Cyfrowa twierdza recenzja

Klucz Tankada

Autor: @Madame_K ·2 minuty
2012-09-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Akcja rozgrywa się w w kwaterze głównej NSA, która zajmuje się przejmowaniem i rozwiązywaniem szyfrów. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa postanawia ułatwić życie pracownikom i konstruuje komputer, który potrafi odszyfrować wiadomość w zaledwie kilka minut. Dzięki TRANSLATOROWI agencja potrafi zapobiec atakom terrorystycznym oraz wykrywać szpiegów kraju. Dawny pracownik NSA Ensei Tankado chce za wszelką cenę, pokazać ludziom i uświadomić ich z istnieniem TRANSLATORA oraz brakiem ich prywatności. Wymyśla algorytm zwany "Cyfrową Twierdzą", którego nie da się złamać, a dzięki którym można bezpiecznie przesyłać informacje w internecie bez możliwości podglądu przez agencję. Susan Flether, pracownica NSA stara odkryć co jest głównym celem Tankada. Od tej pory zaczyna się prawdziwa gra, w której stawką jest bank danych oraz życie ukochanego mężczyzny, któremu grozi wielkie niebezpieczeństwo.

"Kod Leonarda da Vinci" tak jak i "Zaginiony symbol" to pozycje, które zawładnęły moje serce i pozytywnie mną wstrząsnęły. Ciekawa fabuła oraz napięcie spowodowały, że nie mogłam się od nich oderwać. Dan Brown to zdecydowanie pisarz, na którym można zwrócić większą uwagę. "Cyfrowa Twierdza" była trzecią pozycją tego autora, z którą miałam przyjemność się zmierzyć. Czy wrażenia po przeczytaniu książki były równie dobre, jak po dwóch ostatnich powieściach Dana Browna?

Na początku czytania "Cyfrowej twierdzy" byłam zaskoczona i zniesmaczona. Książkę czytało mi się niezwykle ciężko i długo. W ogóle mnie nie wciągnęła, co powodowało, że nie miałam ochoty jej w ogóle czytać. Brnęłam przez nią tylko z nadzieją, że może autor mnie jeszcze czymś zaskoczy. I w sumie cieszę się, że wytrwałam do końca, ponieważ Dan Brown zaserwował mi dobrą i na poziomie, powieść sensacyjną. Wydaję mi się, że trochę zmienił tą swoją schematyczność, przez co nie wydawało mi się, że już gdzieś coś podobnego czytałam, ale na pierwszy rzut oka można poznać niebywały i charakterystyczny styl autora.

Mimo, że z matematyki jestem kompletna guła, to tematyka, którą poruszył pisarz bardzo mnie zaciekawiła. Od razu na myśl wzięła mi się Lizabeth Salander, która również interesowała się hakerstwem, chociaż tutaj głównie chodziło o łamanie szyfrów. Co mi się nie podobało? To, że znajdujemy i dowiadujemy się o kolejnej poszlace, a tu nagle autor wyskakuje z kolejną postacią i opisuje jej poszukiwania o których mamy już jakieś zielone pojęcie. Po pewnym czasie roztargniony czytelnik może się pogubić, przez co dalsza przygoda z lekturą jest po prostu nieprzyjemna. Lubimy wiedzieć o czym czytamy. Bohaterzy nie wydali mi się jacyś nadzwyczajni. Wkurzyło mnie tylko to, że Susan była taka idealna. Piękna i zarazem inteligentna. Dan Brown nie przedstawił nawet jednej jej wady, a o zaletach mógł pisać bez końca. Zdecydowanie bardzo denerwujące. Inni bohaterzy nie wydali mi się warci, chociaż o nich jednej wzmianki w tej recenzji.

W sumie nawet nie wiem co powiedzieć o tej książce. Czytało mi się ją przyjemnie, jednak coś w niej brakowało. Plusy z minusami się wyrównują, ale wydaję mi się, że zasługuje na większą ocenę niż 5, dlatego daję mocną siódemkę. Czy polecam? No nie wiem. Fanom autora koniecznie, ale innym tylko z własnych chęci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cyfrowa twierdza
13 wydań
Cyfrowa twierdza
Dan Brown
6.9/10

Gdy najbardziej technologicznie zaawansowana maszyna NSA do łamania kodów napotyka tajemniczy szyfr, którego nie jest w stanie złamać, agencja wzywa głównego kryptologa, Susan Fletcher, piękną i zdoln...

Komentarze
Cyfrowa twierdza
13 wydań
Cyfrowa twierdza
Dan Brown
6.9/10
Gdy najbardziej technologicznie zaawansowana maszyna NSA do łamania kodów napotyka tajemniczy szyfr, którego nie jest w stanie złamać, agencja wzywa głównego kryptologa, Susan Fletcher, piękną i zdoln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Cyfrowa twierdza”. Dla mnie, humanisty, to prawdziwa twierdza do zdobycia. I udało się! Jednak nie było to łatwe zadanie. Początek – zrozumiałam od razu. Jednak kiedy dotarłam do pierwszej termi...

@eve768 @eve768

Cyfrowa twierdza, to literacki debiut Dana Browna i druga jego książka, po którą zdecydowałam się sięgnąć. Wcześniej czytałam Kod Leonarda da Vinci i byłam zachwycona. Postanowiłam wtedy, że koniec...

@nataliarecenzuje @nataliarecenzuje

Pozostałe recenzje @Madame_K

Papierowe miasta
Papierowe miasta

Green to cudowny pisarz, który swoimi książkami oczarował cały świat. Mogłoby się wydawać, że są to zwykłe powieści młodzieżowe, jednak ci co czytali wiedzą, że twórczość...

Recenzja książki Papierowe miasta
Zieleń szmaragdu
Ostatnia wyprawa

Motyw podróży w czasie nigdy nie zaskarbił sobie szczególnego miejsca w moim sercu. Czy to chodzi o filmy czy o książki. Bez względu na rodzaj dzieła, jest mi on zupełnie...

Recenzja książki Zieleń szmaragdu

Nowe recenzje

Peter Jackson i jego Śródziemie
Tolkien i Jackson - bracia różnych epok
@melkart002:

Kto z nas nie czytał „Władcy Pierścienia” Tolkiena? Kto z nas nie oglądał ekranizacji tego dzieła, które wyszło spod rą...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Kluski pod stołem
@melkart002:

Powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” jest taką swoistą diagnozą stanu moralnego i społecznego ludzkości. Jednym z w...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej
@almos:

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Boh...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
© 2007 - 2024 nakanapie.pl