w życiu nikogo, kogo mog...

@magdag1008 @magdag1008

@Obrazek „Czasami trzeba mieć odwagę i żyć, jak się chce.” Z pewnością niejednokrotnie każdy z nas użył zwrotu zawartego w tytule książki „Nigdy bym”, zarzekając się, że nigdy by czegoś nie zr...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl