Zjazd absolwentów recenzja

"Klucze do przeszłości otworzyły przede mną przyszłość"

Autor: @ksiazkiagi ·2 minuty
2019-11-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Akcja książki rozgrywa się w większości w jednym miejscu - w Liceum Międzynarodowym im. Antoine de Saint-Exupery'ego i w jego okolicach, na Lazurowym Wybrzeżu, ale w różnym czasie - w latach 90tych, kiedy bohaterowie uczęszczali do tej szkoły oraz po 25 latach, kiedy odbywa się tytułowy zjazd absolwentów. Głównym narratorem powieści jest Thomas Degalais, który przed laty był uczniem tej szkoły i przyjacielem Vinci Rockwell, dziewczyny, która w pewną śnieżną, grudniową noc uciekła z nauczycielem i ślad po niej zaginął. Poza nim, opowieść ze swojej perspektywy snują również inni bohaterowie, którzy byli uczestnikami lub świadkami tamtych wydarzeń...

W tej opowieści, poza skomplikowaną, wciągającą akcją, nie brakuje również ciekawych portretów bohaterów, począwszy od Thomasa, po Vincę, której postać poznajemy ze wspomnień narratora i relacji innych występujących w tej historii osób. Postaciom stworzonym przez Guillaume Musso nie brakuje realizmu, nie brak również wgłębienia się w ich psychikę oraz motywy niektórych ich zachowań,po prostu w to, co siedzi w ich głowach.

Autor już od pierwszych stron buduje atmosferę tajemnicy, misternie snuje opowieść, odsłaniając niektóre fakty i tym samym, czasem dezorientując czytelnika. Klimat tej powieści jest dość ciężki, momentami niepokojący, chociaż nie jest to typowy thriller, autor bowiem lubi czasem wprowadzić nieco melodramatyzmu, co jednak to absolutnie nie przeszkadza w czytaniu.

Im bliżej końca książki, tym akcja bardziej przyspiesza i się zagęszcza. Wraz z Thomasem poznajemy nowe fragmenty tej skomplikowanej, życiowej układanki i wraz z nim przeżywamy towarzyszące temu emocje. I w tej książce, tak jak w życiu, okazuje się, że nic nie jest takie, jakie się wydaje, że ludzie noszą maski i nie każdy jest dobry ani zły do szpiku kości. Z kolei zakończenie całej tej opowieści jest wyraziste i w bardzo dobry sposób zamykające i podsumowujące opowiadaną historię.

Może trochę przemawia przeze mnie to, że jestem miłośniczką tego pisarza, ale uważam, że "Zjazd absolwentów" to, jak do tej pory, jego najlepsza powieść. Podobnie jak inne książki tego autora, łączy ona w sobie różne gatunki, ale tym razem dzieje się w niej o wiele więcej, klimat jest bardziej mroczny, a bohaterowie bardziej dogłębnie opisani. Fanów twórczości Guillaume Musso nie trzeba zachęcać do tej książki, ale osobom, które nie miały jeszcze styczności z tym autorem, albo się wahają, czy warto po nią sięgnąć, bardzo polecam "Zjazd absolwentów". To powieść zawierająca wszystko, co najlepszego ma do zaoferowania ten bestsellerowy francuski pisarz.

Całość na blogu: https://rabebucher.blogspot.com/2019/08/72-klucze-do-przeszosci-otworzyy-przede.html

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zjazd absolwentów
Zjazd absolwentów
Guillaume Musso
6.9/10

Przysypany śniegiem kampus prestiżowej szkoły. Trzej przyjaciele związani tragiczną tajemnicą. Dziewczyna, która znika w nocy. Riwiera Francuska – zima 1992 r. W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje...

Komentarze
Zjazd absolwentów
Zjazd absolwentów
Guillaume Musso
6.9/10
Przysypany śniegiem kampus prestiżowej szkoły. Trzej przyjaciele związani tragiczną tajemnicą. Dziewczyna, która znika w nocy. Riwiera Francuska – zima 1992 r. W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Guillaume Musso jak zwykle nie zawiódł mnie. "Zjazd absolwentów" to kolejna święta książka tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać. To, co dzieje się w tej historii wola o pomstę do nieba. I...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Thomas to stary koń z kryzysem i zawalonym życiem romantycznym, no ale przynajmniej jest słynnym pisarzem. W jego przypadku ważne jest to, że w 1992 skończył prestiżowe francuskie liceum, którego dyr...

@KazikLec @KazikLec

Pozostałe recenzje @ksiazkiagi

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na dodatek w nowym miejscu jest prześladowany przez ko...

Recenzja książki Królowa Nocy
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska detektywki amatorki powołanej do życia przez Agathe...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

Niebezpieczny kontrakt
Niebezpieczny kontrakt
@snieznooka:

„Niebezpieczny kontrakt” łączy w sobie to, co bardzo lubię, czyli motyw wilkołactwa w literaturze oraz mafii. Dawno nie...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt
Tylko nie ty!
Tylko nie ty
@snieznooka:

„Tylko nie ty” to kolejna książka autorstwa Lucy Score, która przyszło mi przeczytać. Moją przygodę z twórczością autor...

Recenzja książki Tylko nie ty!
Spęd
Spęd
@snieznooka:

„Spęd” to wizja przyszłości, która prędzej, czy później może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Autorzy prześcigaj...

Recenzja książki Spęd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl